Z cyklu zachwyty redaktorki, czyli garść inspiracji na kwiecień

Wiosna wkroczyła na całego i w głowach pojawiają się nowe pomysły – nie tylko na zakupy, ale też zwiedzenie i podziwianie sztuki czy nowe aranżacje wnętrz. 

Z cyklu zachwyty redaktorki, czyli garść inspiracji na kwiecień

Pokaz Macieja Zienia "Holiday Dream". Zdjęcie: Filip Okopny.

Zień forever 

Maciek Zień nie zawodzi. Od prawie trzech dziesięcioleci ubiera kobiety w stroje, w których czują się pięknie. Najnowsza kolekcja projektanta nazywa się „Holiday Dream" i jest podróżą do świata najpiękniejszych wakacyjnych marzeń. Na pokazie zobaczyliśmy muśliny, organzę, a wszystkie modelki moglibyśmy równie dobrze wyobrazić sobie na deptaku nadmorskiego kurortu. Dobrze jest czasem pomarzyć o słońcu.  

pokaz Macieja zieniaPokaz Macieja Zienia. Zdjęcie: Filip Okopny.  

 

Bruk z muszli po ostrygach, no i porcelana też 

Firma Alegina musiała powstać we Francji – kraju pożeraczy ostryg. Marka narodziła się dzięki pasjonatom, którzy postanowili spożytkować muszle ostryg, których tony wyrzucane są we Francji i w gastronomii, i w domach prywatnych. Powstały kostki brukowe, które cechuje doskonała przepuszczalność wody, porcelana i porcelanowa biżuteria. Firma doskonali też system zbierania surowca i popularyzuje to ekologiczne rozwiązanie.

 

Tajemniczy obiekt pielęgnacyjny  

Pięlęgnacja też może mieć artystyczną oprawę. Udowadnia to niemiecka marka GEZEITEN, która zdecydowała się zamykać oparte na biotechnologii morskiej oraz chronobiologii, opracowane przy udziale naukowców, kosmetyki w opakowaniach, które z powodzeniem mogłyby znaleźć się na wystawie dizajnu albo w galerii sztuki. Są po prostu piękne! Schowane w tych fantastycznie zaprojektowanych „bibelotach” formuły odpowiadają na specyficzne potrzeby skóry podczas dziennych faz „stresu” i nocnych faz „regeneracji”, uwalniając aktywne składniki dokładnie tam, gdzie i kiedy są potrzebne. Na zdjęciu: rewitalizująco-wygładzajacy krem do skóry na dzień. Linię GEZEITEN kupisz na stronie i w butikach Mood Scent Bar. 

Gezeiten Moos scent BarZdjęcie: serwis prasowy Mood Scent Bar. 

 

Wnętrze według Carl Hansen & Søn 

To zjęcie pochodzi z sesji opublikowanej w najnowszym numerze Architectural Digest. Zrobiono je w mieszkaniu producenta filmowego, zaprojektowanym przez Mateusza Bogulskiego, które znajduje się w bardzo oryginalnej nadbudowie na warszawskim Powiślu . Naszą uwagę przykuł jednak nie widok za oknem, ale meble. Stół i krzesła są sygnowane przez markę Carl Hansen & Søn – a to jest najlepszy duński dizajn i jakość. 

sesja meble duńskie Wnętrze nadbudowy bloku na warszawskim Powiślu. Projekt: Mateusz Bogulski. Zdjęcie: ONI STUDIO.

 

LEGO mi w głowie...

Te klocki można kochać całe życie, a prawdziwych fanów do ekstazy doprowadzają zestawy zawierające ich ogromne ilości – takie jak The Botanical Garden, który ma ich 3792! To mnóstwo frajdy budowania, którą można rozkoszować się w pojedynkę, z przyjaciółmi lub w gronie rodziny. Ten zestaw stworzono z myślą o wielbicielach trzech serii LEGO – Botanicals, Modulars i Architecture. Po ułożeniu jest efektowną dekoracją wnętrza!

lego the botanical gardenZdjęcie: serwis prasowy LEGO. 

 

W poszukiwaniu zaskoczeń

...zapachowych udajemy się do butików Mood Scent Bar, bo po prostu wiadomo, że tam się wydarzą. Tym razem uwiódł nas Brutal czeskiej marki Pigmentarium. Ta woda perfumowana inspirowana jest architekturą i erą brutalistyczną. A jednak całkiem niebrutalnie rozbraja, otulając kompozycją, w której pojawia się Negroni, czarna kawa i kwiat pomarańczy, by rozwinąć się jeszcze bardziej interesująco, dzięki obecności tuberozy, ylang-ylang oraz róży majowej. Baza to tytoń w najbardziej wyszukanej postaci aromatycznej proustowskiej magdalenki.

brutal pigmentarium Zdjęcie: serwis prasowy Mood Scent Bar. 

 

Sztuka przetrwania według Anki Wandzel

Eseje, których potrzeba w dzisiejszych czasach – dla tych, którzy w codziennym zabieganiu pragną złapać oddech i popatrzeć na świat z trochę innej perspektywy. Wyrosła z pandemicznej rzeczywistości „Sztuka przetrwania” wychodzi z galerii na podwórko, do parku i do lasu. Uczy uważności na przestrzeń, przyrodę, współpracę. Zachwyca się tym, co niedocenione. To książka, która pomaga odnaleźć nadzieję w trudnych czasach. 

sztuka przetrwania Anka Wandzel książka

 

Łysiejące gumki 

Czy podarowanie takiej gumki może być złośliwością? Tylko, jeśli obdarowany łysieje i ma z tym problem. To nowy azjatycki gadżet. Doceniamy pomysłowość i czekamy na inne wersje. 

 

Ale numer… dla ptaków 

A gdyby numer domu był zarówno efektowny, jak i pożyteczny dla naszych fruwających braci i sióstr mniejszych? Numery, które są jednocześnie budkami lęgowymi produkuje polska firma Numbird. Za tym efektownym i dizajnerskim pomysłem stoi idea dzielenia się przestrzenią z ptakami, których tereny lęgowe kurczą się na skutek urbanizacji. Ładne i dobre. 

 

Wystawa skrojona na miarę

…naszych zainteresowań to „Idea. Forma. Funkcja. Projektowanie i Przemysł w Polsce 1918-1939”, którą do 4 maja można oglądać w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie. To opowieść o tym, jak rodziło się polskie rzemiosło i jak pracowali jego twórcy w okresie międzywojennym, łącząc w swojej pracy nowoczesność i tradycję. Zobaczmy, jak wielki wpływ mieli na to, jak teraz postrzegamy piękno i jak bardzo ponadczasowe były ich prace. Wśród eksponatów znalazły się meble Stanisława Witkiewicza, platery Julii Keilowej i naturalnie porcelana z Ćmielowa.

wystawa idea forma...

 

Miasto relaksacyjnie 

Okazuje się, że dorośli też mogą oddać się pozornie dziecięcym rozrywkom. Miło jest oddalić się od świata online w kierunku analogowych zabaw, takich jak planszówki, układanie puzzle czy łączenie kropek. I tu wpada książka z kartami do tej zabawy: „Połącz kropki 1000x – pejzaże miast”, przygotowana przez Thomasa Pavitte’go. Podobno każda z 20 kart dostarcza rozrywki (spokojnej) na godzinę. Wypróbujemy. 

książka połącz kropki

 

Wielka sztuka i legowiska dla kotów

Koty są w dzisiejszych czasach gwiazdami i bohaterami mediów społecznościowych. Czasem po łapkach drepczą im szopy i kapibary, ale bezskutecznie. Wypatrzyłyśmy gadżet, który warto nawet prowizorycznie skopiować na mała domową sesje dla kociego pupila. Polecamy wielbicielom sztuki przez duże S, z dużym poczuciem humoru. Tak zaaranżowana fota pupila świata nie zbawi, ale się przyda. 

 

Zegarek, który cieszy 

…czyli Bioceramic MoonSwatch MISSION TO THE PINK MOONPHASE Swatch świętuje coroczną pełnię różowego księżyca. Zegarek wyróżnia się kolorem i wyobrażamy sobie, że codziennie sprawdzanie godziny na takim pasku może wprowadzać w podobny nastrój jak noszenie różowych okularów. Poza funkcją chronografu, zegarek ma wskaźnik faz księżyca, na którym widoczne są dwa różowe księżyce, świecące w ciemności na różowo! I ma funkcję pulsometru! Wykonany jest z materiału Bioceramic, połączenia ceramiki i materiału bio pozyskiwanego z oleju rycynowego. Ma również wiele z kultowych cech legendarnego zegarka Speedmaster Moonwatch marki OMEGA, takich jak asymetryczna koperta i charakterystyczne wpuszczone subtarcze Speedmaster. Żeby kupić zegarek, trzeba śledzić media społecznościowe Swatch, by sprawdzićgdzie jak tego dokonać!

moonswatch_pinkmoon_ambiance swatch omegaZdjęcie: serwis prasowy Swatch.

Zobacz także: 

Czy masz jeszcze swojego ukochanego misia z dzieciństwa? Jeśli nie, podobnego na pewno znajdziesz na wystawie w Paryżu!

Darmowa wystawa porcelanowych figurek z PRL-u. Zobacz ponad 250 kultowych modeli

Już jest! Oto letnia kolekcja mebli i dodatków outdoorowych od Westwing

Czytaj więcej