Wybrałem się szlakiem hut szkła. Zobaczcie niespodziewane odkrycia dyrektora artystycznego AD Polska

Razem z moją partnerką kolekcjonujemy szkło z czasów PRL. Fascynują nas kolorowe misternie zdobione wazony, delikatne kieliszki i fantazyjne figurki. Doceniamy głównie artystyczną i historyczną wartość naszej kolekcji. Ciągle się uczymy i poszukujemy możliwości powiększenia naszego zbioru. Wybraliśmy się więc na największe w Polsce targi staroci, marząc o upolowaniu prawdziwych perełek. Zobaczcie dokąd to nas zaprowadziło.

Autor Piotr Tarasiuk

Wybrałem się szlakiem hut szkła. Zobaczcie niespodziewane odkrycia dyrektora artystycznego AD Polska

Największe skalne miasto w Czechach - Adrszpach. Zdjęcie: Getty images

Dla wielu osób przedmioty z czasów PRL przywołują wspomnienia z dzieciństwa lub młodości. Podobnie jest z nami. Przedmioty, które kiedyś były symbolem upolitycznionej estetyki, dzisiaj fascynują. Szklanki, kieliszki, karafki, dzbanki, wazony, misy były powszechnie produkowane i używane na co dzień. Wiele hut produkowało również ozdobne figurki, patery, lampy, bogato zdobione i kolorowe wazony. Część z nich została zaprojektowana przez znanych w czasach PRL-u designerów. Te są szczególnie pożądane.

szklo design prl

Wazoniki Eryki Trzewik-Drost, koniec lat 60. XX w., szkło prasowane, barwione w masie, HSG „Ząbkowice” w Dąbrowie Górniczej. Zdjęcie: Arkadiusz Podstawka, Muzeum Narodowe Wrocław

Cenione są zwłaszcza wyroby w rzadkich eksperymentalnych kolorach czy takie, których produkcja trwała krótko. Liczy się także huta, w której powstały. Produkcja Huty Szkła Gospodarczego w Ząbkowicach czy Huty Szkła Artystycznego "Barbara" w Polanicy-Zdrój to prawdziwe kolekcjonerskie zdobycze. A najbardziej cenieni przez kolekcjonerów projektanci to: prof. Zbigniew Horbowy, związany m.in. z Hutą Szkła "Barbara" i "Sudety", znany ze swoich nowoczesnych, kolorowych projektów; Lucyna Pijaczewska, uczennica profesora Horbowego, Kazimierz Krawczyk, Stefan Sadowski; Eryka Trzewik-Drost i Jan Sylwester Drost - projektanci związani z Hutą Szkła "Ząbkowice".

Przedsiębiorczy kolekcjonerzy zdobywają szkło i kryształy na różne sposoby, czasami nawet zwyczajnie wędrując od mieszkania do mieszkania. My w poszukiwaniu perełek do naszej kolekcji postanowiliśmy się wybrać na największe w Polsce targi staroci.

szklo design prl

Świeczniki Barbary Urbańskiej-Miszczyk, 1970, szkło sodowe, barwione w masie, HSG „Hortensja” w Piotrkowie Trybunalskim. Zdjęcie: Arkadiusz Podstawka, Muzeum Narodowe Wrocław

Kopalnia Guido moim pierwszym odkryciem

Bytomski Jarmark Staroci jest otwarty dla kupujących w piątek i sobotę w godz. 7 – 15 i odbywa się na terenach wokół stadionu klubu sportowego „Szombierki". Znawcy doradzali, aby być jak najwcześniej, ponieważ już w nocy pojawiają się poszukiwacze okazji. Udało nam się kupić piękną paterę z Łysej góry, szklanki „Rytm” profesora Hornowego oraz elementy zestawu do ponczu z huty szkła Zawiercie, projektu Józefa Podlaska. Pół godziny drogi od Bytomia w Zabrzu znajduje się obiekt wpisany na Szlak Zabytków Techniki województwa śląskiego. Kopalnia Guido w Zabrzu i leżąca tuż obok Sztolnia Luiza są moimi pierwszymi niespodziewanymi zachwytami. Powstała w 1855 roku, założył ją hrabia Guido Henkel von Donersmarck. Jako atrakcja turystyczna działa od 2007 roku. Zobaczycie tu, jak wyglądają biegnące pod skosem ściany węgla i układane wzdłuż nich tory wagoników, rekwizyt kanarka w klatce, który kiedyś był czujnikiem metanu, poznacie rozwój techniki górniczej w XX wieku. Można też wcielić się w górnika: zakładacie strój do prac pod ziemią, „gumioki” i kaski z czołówkami, zjeżdżacie szolą (górniczą windą) do najgłębszych i najciemniejszych podziemnych korytarzy. Niżej dostęp mają już tylko zawodowi górnicy! W wątłym świetle czołówek wykonujecie polecenia sztygara. Na jego komendy dźwigacie rurociągi o wadze kilkudziesięciu kilogramów, montujecie przenośniki taśmowe i budujecie lutnię wentylacyjną. To przygoda tylko dla wytrwałych. Gwarantujemy, że będziecie ją wspominać przez kolejne lata!

A najdłuższy podziemny spływ w Polsce jest właśnie w Sztolni Luiza. Zwiedzanie tych niesamowitych miejsc warto zacząć od Luizy. Pod koniec XVIII wieku odkryto pokłady węgla na terenie Zabrza i Chorzowa. W tym miejscu zbudowana została kopalnia, której nadano imię Königin Luise Grube (Królowa Luiza). Była to największa i najnowocześniejsza kopalnia na Śląsku. Kopalnia miała problemy z napływającą do wyrobiska wodą. Podjęto więc decyzję o budowie sztolni odwadniającej. Sztolnia przebiega pod Zabrzem, Rudą Śląską, Świętochłowicami aż do Chorzowa. Do sztolni zjeżdża się na głębokość prawie 40 metrów. Idąc korytarzami kopalni, dochodzi się do portu, w którym rozpoczyna się spływ. Łodzie mają silniki elektryczne, więc w ciszy i skupieniu podziwiamy tę absolutnie niezwykłą trasę.

sztolnia krolowa luiza

Sztolnia Luiza. Zdjęcie: materiał prasowy sztolnialuiza.pl

kopalnia guido

Kopalnia Guido. Zdjęcie: kopalniaguido.pl

Kolekcjonerzy są cierpliwi i wytrwali, nie zrażają się niepowodzeniami i są gotowi czekać na okazję, aby zdobyć wymarzony przedmiot do swojej kolekcji. Dlatego naszym kolejnym celem podróży, po śląskich zachwytach, stał się targ staroci w Jeleniej Górze.

kolekcja szkla

Część naszej kolekcji szkła. Zdjęcie: archiwum prywatne

Janowice Wielkie odkrycie drugie

Targ w Jeleniej, podobnie jak bytomski, uczył - kto rano wstaje... lub też ten, który nie śpi, zgarnia wszystko. Odbywa się 2 razy do roku i jest naprawdę ogromny. Zatrzymaliśmy się u przyjaciół w Janowicach Wielkich. Dzięki temu odkryłem niezapomniane krajobrazy tej niewielkiej wsi nad rzeką Bóbr, u stóp Gór Kaczawskich. Jest to świetne miejsce na wypady w Rudawy Janowickie i Góry Ołowiane. Liczne szlaki, na które można stąd wyruszyć, jeszcze czekają na moje odkrycie.

kolorowe jeziorka

Kolorowe Jeziorka, Rudawy Janowickie. Zdjęcie: Getty images

Szlakiem Hut Szkła

Górny i Dolny Śląsk są zagłębiem hut szkła, choć dziś to zaledwie kilka ośrodków. Znaczące huty mieściły się w Szklarskiej Porębie, Piechowicach, Stroniu Śląskim, Jeleniej Górze, Szczytnej czy Polanicy-Zdroju i Ząbkowicach. Unikatowe w skali Polski i wyjątkowe w Europie zbiory szkła artystycznego zobaczymy w muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze. Huta Julia w Piechowicach z sukcesami kontynuuje tradycję, hutę można zwiedzać i wziąć udział w licznych warsztatach. Ucieszyła nas wiadomość o wznowieniu działania Huty "Barbara" w Polanicy-Zdroju. Na terenie huty działa też sklepik ze szkłem. Podążając szlakiem hut szkła, zawędrowaliśmy do naszych sąsiadów Czechów, którzy tradycje wytwarzania kruchego piękna mają równie bogate.

szklo prl

Wazony IMPRESJA Katarzyny Hałas, 1995/1996, szkło kryształowe, barwione w masie, grawerowane, szlifowane, wykonane w Hucie Szkła Gospodarczego (HSG) „Irena” w Inowrocławiu. Zdjęcie: Arkadiusz Podstawka, Muzeum Narodowe Wrocław

Adršpach i Skalne Miasto odkrycie (nie)ostatnie tego lata

Miejsce jedyne w swoim rodzaju. Formacje skał, wędrowne szlaki, jeziora z krystalicznie czystą wodą - Skalne Miasto jak z baśni. Widoki dosłownie zapierają dech w piersi. W sezonie panuje tu spory ruch, nam jednak udało się ominąć tłumy zwiedzających. Nie wiem, czy mogę się przyznać, ale niechcący zawędrowaliśmy do Adrspachu szlakiem wspinaczkowym, zamkniętym dla turystów. A więc zjawiskowe widoki, brak ludzi, a na końcu czeski strażnik parku krajobrazowego. Okazał się przemiłym gościem, który nie dość, że oszczędził nam mandatu, to jeszcze zrobił prywatną wycieczkę.

adrspach skalne miasto

Adršpach i Skalne Miasto. Zdjęcie: Getty images

adrspach skalne miasto

Trasa prowadzi szlakiem wytyczonym przez majestatyczne skały, wyrzeźbione siłami natury. Zdjęcie: Piotr Tarasiuk

adrspach skalne miasto

Zdjęcie: Piotr Tarasiuk

Zobaczcie, co jeszcze polecają redaktorzy AD:


Czytaj więcej