Ciastko z Dziurką przy ulicy Wilczej na warszawskim Śródmieściu słynie ze znakomitych wypieków. Niebanalnych, wykonanych z najwyższej jakości składników i bardzo obficie nadziewanych. Twórczyni tego miejsca, Anna Frelak, porzuciła karierę w agencji reklamowej, aby poświęcić się przygotowywaniu artystycznych tortów.
.jpg)
Krzesła i hokery z lat 50. xx wieku poddała renowacji Ola Szewczul z Vintola Studio. Niskie pufy zaprojektowała pracownia Colombe. Zdjęcie: Mood Authors
Gdy słodkości zaczęły być serwowane także na miejscu, rozgłos zdobyły z kolei doskonałe pączki w zaskakujących nieraz odsłonach, na przykład z nadzieniem zainspirowanym tradycją rogali świętomarcińskich. A dziś szczególnym wzięciem cieszą się croissant wheels, przeniesione do Warszawy krótko po tym, jak podbiły Nowy Jork.
Wyjątkowe ciastka wymagają wyjątkowej oprawy. – Wnętrze miało być odważne, niepowtarzalne i fotogeniczne. Tak, aby tło pamiątkowego zdjęcia jasno wskazywało, że to właśnie Ciastko z Dziurką – mówi Marta Chrapka z pracowni Colombe, która przygotowała projekt.
.jpg)
Obrazy Henriego Rousseau przywodzi na myśl tapeta marki Elitis scalająca kompozycję wnętrza. Nawet z bliska przypomina ręcznie malowany mural. Zdjęcie: Mood Authors
Jak wspomina architektka, szybko powstał moodboard z paletą żywych kolorów i wyrazistych wzorów. Brakowało jednak zwornika. Rozwiązanie przyniosła tapeta z motywem dżungli. Odnalazły się na niej wszystkie wybrane kolory, a postać lemura podsunęła dodatkowo pomysł, aby do gamy deseni dodać czarno-białe paski. Widać je na słupku obok okien oraz w dekoracji niektórych filiżanek.
Więcej czytaj w najnowszym numerze AD Polska.
