Przytulne mieszkanie w Chorzowie
- By uspokoić zmysły, projekt został zbudowany wokół jednego odcienia, który przejawia się w materiałach o różnej strukturze, takich jak: mikro cement, farba czy płyta meblowa – wyjaśnia Olga Kurek. Akcentami kolorystycznymi są drewno (pod postacią forniru), kamień naturalny oraz deska palona.
By wyciszyć wszelkie dodatkowe elementy w strefie dziennej, architektka zaprojektowała zamykaną kuchnię, która pozwala na ukrycie blatu roboczego ze zlewem – wtedy jedynym elementem widocznym w kuchni staje się wyspa wykonana z kwarcytu Patagonia o bardzo dynamicznym rysunku.
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Układ funkcjonalny chorzowskiego mieszkania opiera się na koncepcji centralnego holu, z którego mamy bezpośredni dostęp do dwóch stref – dziennej i nocnej (prywatnej). Taki układ zapewnia optymalną funkcjonalność i wygodę użytkowania – by dostać się do jednej ze stref, nie ma konieczności przechodzenia przez drugą. Co więcej, strefa nocna może zostać całkowicie oddzielona za pomocą dwuskrzydłowych drzwi przesuwnych, które zaprojektowano tak, by jedno skrzydło mogło nakładać się na drugie i jednocześnie było blokowane na dedykowanej ścianie.
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
W sypialni, w przeciwieństwie do monochromatycznej strefy dziennej, dominuje drewno, a dokładnie fornir dębowy. Ten materiał wprowadza do pomieszczenia ciepło i tworzy przytulny, sprzyjający odpoczynkowi klimat.
- Sypialnia master ma bezpośredni dostęp do łazienki i garderoby, co było jednym z priorytetów projektowych. Pomimo ograniczonej powierzchni, garderoba jest funkcjonalna i przestronna, natomiast łazienka została wyposażona w podwójny prysznic – mówi Olga Kurek.
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Głównym założeniem podczas projektowania łazienki było zintegrowanie wanny, prysznica, sauny, dwóch umywalek i bidetu. Mimo stosunkowo niewielkiej przestrzeni użytkowej, architektce udało się wkomponować w nią wszystkie niezbędne elementy, dbając jednocześnie o ergonomię użytkowania.
Warto wspomnieć też o ogrzewaniu ściennym, które zastąpiło w łazience tradycyjny grzejnik. Na ścianie przy wannie umieszczono ogrzewaną powierzchnię z uchwytami na ręczniki, która z jednej strony suszy ręczniki i jest źródłem ciepła w pomieszczeniu, a z drugiej – eliminuje potrzebę montażu widocznego grzejnika.
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Nie można nie wspomnieć też o oświetleniu, które również pełni w mieszkaniu ważną funkcję. Zastosowane najcieńsze na rynku szynoprzewody wpuszczane w sufit (oraz ściany) pozwoliły stworzyć w salonie, pokoju gościnnym i pokoju gier linearne układy oświetlenia, które podkreśliły architekturę wnętrz.
W kuchni i sypialni zastosowano lampy z regulacją wysokości oraz możliwością zmiany barwy i natężenia światła. Takie rozwiązanie zapewnia dużą elastyczność w kreowaniu odpowiedniego nastroju w pomieszczeniach.
Ponieważ całe mieszkanie zrealizowano w systemie domu inteligentnego, możliwe było zaprogramowanie oświetlenia podążającego za użytkownikiem – zainstalowane czujniki ruchu automatycznie włączają i wyłączają światło wraz z przemieszczaniem się po mieszkaniu.
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zdjęcie: Hanna Połczyńska kroniki
Zobacz też:
- Paryskie mieszkanie — harmonijne połączenie stylu Haussmanna i vintage
- Minimalistyczne mieszkanie dla rodziny. Zobacz zaskakujący i dopracowany projekt
- Jak urządzić w dobrym stylu mieszkanie w budynku z lat 50.? Warto zobaczyć ten pomysł