Dom w sąsiedztwie Pałacu Wersalskiego, który ucieleśnia nowoczesną francuską elegancję

Przebudowa, której dokonał w swoim rodzinnym domu właściciel jest dowodem na to, że tradycja i nowoczesność mogą zgodnie współistnieć. Zlokalizowane na przeciwko Pałacu Wersalskiego wnętrze ma rzadko spotykaną w Paryżu zaletę: jest wystarczająco blisko, żeby móc korzystać z miejskiego życia, a jednocześnie czuć otoczenie natury.

Autor Amy Bradford

Zdjęcia Matthieu Salvaing
Dom w sąsiedztwie Pałacu Wersalskiego, który ucieleśnia nowoczesną francuską elegancję

Aby tchnąć w swoją rodzinną przestrzeń nowe życie, właściciel zlecił projekt paryskim architektom z RMGB. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

Klasyczne paryskie szeregowce zawsze są piękne, ale ten dom wynosi je na zupełnie inny poziom – mieści się bowiem bezpośrednio naprzeciwko Pałacu Wersalskiego. Ta wyjątkowa lokalizacja zapewnia mu bardzo rzadko spotykaną w Paryżu cechę – jest wystarczająco blisko miasta, żeby móc korzystać z miejskiego życia, a jednocześnie czuć otoczenie natury.

Jeszcze bardziej czarująca jest historia tego domu. Właściciel – finansista, spędził w pięciopokojowej rezydencji swoje dzieciństwo. Zachęcony perspektywą wychowywania dzieci w nieco bardziej zielonym otoczeniu, sprzedał swoje mieszkanie w Paryżu i wrócił do miejsca, w którym dorastał. Dom był bardzo dobrze zachowany, ale nieco przestarzały: XIX-wieczny układ od lat nie był przebudowywany.

Aby tchnąć w swoją rodzinną przestrzeń nowe życie, właściciel zlecił projekt paryskim architektom z RMGB. Nie mógł dokonać lepszego wyboru: kierowane przez Guillaume’a Gilberta i Baptiste’a Ruschmanna studio tworzy eleganckie, stonowane przestrzenie, które bez nostalgii czerpią inspirację z przeszłości. Projekty tego duetu zawsze cechują się wysokim poziomem personalizacji, a wykonane na zamówienie meble nadają im wyjątkowy charakter. W rzeczywistości, przedstawiciele RMGB uważają się bardziej za rzemieślników niż projektantów wnętrz.

Klasyczne paryskie szeregowce zawsze są piękne, ale ten dom wynosi je na zupełnie inny poziom – mieści się bowiem bezpośrednio naprzeciwko Pałacu Wersalskiego. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

Wytyczne były jasne: stworzyć dom, który byłby „wygodny i praktyczny na co dzień” – proste zadanie, ale projektanci musieli działać bardzo ostrożnie. „Biorąc pod uwagę, że dom znajduje się naprzeciwko Pałacu Wersalskiego, najtrudniejszą częścią projektu było spełnienie wymagań konserwatora zabytków” – tłumaczy Gibert. „Był bardzo wymagający co do wizualizacji, a my musieliśmy trzymać się idei zachowania francuskiego dziedzictwa”.

Właściciel – finansista, spędził w pięciopokojowej rezydencji swoje dzieciństwo. Zachęcony perspektywą wychowywania rodziny w bardziej zielonym otoczeniu, sprzedał swoje mieszkanie w Paryżu i wrócił do miejsca, w którym dorastał. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

Celem projektantów było „zmodernizowanie domu przy zachowaniu śladów historii. Nie mieliśmy w głowach konkretnego efektu, ale chcieliśmy stworzyć środowisko do życia, wypełniając przestrzeń współczesnymi meblami” – tłumaczy Rischmann.

„Naszym pomysłem było wkomponowanie kolorów i materiałów w postaci małych akcentów, jak różowo-pomarańczowy kolor sofy Lek w salonie oraz niebieski dywan” – mówi Gibert. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

Pełniąc rolę klasycznego tła dla charakterystycznych mebli, wysokie pomieszczenia i jednolite sztukaterie zostały pomalowane na mleczno-biały odcień. „Naszym pomysłem było wkomponowanie kolorów i materiałów w postaci małych akcentów, jak różowo-pomarańczowy kolor sofy Lek w salonie oraz niebieski dywan” – mówi Gibert. „Różowy dodaje odrobinę pikanterii, podczas gdy ciemnoniebieski wnosi więcej klasycyzmu. Materiały odgrywają ogromną rolę, począwszy od połysku ciemnego parkietu, po brutalność marmuru w kuchni” – kontynuuje. „Celem zawsze jest tworzenie równowagi poprzez kontrastujące materiały”.

„Różowy dodaje odrobinę pikanterii, podczas gdy ciemnoniebieski wnosi więcej klasycyzmu. Materiały odgrywają ogromną rolę, począwszy od połysku ciemnego parkietu, po brutalność marmuru w kuchni”. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

Wiedząc o konieczności zachowania szacunku dla dziedzictwa tego domu, duet architektów nie chciał przesadzić w żadnym kierunku. Jako miłośnicy tekstur, na kuchennej wyspie wykorzystali marmur Calacatta Viola, w którym ukryto płytę grzewczą i piekarnik. Równie efektowny jest czarny marmur Grigio Carnico w głównej łazience.

Aby tchnąć w swoją rodzinną przestrzeń nowe życie, właściciel zlecił projekt paryskim architektom z RMGB. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

Jako miłośnicy tekstur, wykorzystali na kuchennej wyspie marmur Calacatta Viola, w którym ukryto płytę grzewczą i piekarnik. Równie efektowny jest czarny marmur Grigio Carnico w głównej łazience. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

Pełniąc rolę klasycznego tła dla charakterystycznych mebli, wysokie pomieszczenia i jednolite sztukaterie zostały pomalowane na mleczno-biały odcień. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

Mistrzostwo rzemiosła RMGB demonstruje przylegająca do głównej sypialni garderoba. „Ma dwie interesujące cechy: pierwsza to jej funkcja architektoniczna, oddzielająca sypialnię od łazienki, druga to jej wykonanie. Aby stworzyć drzwi z forniru współpracowaliśmy z naszymi rzemieślnikami. Błyszczący lakier nadaje im dodatkowej głębi”.

Projekty duetu RMGB zawsze cechują się wysokim poziomem personalizacji, a wykonane na zamówienie meble nadają im wyjątkowy charakter. W rzeczywistości, przedstawiciele studio uważają się bardziej za rzemieślników niż projektantów wnętrz. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

Architektom udało się osiągnąć efekt „świeżości, która idzie w parze z historią”. To miejsce, gdzie wspomnienia i współczesne życie rodziny, mogą szczęśliwie współistnieć.

Architektom udało się osiągnąć efekt „świeżości, która idzie w parze z historią”. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

„Celem zawsze jest tworzenie równowagi poprzez kontrastujące materiały”. Zdjęcie: Matthieu Salvaing

 

Materiał oryginalnie ukazał się w AD Middle East

Zobacz też:

 

 

Czytaj więcej