Apartament w stylu Haussmann w Genewie projektu Camille Aryeh to prawdziwa lekcja eklektyzmu

Mieszkanie w Genewie to nowoczesna reinterpretacja stylu Haussmann

Camilla Aryeh od zawsze pasjonowała się wszelkiego rodzaju pięknem, sztuką i starannie wykonanymi przedmiotami. Marzyła o karierze pianistki lub malarki. Jednak życiowa ścieżka nieoczekiwanie skręciła w kierunku projektowania wnętrz, gdy zaangażowała się w projekt renowacji, namówiona przez przyjaciela. To spotkanie okazało się miłością od pierwszego wejrzenia. Uwielbienie do designu, jej kreatywności i artystyczna wrażliwość połączyły się w jedno — w miłość do architektury. Dzięki naturalnemu talentowi szybko zdobyła uznanie wśród najbardziej wymagających klientów, którzy docenili jej skrupulatność i dokładność. Camille Aryeh otworzyła z czasem w Genewie własne biuro i od tego czasu nieprzerwanie odnosi sukcesy jako ceniona architektka i projektantka wnętrz.

Z miłości do wnętrz 

W ciągu ostatnich siedmiu lat Camille Aryeh systematycznie kreuje wnętrza licznych rezydencji i apartamentów w Genewie, nadaje niepowtarzalny charakter także urokliwym domkom w Gstaad i Crans. Choć jej portfolio głównie obejmuje wnętrza szwajcarskich mieszkań, nie stroni także od projektowania przestrzeni komercyjnych, takich jak kameralny bar o wyjątkowej atmosferze w Rumi`s czy wnętrze butiko-kawiarni inspirowane malowniczym Wybrzeżem Amalfi w  Cafettone. Wśród jej najnowszych osiągnięć na wyróżnienie zasługuje mieszkanie utrzymane w stylu Haussmannowskim, w którym sama mieszka. 

W tym bardzo osobistym projekcie celem Camille Aryeh było stworzenie mieszkania „kokonu”, który łączy w sobie komfort i wyrafinowanie. Projekt ten przywołuje wspomnienia z mieszkania jej babci w Nowym Jorku – miejsca przesiąkniętego uczuciem, które wciąż są dla niej niezwykle cenne. Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie autorstwa Didiera Delmasa

Mieszkanie o powierzchni aż 350 metrów kwadratowych w samym sercu Genewy, zaprojektowane przez Camille Aryeh, stanowi odzwierciedlenie jej pasji do eklektycznego stylu. Architektka precyzyjnie przeplata w nim klasyczne elementy ze zdecydowanie bardziej nowoczesnymi dodatkami czy meblami. Ten głęboko osobisty projekt miał na celu stworzenie autentycznego wnętrza - „kokonu”, który łączy w sobie wygodę i wyrafinowanie. Ma także jednocześnie przywoływać wspomnienia z mieszkania jej babci w Nowym Jorku — miejsca przesiąkniętego dobrymi emocjami, które wciąż budzi bezcenne wspomnienia.

Precyzja i kunszt 

Lustrzane elementy w korytarzu, salonie czy sypilani tworzą celowo zamierzoną optyczną grę, która mocno odzwierciedla estetykę właścicielki. Ta niepokrępowana dbałość o szczegóły daje o sobie znać także w kuchni, gdzie Camille zdecydowała się umieścić lustrzane elementy także przy blacie kuchennym. To rozwiązanie nadało przestrzeni głębi.

W całym mieszkaniu ściany zdobią eleganckie tapety z jedwabiu z motywem złotych liści, nadając im tym samym wygląd prawdziwie finezyjnych dzieł sztuki. Te dekoracje ozdabiają zarówno całe fragmenty ścian, jak i proste drzwi, dodając przestrzeniom subtelnego akcentu inspirowanego światem zachodzącego słońca. Ich delikatne odcienie wnoszą ciepłą i poetycką atmosferę do całego mieszkania.

W tym mieszkaniu w stylu Haussmanna, gra światła jest skrupulatnie wykorzystywana do uwydatnienia każdego szczegółu, począwszy od parkietu w jodełkę, aż po skomplikowane listwy sufitowe. Zdjęcie autorstwa Didiera Delmasa, dzięki uprzejmości Camille Aryeh.

Wreszcie, wybrane materiały emanują poczuciem miękkości i kobiecości: lakierowane drewno, miękkie aksamity i akcenty z brązu. Łazienka jest wzbogacona o eleganckie marmury Carrara, będące hołdem dla szczególnej miłości do Włoch. Co więcej, w tym mieszkaniu w stylu Haussmanna, gra światła jest skrupulatnie wykorzystywana do uwydatnienia każdego szczegółu, począwszy od parkietu w jodełkę, aż po skomplikowane stiuki sufitowe. Tutaj Camille Aryeh podkreśla swoją miłość do lamp, prezentując modele noszące podpis słynnego szklarza z Murano — Barovier & Toso.

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Dzięki uprzejmości Camille Aryeh. Zdjęcie: Didier Delmas

Artykuł ukazał się oryginalnie w AD IT