Sztuka zamiast leków? W Szwajcarii lekarze mogą wystawiać receptę na wizytę w muzeum

W jednym ze szwajcarskich miast od niedawna działa program, który pozwala lekarzom wystawiać pacjentom recepty na wizyty w muzeum. Skąd taki pomysł? Jak wynika z licznych badań, obcowanie ze sztuką ma pozytywny wpływ na samopoczucie i redukuje stres. Wizyta w muzeum to również dobry sposób na aktywność fizyczną i walkę ze społeczną izolacją.

Sztuka zamiast leków? W Szwajcarii lekarze mogą wystawiać receptę na wizytę w muzeum

Zdjęcie: Jack Finnigan / Unsplash

Do muzeum po zdrowie

By poprawić zdrowie i samopoczucie swoich mieszkańców, Neuchâtel, miasto w północno-zachodniej Szwajcarii wprowadziło w gabinetach lekarskich „receptę muzealną”. W ramach tej inicjatywy, lekarze mogą przepisać pacjentom darmową wizytę w jednym z czterech muzeów dostępnych w mieście. Jak donoszą szwajcarskie media, program spotkał się z pozytywnym odzewem środowiska, a w ciągu zaledwie miesiąca, lekarze wydali już 350 takich recept!

Inicjatywa ta skierowana jest przede wszystkim do seniorów, choć nie tylko. Pomysłodawcy „recepty muzealnej” wierzą, że oprócz samego obcowania ze sztuką, które, jak dowodzą badania, ma pozytywny wpływ na stan i zdrowie mózgu, sama wizyta w muzeum może być dobrą okazją, by wyjść z domu, poruszać się i oczyścić umysł.

Zdjęcie: Unsplash

Szwajcaria nie jest jednak ani pierwszym, ani jedynym państwem, w którym działają „recepty muzealne”. W Montrealu lekarze również mogą przepisać wizytę w muzeum, podobnie jak w Brukseli czy francuskim mieście Lille. Co ciekawe, w Lille pacjenci szpitalni mogą wziąć udział w specjalnych rocznych sesjach „muzeoterapii”, które mają przyspieszyć proces powrotu do zdrowia.

Sztuka uśmierza ból

Wykorzystywanie sztuki w terapii nie jest czymś nowym. Liczne badania przeprowadzone w ostatnich latach dowiodły, że obcowanie ze sztuką może mieć pozytywny wpływ na samopoczucie, redukować stres i być pomocne w lepszym zrozumieniu swoich emocji. Co więcej, gdy oglądamy dzieła sztuki, które się nam podobają, uaktywnia się w naszym mózgu obszary odpowiedzialne za odczuwanie przyjemności (układ nagrody). Ale nie tylko.

Zdjęcie: Unsplash

W badaniu przeprowadzonym w 2008 roku na Uniwersytecie w Bari dokonano ciekawego odkrycia. Uczestnicy badania wybrali subiektywnie „ładne” i „brzydkie” dzieła sztuki. Gdy patrzyli na każdą z tych grup, maszyna, do której byli podłączeni, zadawała im lekki ból. Okazało się, że oglądanie „ładnych” dzieł sztuki sprawiało, że ból był prawie nieodczuwalny. Obrazy działały jako naturalny środek przeciwbólowy. Biorąc to wszystko pod uwagę, może warto włączyć do swoich zdrowych praktyk wizyty w muzeum lub galerii sztuki?

Zdjęcie: Unsplash

 

Zobacz też: 

Czytaj więcej