Metraż mieszkań czasem nie przyprawia nas o zawrót głowy i wtedy czas podjąć decyzję — jeden pokój musi zastąpić nam dwa. Najłatwiej w takiej sytuacji połączyć salon z sypialnią. Nie oznacza to jednak, że stawia to nam ograniczenia w jego aranżacji. Wręcz przeciwnie taki metraż daje spore pole do popisu. Salon z sypialnią można stworzyć na wiele sposobów.
Jedno pomieszczenia dwa przeznaczenia
Salon kojarzy się na z miejscem spotkać, wspólnym spędzeniem czasu. Sypialnia zaś to miejsce relaksu i wypoczynku po ciężkim dniu. Dlatego by połączyć obie funkcje ze sobą w spójny sposób, można wydzielić dwie części, jedna będzie pełniła funkcję miejsca stricte do spania, a druga pozostanie miejscem do aktywnego spędzania czasu.
Aby wypocząć w nocy, łóżko warto ustawić w najbardziej zacisznym kącie, najlepiej jak najdalej od wejścia. Jeśli jesteś tradycjonalistą, postaw ściankę działową. Wystarczy zaledwie metrowa konstrukcja, pozwoli w wyraźny sposób oddzieli część salonową od sypialnianej, zapewniając intymność.
Minimalistyczny design i ażurowe półki na tym regale pomagają wydzielić strefy w pomieszczeniu. Zdjęcie: westwing.pl, materiały prasowe
Metodą na stworzenie aneksu sypialnianego jest także wykorzystanie jako przegrody niskiej meblościanki lub regału z książkami. To świetna opcja dla miłośników czytania książek w łóżku – miej, więc do nich szybki dostęp. Przy ażurowym meblu z otwartymi półkami z drugiej strony możesz postawić dokumenty, by mieć je zawsze pod ręką.
Dla miłośników stylu rustykalnego czy stylu boho łóżko w sypialni możesz ukryć za parawanem, dość popularnym elementem aranżacji mieszkania. Ważne by jego kolorystyka i stylistyka, współgrała ze stylem wnętrza.
Obie części możesz też oddzielić roletami lub ustawić szklaną ścianę, za którą zawisną zasłony. Aneks sypialniany stanie się wówczas niewidoczny dla gości i znika problem czy łóżko jest pościelone czy nie.
Wykonana ze szkła ściana z zamontowanymi żaluzjami zadba o intymność w sypialni. Zdjęcie: Getty Images
Meble modułowe dobre rozwiązanie
Połączenie salonu z sypialnią wymusza najczęściej niewielki metraż. Spotyka się je także w mieszkaniach typu open-space, w których nie ma wyraźnego podziału pomieszczeń. W przypadku kawalerki czy mieszkania dwupokojowego można na stałe w jednym wnętrzu pogodzić funkcje salonu i sypialni. Nie musi się to wiązać z brakiem komfortu ani prowizoryczną aranżacją przestrzeni.
Praktyczne i estetyczne wyodrębnienie tych dwóch przestrzeni jest możliwe za pomocą wielofunkcyjnych i modułowych mebli. Dzięki temu mamy gdzie trzymać ulubione rzeczy, a zarazem miejsce do siedzenia czy spania.
Łóżko, które zamienia się w kanapę. Zdjęcie: www.oriliving.com, materiały prasowe
Kanapa za dnia w nocy zamienia się w wygodne łóżko. Zdjęcie: www.oriliving.com, materiały prasowe
Bazując na meblach modułowych, można kreować wciąż nowe aranżacje pomieszczenia. Zestawiając je ze sobą, przestawiając, dodając nowe elementy czy też je odejmując, zaaranżujesz indywidualną przestrzeń salonowo-sypialnianą. Nie trzeba kupować nowych mebli, tylko kolejne segmenty danego systemu.
Modułowe meble to rozwiązanie do salonu i sypialni w jednym. Zdjęcie: nap.com.pl, materiały prasowe
Miejsce do spania łatwo zrobić, wykorzystując kanapy modułowe. Szybko i łatwo zmienisz ich kombinację, przestawiając lub dodając poszczególne moduły, ustawiając je w zależności od aktualnych potrzeb.
Zamiast wstawiać fotele czy krzesła, które zabierają wiele miejsca, wykorzystaj jako siedziska skrzynie na pościel. Możesz w nich przechowywać także inne przedmioty.
Kanapa czy łóżko do salonu
Praktycznym rozwiązaniem jest umieszczenie w salonie narożnika lub rozkładanej kanapy przeznaczonej do codziennego użytku, a nie tylko okazjonalnego spania. W ciągu dnia kanapa może służyć jako wygodne miejsce do odpoczynku dla całej rodziny, a wieczorem łatwo można ją przekształcić w łóżko do spania. Warto wybrać model z dodatkowym schowkiem na pościel, ale służy także jako pojemnik do przechowywania kołdry, prześcieradła i poduszek.
Dla miłośników wypoczynku na klasycznym łóżku istnieje opcja wprowadzenie go do salonu. Jeśli mamy w nim zbyt mało miejsca możemy zainwestować w składany pionowo do ściany model, który przyjmuje postać niezbyt głębokiej szafy. W nocy rozkładasz łóżko do spania, a rano składasz je w taki sposób, aby stało się integralną częścią salonowej ściany. Jedyne kryterium to wybór modelu harmonijnie wpisującego się w kolorystykę ścian lub podobny do wzoru na tapecie.
Łóżko chowane w ścianie. Zdjęcie: holzmex.eu, materiały prasowe