Włosko-kanadyjska architektka i założycielka studia Tomlenovich Design, Marianna Tomlenovich, projektując swoją nową rezydencję na spokojnym, rodzinnym przedmieściu Coquitlam, w Kanadzie, postawiła na dom w stylu total white. „Jako projektantka mam dostęp do szerokiej gamy nowych produktów” – opowiada Marianna. „Uwielbiam pracować ze świeżymi, nie wykorzystywanymi przeze mnie wcześniej materiałami, a jednocześnie zależałoby mi, żeby wykończenie naszego domu było ponadczasowe. Podejmowanie decyzji jest łatwiejsze, gdy nie dotyczy własnego domu! Projektowanie tej przestrzeni wymagało ode mnie głębokich poszukiwań, aby zrozumieć, jaka estetyka naprawdę mi się podoba” – kontynuuje projektantka, która w białej rezydencji mieszka wraz z rodziną: mężem Anthonym, dwiema córkami, Rosalią i Saleną oraz Boston Terrierem, Charliem.
Architektka zbudowała swoją wizję od fundamentów, po najdrobniejsze dekoracje. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
Dom marzeń nabiera kształtów
„Początkowo zbudowaliśmy inny dom, w którym mieszkaliśmy przez trzy lata. Pewnego dnia, mój mąż poznał klienta, który chciał natychmiast kupić naszą rezydencję” – wspomina Marianna. „Powiedzieliśmy – tak – i, ponieważ kochamy naszą okolicę, zdecydowaliśmy się się stworzyć nasz dom marzeń tuż obok” – kontynuuje architektka, która zbudowała swoją wizję od fundamentów, po najdrobniejsze dekoracje. Dom cały w bieli ma powierzchnię ponad 510 metrów kwadratowych, sufity o wysokości 7,3 metra i imponujące, kręte schody z mikrocementu. Parter to otwarta przestrzeń, otoczonym zewnętrznym, widocznym z domu basenem.
Budowa trwała 2 lata. „Mamy intensywne życie, a kariera wymaga od nas codziennego przebywania w wielu różnych domach. To dlatego chcieliśmy, żeby nasz dom był bardzo duży, a jednocześnie prosty, z czystymi liniami, otwartą przestrzenią, bez poczucia chłodu”
"Chcieliśmy, żeby nasz dom był bardzo duży, a jednocześnie prosty, z czystymi liniami, otwartą przestrzenią, bez poczucia chłodu”. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
Biel to zawsze dobry pomysł
W swoim projekcie Tomlenovich postawiła na paletę total white, która wraz z miękkimi krzywiznami: masywnymi wewnętrznymi łuki, zaokrąglonym kominkiem i wyspą kuchenną z giętego szkła, stworzyła niezwykły efekt. Wszystkie ściany są obłe i wykończone fakturą w kremowym odcieniu - te przeszklone wychodzą na basen i soczyście zielony krajobraz, a cały dom jest praktycznie zanurzony w ciepłym kremowym odcieniu. Marianna wykorzystała odcień Gray Mist firmy Benjamin Moore. „Zależało nam żeby paleta kolorów była bardzo relaksująca i spokojna” – wyjaśnia. Większość ścian wykończono przypominającym tynk mikrocementem, co dodało przestrzeni głębi. „Poprosiliśmy włoską firmę Panigai Italian Interiors o stworzenie niestandardowego odcienia, który nadałby wnętrzu europejski klimat”. Szerokie deski z litego dębowego drewna kontrastują z oknami wykończonymi patynowanym mosiądzem. „Ryzykowaliśmy, ponieważ nigdy wcześniej nie używaliśmy takich kolorów, ale chcieliśmy czegoś więcej niż klasyczne odcienie czerni i bieli”.
„Zależało nam żeby paleta kolorów była bardzo relaksująca i spokojna” – wyjaśnia projektantka. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
Nowoczesne kształty i miękkie obłości
Projektantka eksperymentowała z nowoczesnymi kształtami, czystymi liniami i miękkimi obłościami, które kontrastują z monochromatycznymi meblami. Kremowe ściany, jedwab i ciepłe drewno są łącznikiem, nadającym przestrzeni spójności i warstwowości.
Marianna wykorzystała ten sam rodzaj wykończenia na drzwiach przesuwnych i nad basenem. Spójność obowiązuje także wewnątrz: duży kominek z przeszkleniami oddziela strefę dzienną od jadalni. W kuchni wyspę i blaty łączy marmur Calacatta Gold i bardzo trwały kwarc, a łazienkę i garderobę zdobią marmurowe płyty. „Efektem jest wrażenie luksusu i miękkości, niczym jedwab pod stopami” – mówi właścicielka. Dom posiada również ogromną garderobę ze schludnymi, zamkniętymi szafami. „Chciałam stworzyć garderobę przypominającą przymierzalnię w sklepie” – mówi. Wykonana z marmuru burattato podłoga prowadzi prosto do podwójnej umywalki i wanny.
Kremowe ściany, jedwab i ciepłe drewno są łącznikiem, który nadaje przestrzeni spójności i warstwowości. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
„Główną inspiracją było moje włoskie pochodzenie” – opowiada Tomenovich. „Rodzice urodzili się we Włoszech, dlatego często tam podróżowaliśmy. Dorastałam i pracowałam w sklepie mojego ojca z włoskim designem. To tam narodziła się moja obsesja na punkcie włoskiej architektury i stylu. To również tam rozpoczęłam karierę w roli dekoratorki i projektantki wnętrz”. Dobre geny nie kłamią.
1/9 Luksusowy dom w stylu total white. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
2/9 Luksusowy dom w stylu total white. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
3/9 Luksusowy dom w stylu total white. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
4/9 Luksusowy dom w stylu total white. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
5/9 Luksusowy dom w stylu total white. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
6/9 Luksusowy dom w stylu total white. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
7/9 Luksusowy dom w stylu total white. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
8/9 Luksusowy dom w stylu total white. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
9/9 Luksusowy dom w stylu total white. Zdjęcie: ©EMA PETER PHOTOGRAPHY
Materiał oryginalnie ukazał się w AD IT