Gruziński design
Gruzja ciężko pracuje nad zmianą wizerunku, dystansuje się od radzieckiej przeszłości, a w zamian stara się zbliżyć do wartości reprezentowanych przez Europę. Znajduje to odbicie w twórczości gruzińskich projektantów. Są wśród nich wybitne postaci świata mody, jak Demna Gvasalia, współzałożyciel firmy Vetements, a obecnie dyrektor kreatywny marki Balenciaga.
Wobec słabo rozwiniętej infrastruktury kraju największym wyzwaniem dla projektanta w Gruzji wciąż jest realizacja koncepcji. Mimo to znajdziemy w Sakartwelo innowacyjnych projektantów mebli, tkanin i obiektów, kształtujących nowoczesne wnętrza na całym świecie, również w Polsce. Zapamiętajcie te nazwiska!
Mess Ceramics
Innowatorka w świecie ceramiki. Sześć lat temu Irina Salmina zaczęła eksperymentować z fakturami, aż stały się jej wizytówką. Efekt miękkiej, aksamitnej powierzchni jest rezultatem długiego, wymagającego procesu nakładania licznych warstw surowca oraz wielokrotnego wypalania. Podejście to stanowi kombinację artystycznego instynktu z inżynierską precyzją. Salmina wykorzystuje swoje wykształcenie techniczne do analizy i optymalizacji procesu twórczego. – Eksperymentowanie stanowi dla mnie formę gry, w której nie ma reguł ani ograniczeń, a drobiazgowa obserwacja pomaga otworzyć drzwi do nowych koncepcji – podkreśla.
Organiczne formy naczyń Salminy, kojarzące się ze zwierzętami wodnymi, do świata przyrody nawiązują też gęstymi fakturami. Zdjęcie: Irakli Tsagareli
Rooms Studio
Aktywny na terenie całej Gruzji duet ma na koncie wiele spektakularnych realizacji z zakresu architektury wnętrz. W pewnym momencie w naturalny sposób rozszerzył zakres działań o projekty mebli, tkanin, obiektów. Oparcie dla twórczej wolności i wszechstronności odnajdujemy w krajobrazie rodzinnego miasta, Tbilisi, z jego chaosem architektonicznym, przenikaniem się wpływów kulturowych Azji i Europy – mówią Nata Janberidze i Keti Toloraia.
Projekty tandemu doceniła między innymi marka cc-tapis, dla której Rooms Studio stworzyło limitowaną kolekcję gobelinów „Night of a Hunter”. Z kolei w serii „Wild Minimalism” autorki wyprowadziły formy mebli z etnicznej estetyki gruzińskiego rękodzieła oraz brutalizmu epoki radzieckiej.
Wyrazisty język pracowni najlepiej oddaje kolekcja „Wild Minimalism” (2016), hołd dla kilkusetletniej tradycji gruzińskiego rękodzieła. Zdjęcie: Guram Kapanadze
XYZ
Levan Lominashvili podkreśla, że jego praca to raczej projektowanie kolekcjonerskie niż wzornictwo przemysłowe. W portfolio studia XYZ wyróżniają się projekty krzeseł wykonanych z żelaza przy użyciu tradycyjnych technik. Choć każde jest wyjątkowe, łączy je dążenie do stworzenia czegoś, czego nie zaproponował dotąd nikt inny.
Model „Delirium” ma wyrazić sprzeczności życia miejskiego. „Rebar” to próba estetyzacji procesu budowy, a „Zero” przedstawia nietypową ławkę miejską. „Gold Coffee Table” z kolekcji „Semi-Cook Design” to w rzeczywistości pomalowany na złoto element kolektora ścieków – tłumaczy Lominashvili i zachęca do zabawy przedmiotami znalezionymi w najbliższym otoczeniu, do „przyrządzania” z nich czegoś nowego.
„GOLD COFFEE TABLE” ukrywa swoje undergroundowe pochodzenie pod warstwą złotej, uszlachetniającej go farby. Zdjęcie: Bakur Tvrinelli
Madam Bozarjiants
Madam Bozarjiants to projekt córka pracowni wnętrzarskiej DesignBureau. Projektantki czują się zobowiązane rozwijać bogate dziedzictwo kulturowe kraju, a jak zaznacza Nia Mgaloblishvili, współzałożycielka, istotnym bodźcem stała się dla nich siedziba – historyczny budynek, który z biegiem czasu tracił blask i unikatowe detale architektoniczne. Pęknięcia, plamy, niedoskonałości stały się kanwą procesu twórczego. Popchnęły projektantki do prób uchwycenia zjawiska przemijalności. Ambicją Madam Bozarjiants jest łączenie klientów z profesjonalistami z branży wnętrzarskiej w duchu kreatywności i kooperacji. A z czasem – uruchomienie wirtualnej galerii prezentującej efekty ich współdziałania.
Fourset rug powstały z inspiracji podziałami w oknach kamienicy, w której działa pracownia. Powierzchnia dywanu, jak sam budynek, wydaje się mieć zacieki. Zdjęcie: Lilehho
Anuka Tavartkiladze
Dla tej projektantki wnętrz oraz mebli inspiracja może mieć najróżniejsze źródła. Czasami pracę zaczynam od abstrakcyjnej koncepcji, by następnie znaleźć dla niej odpowiedni materiał, innym razem to tworzywo wskazuje mi kierunek – zaznacza Anuka Tavartkiladze.
Kolekcja „Checkered” czerpie z osobistych doświadczeń artystki z młodości. Jako była pływaczka synchroniczna ma za sobą wiele godzin spędzonych na basenie. Estetyka pływalni skłoniła ją do stworzenia krzesła z wykorzystaniem płytek ceramicznych. Krzesła „Gemini” to z kolei efekt przypadkowego spotkania z pewnym obrazem (wyczuwa się w nich również echa „Zig-Zag Chair” Gerrita Rietvelda z 1934 roku). W pracy nad tym projektem Anuka dążyła do nadania abstrakcyjnej formie praktycznego zastosowania.
Zróżnicowana geometria luster ma zwrócić uwagę na przedmiot, który na ogół wykorzystujemy,
do przyglądania się sobie samym. Zdjęcie: Mikheil Pitiurishvili
Sandro Lominashvili
Choć przyznaje, że kraj rodzinny ukształtował go jako artystę, to inspirację czerpie ze świata w ujęciu globalnym. Nie obawia się też oglądać prac innych projektantów, badając historię danej formy.
Przykładowo krzesło „1 + 1” to efekt analizy najsłynniejszych mebli Thoneta. Lominashvili rozwinął koncepcję płynnej linii oparcia i nogi, ale postanowił je rozłączyć. Z kolei projekt „Light Table 2015” zrodził się, jak opowiada twórca, z jego dziecięcych wspomnień – obserwowania, jak światło wieczorami wnika przez uchylone drzwi pokoju i układa się na podłodze. Nietypowy obiekt został wykonany z płyty MDF, drewna, mosiądzu i akrylu.
Przypominające owada krzesło „Allo” projektu Sandro Lominashvili powstało z drewnianych elementów wyciętych obrabiarką sterowaną komputerowo. Zdjęcie: Tornike Aivazishvili
Piotr Łucyan jest właścicielem oraz głównym projektantem pracowni ArtUp Interiors w Warszawie i Londynie. Czytelnikom AD prezentuje wzornictwo z krajów wciąż nie dość dobrze znanych nawet największym miłośnikom współczesnego designu.
Więcej niesamowitych prac gruzińskich projektantów zobaczycie w drugim numerze AD Polska.
Poznajcie też projektantów z Libanu i 13 wyjątkowych pracowni polskich ceramików.