Idylliczny dworek w Szwajcarii
Ta nieruchomość, położona w pobliżu Jeziora Genewskiego i francuskiej granicy, była schronieniem Audrey Hepburn przez ostatnie lata jej życia. Począwszy od 1963 roku aż do śmierci w 1993 roku, legendarna aktorka mieszkała w tym miejscu wraz ze swoim mężem i dwoma synami, Seanem i Lucą. Sielska atmosfera tego XVIII-wiecznego dworku zapewniała bohaterce Hollywood spokojną i relaksującą przestrzeń, z dala od stresu związanego z jej życiem zawodowym oraz podróżami do krajów objętych kryzysem humanitarnym jako ambasadorka UNICEF.
„La Paisible”, dom Audrey Hepburn w Tolochenaz w Szwajcarii.
Doskonałe położenie
Gospodarstwo położone jest w posiadłości o powierzchni 40 akrów. Stąd rozciągają się spektakularne widoki na okolicę. Dzięki 12 przestronnym sypialniom, ośmiu łazienkom, kilku kominkom i bibliotece, nieruchomość ta łączy w sobie komfort i wyrafinowany styl. Obecni właściciele dodali nowoczesne elementy, w tym podgrzewany basen, windę i dwa garaże, które uzupełniają całość, jednocześnie szanując historię tego obiektu. Nieruchomość zorientowana jest frontem na południowy wschód, a mieszkańcy korzystają z obfitości naturalnego światła od rana do nocy. Ta wyjątkowa lokalizacja zapewnia idealne warunki dla rodzinnego życia w pięknym otoczeniu szwajcarskich krajobrazów.
Drzwi wychodzące na ogród otaczają pnące róże. Zdjęcie: Knight Franck.
Audrey Hepburn i Mel Ferrer podczas narodzin ich syna, Seana, 17 czerwca 1960 roku. Zdjęcie: Getty Images/Bettmann.
Wyjątkowy ogród
Ogród ze swoim wyjątkowym bogactwem botanicznym jest prawdziwym rajem na ziemi, gdzie natura rozkwita w całej swojej okazałości. Znajduje się tam wspaniały ogród różany, z krzakami białych róż podarowanymi, które Hubert de Givenchy podarował aktorce na jej 60. urodziny – symboliczny gest hołdu dla muzy. Hepburn, która sama była zapaloną ogrodniczką, poświęcała wiele czasu na dbanie o otoczenie domu. Teren stał się prawdziwym odzwierciedleniem jej osobowości: delikatnej, wyrafinowanej i głęboko zakorzenionej w świecie przyrody. „Elegancja to jedyne piękno, które nigdy nie przemija”, mawiała. Dla niej ogród był miejscem wyciszenia i kontemplacji, z dala od wymagań jej międzynarodowego statusu gwiazdy.
Stuletni dąb rośnie przy jednej z małych alejek w ogrodzie. Zdjęcie: Knight Frank.
Idealna inwestycja
Alex Koch de Gooreynd, partner Knight Frank, odpowiedzialny za tę nieruchomość, mówi: „La Paisible” gwarantuje prywatność, a jednocześnie nie jest daleko od sporego, tętniącego życiem miasta. Położony w niewielkiej odległości od Lozanny — miasta, które w tym rejonie konkuruje z Genewą i ma doskonałe szkoły — ten uroczy wiejski dom otoczony jest dużą działką.Można tu cieszyć się ciszą i spokójem. Ceny nieruchomości są tu o prawie 40% niższe niż w Genewie, a dojazd na lotnisko zajmuje zaledwie 35 minut – Lozanna jest coraz bardziej atrakcyjną opcją dla międzynarodowych nabywców. Ponadczasowa architektura domu, poszukiwana przez zamożne rodziny, tylko zwiększa jego atrakcyjność. Łatwo zrozumieć, dlaczego Audrey Hepburn uwielbiała to miejsce, w którym cieszyła się zarówno całkowitą prywatnością, jak i zapierającą dech w piersiach scenerią.
Widok z zewnątrz na dom Audrey Hepburn w Tolochenaz w Szwajcarii. W ogrodzie wierzba płacząca zwrócona w stronę domu aktorki (1971). Zdjęcie: Henry Clarke/Condé Nast via Getty Images.
Miejsce odpoczynku
Bohaterka „Rzymskich wakacji” i „Śniadania u Tiffany’ego” spoczywa na cmentarzu w wiosce Tolochenaz, zaledwie kilka metrów od domu, który stał się jej sanktuarium. Ostatnie miejsce spoczynku aktorki, blisko jej oazy spokoju, symbolizuje miłość, jaką darzyła to ciche, zielone miejsca, z dala od blasku reflektorów, gdzie mogła spędzić swoje ostatnie lata w otoczeniu piękna i natury.
Audrey Hepburn zbierająca owoce w sadzie otaczającym "La Paisible", 1971. Zdjęcie: Henry Clarke/Condé Nast via Getty Images.
Audrey Hepburn z mężem, amerykańskim aktorem Melem Ferrerem (1917-2008), na tarasie Bergrestaurant Hammetschwand w 1955 roku. Zdjęcie: Archive Photos/Getty Images.
Artykuł oryginalnie ukazał się na stronie AD France.
Tekst: Edmée Jouslin de Noray
Zobacz także:
Zamek w Bretanii, gdzie Henryk Sienkiewicz pisał „Quo Vadis”. Można go teraz kupić, razem z wyspą
Dom Ray i Charlesa Eamesów w Los Angeles. Z miłości do wygody, natury i piękna