Jak Charli XCX sprawiła, że Brat Green stał się najgłośniejszym kolorem roku

Feed w stylu Brat Summer

Jeśli tak jak ja, jesteś zawsze online, Twój feed prawdopodobnie zmienił się w morze Brat Green - a wszystko za sprawą Charli XCX. Kultowa okładka jej płyty stała się viralem do tego stopnia, że znana marka produkująca roślinne zamienniki mięsa wykorzystała ją do promowania swojego wegańskiego „bratwursta”. Pomimo żółto-maślanych przebłysków, to odcień zielonej, limonkowej margarity jest ostatecznym ukoronowaniem Brat Summer, a także definicją Charli - razem z paczką papierosów, zapalniczką BIC i białym topem.

Nocą, tuż przed premierę albumu Brat, na Brooklynie pojawiła się „brat wall”. Zdjęcie dzięki uprzejmości Colossal Media

Nocą, tuż przed premierą wspomnianego albumu, na Brooklynie pojawiła się „brat wall”. W ciągu dwóch miesięcy, setki fanów pielgrzymowały na granicę Williamsburga i Greenpointu, aby oddać hołd temu nieoficjalnemu miejscu kultu, a cała akcja stała się prawdziwym case study w dziedzinie „brand energy marketingu”.

Dla Charli, najistotniejszym elementem tej kampanii było tworzenie wyjątkowych momentów, na których jej fani „po prostu musieli być”. Celem powstania „brat wall” było stworzenie ogromnej sceny, „na której ja i moi fani mogliśmy zjednoczyć się bez barier, czy sztywności, jakie zazwyczaj towarzyszą tego typu wydarzeniom” - opowiada artystka. „Myślę, że realne, fizyczne przestrzenie są teraz naprawdę ważne. Wydają się bardziej ludzkie, niż kiedykolwiek wcześniej - prawdopodobnie dlatego, że wszyscy żyjemy głównie w świecie on-line” - kończy. 

Najbardziej nieodpowiedni odcień

W ostatnich latach, kolor zielony jest bardzo na czasie: odcienie szałwii, mchu, szmaragdów, mięty, awokado, lasu, pistacji i tak dalej. Od kuchni, przez łazienkę, po sypialnię - zielony przeżywa swoje pięć minut w modzie, sztuce i designie. I chociaż wielu projektantów sięga po tę paletę kolorystyczną, aby wprowadzić do wnętrz elementy natury, Brat Green nie emanuje spokojem, a raczej bije na alarm i przyciąga uwagę. To odcień, który ma wywołać silną reakcję, jest głośny i agresywny, ale też kokieteryjny i zabawny. „Dla mnie to po prostu najbadziej nieodpowiednia ze wszystkich opcji, którą mogliśmy wybrać” - argumentuje Charli. „Najbardziej nietrafiony, niewygodny i dezorientujący. To dlatego wybrałam ten kolor”.

„Dla mnie to po prostu najbadziej nieodpowiednia ze wszystkich opcji, którą mogliśmy wybrać” - argumentuje Charli. „Najbardziej nietrafiony, niewygodny i dezorientujący. To dlatego wybrałam ten kolor”. Zdjęcie dzięki uprzejmości Colossal Media

Mimo tego, że rynek nasyciły przeróżne odcienie zieleni, Charli była zafascynowana tym, jak kolor typu Bottega Green mógł w taki sposób zdominować kulturę. „Zdecydowanie nie potrzebowaliśmy nowej zieleni, ale to sprawiło, że jeszcze bardziej chciałam pójść w tym kierunku” - tłumaczy artystka.

Podobnie jak jej muzyka, Brat Green przyciąga rzeszę fanów. Choć nie mam zamiaru malować ścian na zielono, ani ozdabiać domu akcesoriami w tym odcieniu, jest w nim coś, co zmienia atmosferę, kiedy przypadkowo stanie nam na drodze. To zieleń, która krzyczy i wstrząsa systemem, niczym napój energetyczny, ma puls i częstotliwość. „Chciałyśmy czegoś co wydawało się mniej pop-owe i dostępne, a bardziej szokujące. To ten kolor” - wyjaśnia Imogene Strauss, wieloletnia dyrektorka kreatywna w zespole Charli. „To odcień zieleni, który ma idealną dawkę brzydoty. Nie każdemu przypadnie do gustu, ale dziewczyny, które go rozumieją, po prostu go rozumieją”.

Z punktu widzenia Charli, brat green „przyciąga wzrok we najbardziej niewłaściwy sposób” i właśnie to jej się w nim podoba. Zdjęcie dzięki uprzejmości Colossal Media

Świat w kolorze Brat

Charli wpadła na pomysł nazwy „brat” już w 2022 roku. „Zastanawiałam się nad tym przez jakiś czas, a potem w 2023 roku zrobiłam szkic okładki albumu—zielony kwadrat z napisem "brat". Zrobiłam to na moim iPhonie. Nie jestem zbyt techniczna i myślę, że przez mój brak wiedzy o projektowaniu stworzyłam koncept, który już wtedy wydawał się bardzo "bratowski” " - mówi Charli.

Terrence „Terry” O’Connor, geniusz marketingu, który był odpowiedzialny za stworzenie odzwierciedlenia albumu w realnym świecie, jest autorem pomysłu na viralową „brat wall”. „Gdy po raz pierwszy pomyślałem o tej ścianie, było to krótko po tym, jak Charli ujawniła okładkę albumu i pojawiły się wszelkie dyskusje na temat tego, że jest brzydka, leniwa, nudna i tym podobne, co oczywiście było zamierzone” - wspomina. „Pomyślałem więc, że byłoby zabawnie wykorzystać ten kolor i pomalować nim całą ścianę budynku, a następnie streamować to na TikToku”. Fakt, że Brat Green stał się viralem, Strauss przypisuje symbolice całego albumu. Jak wyjaśnia: „Bycie „brat” oznacza tak wiele rzeczy. W swojej istocie „brat” jest odważne, trochę chaotyczne, ale również jest w nim coś eleganckiego, co chciałabym mieć na ścianie”. Tak jak wielu z nas, obecnie O’Connor widzi już tylko Brat Green. „Będąc na spacerze myślę - te drzewa wyglądają tak Brat!” - mówi. 

Z punktu widzenia Charli, Brat Green „przyciąga wzrok w najbardziej niewłaściwy sposób” i właśnie to jej się w nim podoba. „Słowo "brat" samo w sobie jest upartym, buntowniczym, kapryśnym terminem” - mówi Charli. „Jesteś "bratem", gdy działasz z powodu niepewności, wywołujesz zamieszanie, robisz show. Czułam, że ten konkretny odcień zieleni również odzwierciedla znaczenie bycia "brat". Po prostu trafiłam idealnie”.

Materiał oryginalnie ukazał się w architecturaldigest.com