Ekologiczne domki kempingowe
Dom SAMOROST zaprojektował architekt Tomasz Kloza, absolwent Politechniki Praskiej. To pierwszy budynek mieszkalny, do produkcji którego wykorzystano mycelium, czyli grzybnię. Liczne badania udowodniły, że ten naturalny materiał doskonale izoluje ściany, dach czy podłogę, a przy okazji pomaga wyeliminować mostki termiczne i dodatkowo wygłusza pomieszczenia. Mycelium oprócz tego może być stosowane jako materiał dekoracyjny. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać go również do tworzenia mebli.
Domki kempingowe zaprojektowane przez czeskiego architekta wykorzystują grzybnię jako główny materiał izolacyjny, natomiast ściany od zewnątrz i wewnątrz pokryte są zaimpregnowanym drewnem. Każdy domek wyglądem przypomina kulisty kapelusz grzyba, a dach pokryty drewnianą dachówką imitującą kropki, które można znaleźć na kapeluszach wielu leśnych grzybów.
Każdy domek składa się z dwóch kulistych konstrukcji z łącznikiem między nimi porośniętym zielenią. Światło dzienne wpada do wnętrz przez okna boczne oraz umieszczone na dachu świetliki.
Kuchnia i jadalnia w domku SAMOROST. Zdjęcie: Buřinka
Za wystrój wnętrz, minimalistyczny i utrzymany w stylistyce eko, odpowiada Karolína Petřeková i Petra Jašicová. Projektantkom zależało, by wnętrza każdego z „Grzybków” były nie tylko atrakcyjne wizualnie, ale również maksymalnie funkcjonalne. W jednej kulistej konstrukcji urządziły więc kuchnię z jadalnią, natomiast w drugiej, sypialnię z łazienką. Nie zabrakło tu sprytnych schowków i rozwiązań, które dbają o wygodę gości, a wszystko to w atmosferze luksusu i elegancji – w końcu Domy SAMOROST powstały z myślą o glampingu.
Jak zapowiada Tomasz Kloza, domki-grzybki powinny być gotowe pod koniec tego roku. Jeden z nich będzie można zobaczyć na ekspozycji w Narodowej Bibliotece Technicznej w Pradze.
Sypialnia w domku SAMOROST. Zdjęcie: Buřinka
Domki SAMOROST to przykład architektury biofilnej, która nie tylko wykorzystuje materiały naturalne i przyjazne środowisku, ale również stara się zatrzeć granice między naturą a architekturą. Biophilic design przeżywa obecnie szczyt swojej popularności, a na całym świecie powstają konstrukcje, które zachwycają skalą i umiejętnością wkomponowania weń natury. Świetnym przykładem są lotniska, np. w Bengaluru czy Singapurze, albo Zaishui Art Museum w Chinach.
Zobacz też:
