Dla studentki
„Projekt powstał dla studentki psychologii z dużym wyczuciem estetycznym i ogromną wrażliwością na kolor. Wizja wnętrza była jasna. Miało odzwierciedlać jej osobowość” – mówią Daria Bolewicka i Daria Skoczylas-Woźniak tworzące bo/sko studio. Mieszkanie zlokalizowane w apartamentowcu z lat 2000 na warszawskim Powiślu ma 70 m2 i niemal trzy metry wysokości. Projektantki wiedziały, że klientka lubi eklektyczne wnętrza z retro twistem, odcienie kobaltu oraz bordo i że nie boi się nawiązań do estetyki Twin Peaks – stąd czerwona kotara czy klimatyczna łazienka. „Pomysł na całość powstawał w showroomie na etapie budowania moodboardu z realnych materiałów, dobierania do siebie kolejnych kolorów i faktur. Otrzymałyśmy mozaikę, która stała się naszą bazą”.
Kultowe sofy Togo Ligne Roset. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Kuchnia ozdobiona lustrami i cześć jadalna. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Stół marki Sancal i Thonety. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Kuchnia – mocne połączenie różnych faktur. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Stolik kawowy Miniforms. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Metamorfoza – od chłodnego minimalizmu do ciepłego eklektyzmu
Zanim powstała charakterna, pełna mocnych akcentów przestrzeń, wnętrze wyglądało zupełnie inaczej. „Zastałyśmy tu jasne panele podłogowe, białe ściany i meble na wysoki połysk. Zdecydowaliśmy się pozostawić jedynie dobrej jakości stolarkę drzwiową”. W strefie wejściowej ułożono bordowo-beżową szachownicę, a zaprojektowana autorska zabudowa harmonijnie łączy wejście z częścią dzienną. Ściana oddzielająca łazienkę została częściowo wyburzona – w jej miejscu pojawiły się szklane pustaki. Kuchenna zabudowa łączy granit black forest, lustrzane tafle i dębowy fornir. Nieopodal stanął stół hiszpańskiej marki Sancal z blatem z dymionego szkła i podstawą z prostokątnego bloku, z którego odcięto cylindryczną, górną część. Uzupełniają go skórzano-stalowe krzesła marki Thonet oraz lampa VP Globe projektu Vernera Pantona - intrygująca, przezroczysta, akrylowa kula z pięcioma wewnętrznymi reflektorami zawieszonymi na trzech stalowych łańcuchach. Po przeciwnej stronie pomieszczenia umieszczono zestaw czekoladowych sof Togo od Ligne Roset i transparentny szklany stolik marki Miniforms. „Oryginalny perski dywan oraz obraz – kadr z filmu „Chłopi” – które wprowadziły indywidualny rys, na ostatnim etapie powstawania projektu dobrała sama inwestorka”.
Spokojniej
Przestrzenie sypialni i gabinetu są bardziej minimalistyczne. Tu na ścianach zastosowano glinianą farbę w kremowym odcieniu, a na podłogach ułożono drewnianą jodełkę. „Do sypialni dobrałyśmy łóżko polskiej marki Tamo z zaoblonym zagłówkiem, a za przejściem zakończonym łukiem umieściłyśmy garderobę. W domowym biurze stanęło proste biurko i tapicerowana sofa na drewnianych nóżkach. To jasna przestrzeń do pracy z widokiem na zieleń i oryginalnym regałem na książki i bibeloty właścicielki”.
Gabinet. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Sofa marki Innovation w gabinecie. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Regał marki Tamo. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Łóżko polskiej marki Tamo z zaoblonym zagłówkiem. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Komoda marki Tamo w sypialni. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Zakończone łukiem przejście prowadzi z sypialni do garderoby. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Dwie łazienki, dwa nastroje
W mieszkaniu znajdują się dwie łazienki. W mniejszej, przy wejściu, by stworzyć teatralny klimat wykorzystano niewielkie, kwadratowe płytki w głębokim, bordowym kolorze. W drugiej odbijający światło punktowej lampy pokrywający ścianę wokół wanny nasycony kobalt, kontrastuje z wielkoformatowymi beżowymi, matowymi płytkami. Przestrzeń powiększa ściana z luster, a blat zdobi kamień użyty także w kuchni, tworząc spójną opowieść materiałową. Wisienką na torcie jest designerska toaleta o rzeźbiarskiej formie i fakturze przypominającej lastryko.
Opowiadając o procesie projektowym prywatnych przestrzeni projektantki mówią zgodnie:„Najważniejsza jest dla nas rozmowa z klientem i to by wnętrze nie było wyrazem naszego ego czy fascynacji. Do projektu mieszkania podchodzimy jak do przestrzeni osobistej, zakorzenionej w potrzebach użytkownika, a jednak niepozbawionej estetycznych ambicji”.
W holu klepka w jodełkę spotyka szachownicę. Na wprost fragment ściany z luksferów. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Hol – półka na klucze marki Hay i ozdoby Totem Studio. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Część jadalna widziana od strony holu. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Widok na zabudowę w łazience i ścianę z luksferów. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Toaletka z kamiennym blatem w łazience. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
W obu łazienkach są miski stepowe marki Trone. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
W łazience połączono kilka rodzajów wykończeń. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Bordowo-czarna mniejsza łazienka. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Autorki projektu Daria Bolewicka i Daria Skoczylas-Woźniak. Zdjęcie: Jakub Nanowski.
Zobacz także:
Nadmorska posiadłość przeszła gruntowny remont. Teraz to elegancki i przytulny azyl dla rodziny
Kolorowe wnętrze w Paryżu – ta przestrzeń zachwyca!
Przytulny apartament w Juracie w pakiecie z pięknymi widokami