Sto procent wygody
Markę Tylko śledzę już od jakiegoś czasu. W ich projektach urzeka mnie nie tylko design, ale nastawienie na wygodę i możliwość personalizacji. Niedawno wypuścili na rynek swoją pierwszą sofę modułową Smooth. Do wyboru jest ponad 20 modułów – od foteli i puf, przez szezlongi i kompaktowe sofy, co pozwala dopasować mebel zarówno do dużych, jak i małych przestrzeni. Smooth ma dość wysokie oparcie i regulowane poduszki lędźwiowe oraz zagłówki, które można regulować dla jeszcze lepszego komfortu. Świetna sprawa!
Dobrze zaprojektowany zapach
Uwielbiam odkrywać nowe niszowe marki perfumeryjne. Będąc ostatnio w jednym z warszawskich salonów Mood Scent Bar miałam okazję zapoznać się z zapachami BDK Parfums. W portfolio tej francuskiej marki znajduje się ponad 20 perfum – mi szczególnie spodobał się zapach Impadia o nutach mandarynki, gruszki, róży i sandałowca. Ale nie tylko zapach robi tu wrażenie - również proces tworzenia opakowań BDK Parfums. Oryginalna forma flakonu z korkiem zaprojektowanym przez jubilera-złotnika nawiązuje do jednej z architektonicznych ikon Paryża – Grand Palais. Szkło, z którego wykonane są flakony, charakteryzuje wyjątkowa przejrzystość i blask, co uwydatnia kolor perfum. Z kolei pudełka projektowane i produkowane przez rodzinną firmę w północnej Francji czerpią inspirację z opraw książek.
Perfumy Impadia od BDK Parfums. Zdjęcie: Mood Scent Bar
Kontrolowany chaos
Czy nieporządek może być narzędziem twórczym? Najnowsza kolekcja „MESSY” od MMC STUDIO udowadnia, że tak. Podczas pokazu, który odbył się pod koniec maja na warszawskiej Pradze, duet projektantów Ilona Majer i Rafał Michalak za pomocą kontrastujących form, faktur i kolorów pokazali, że kontrolowany chaos może być źródłem inspiracji i narzędziem wyrazu. Na wybiegu można było zobaczyć ponad 50 looków. Wśród damskich propozycji pojawiły się fioletowe, lakierowane spódnice i topy, warstwowe stylizacje łączące lakierowane fasony z jedwabnymi garniturami czy sukienki mini z asymetrycznym trenem. Patrząc na kontrastujące, nieoczywiste zestawienia, które jednak świetnie się ze sobą odnajdują, wypada przyznać, że – zaiste – „w tym szaleństwie jest metoda”.
Pokaz mody nowej kolekcji MMC. Zdjęcie: Filip Okopny @Fashion Images
W świecie kobiet
Jeśli nie macie pomysłu, na co wybrać się teraz do kina, z całym sercem polecam obejrzeć tegoroczną sensację z Cannes – „Wszystkie odcienie światła”. Pełnometrażowy debiut Payal Kapadii to poetycka i pełna niuansów opowieść o trzech kobietach w zatłoczonym, głośnym i przebodźcowanym Mumbaju. Film eksploruje temat gniewu i prawa do jego ekspresji, walki o miłość, a także siostrzeństwa i kobiecej solidarności.
Zdjęcie: Gutek Film
Pielęgnacja z Amazonii
Koreańska pielęgnacja cieszy się ogromną i zasłużoną popularnością, ale czy słyszeliście kiedyś o kosmetykach z Amazonii? Jeśli nie, to poznajcie jeden z nich – serum Peruvian Longevity od Tierra Natural, które łączy tradycję peruwiańskich praktyk zdrowotnych z nowoczesną nauką o pielęgnacji skóry. W składzie ma m.in. olej cacay, naturalny peptyd z nasion Sacha Inchi, a także postbiotyk, niacynamid i zestaw aż 7 rodzajów ceramidów. Serum zostało tak skomponowane, by poprawić jędrność i elastyczność skóry, zmniejszyć powierzchnię zmarszczek i wygładzić skórę. Moją uwagę zwróciły statystyki. Ponad 95% osób przyznało, że po stosowaniu serum ich skóra była bardziej wypoczęta.
Serum Peruvian Longevity. Zdjęcie: Tierra Natural
Sztuka wśród zieleni
Jeśli zabłądzicie na warszawskim Muranowie, zachęcam was do zajrzenia do Rozkwitnie. Oprócz zielonej dżungli pełnej unikatowych roślin (w tym odmian kolekcjonerskich) i barwnych doniczek, na suficie znajdziecie… prawdziwe dzieła sztuki! Barwne, pełne fantazji światy przedstawione na obrazach Ewy Goral świetnie komponują się z zielonymi, wijącymi się pnączami. To koniecznie trzeba zobaczyć na żywo.
Zdjęcie: BR
Powrót kosmetycznej legendy
Kultowa kosmetyczna marka Bienaimé założona w 1935 roku we Francji już w momencie powstania była przedsiębiorstwem niezwykle awangardowym. Po śmierci właściciela przechodziła z rąk do rąk, powoli znikając z kart historii francuskiej kosmetyki. Dopiero, gdy w 2019 roku prawa do marki wykupiła Cecilia Mergui, tchnęła w słynne receptury Roberta Bienaimé nowe życie. Dzieki temu kosmetyki w pięknych opakowaniach inspirowanych stylem art deco są dostępne na całym świecie – u nas można je dostać w nowym salonie Wonderberry by Mood Scent Bar w Warszawie oraz online. W skład kolekcji Bienaimé 1935 wchodzą m.in. perfumy, w tym pudrowo-kwiatowe zapachy jak La Vie en Fleurs czy Vermeil. Z kolei Fleurs d`Été nawiązuje do legendarnych perfum stworzonych przez Roberta Bienaimé. Pięknie prezentują się także porcelanowe mydelniczki (np. w kształcie muszli) z rzemieślniczo wytwarzanymi mydłami.
Perfumy Fleurs d`Été. Zdjęcie: Wonderberry
Odpoczynek na poziomie
Krzesła Brisa z najnowszej kolekcji outdoorowej La Mania Home przywodzą mi na myśl słoneczne wakacje nad Adriatykiem. Ciemne drewno, z którego wykonano konstrukcję krzeseł daje poczucie stabilności i dobrze komponuje się z miękkim siedziskiem obitym przyjemną w dotyku beżową tkaniną outdoorową. Wygoda i względy estetyczne to jedno, ale krzesła Brisa to również produkt polski – powstały w jednej z rodzinnych pracowni rzemieślniczych.
Zdjęcie: La Mania Home
Kim jest Anna?
Anna Iwaszkiewicz przez całe życie pozostawała w cieniu swojego sławnego męża. Najnowsza książka „W stronę Anny” próbuje to zmienić, odkrywając na nowo tę jakże fascynującą postać. Sylwia Góra kreśli intymny portret Anny Iwaszkiewicz, rekonstruując jej życiorys z fragmentów, strzępów i okruchów. Listów, które Anna pisała do męża i przyjaciół, dzienników, które prowadziła przez większą część życia, a także wspomnień jej współczesnych, m.in. Ireny Krzywickiej, Marii Dąbrowskiej, Witkacego czy Antoniego Słonimskiego.