Sesja do nowej kolekcji powstała podczas trwania wystawy prac Jerzego Nowosielskiego w Muzeum Narodowym w Krakowie. Zdjęcie: Medicine
Kolekcja Medicine x Nowosielski
Nowa kolekcja ubrań i akcesoriów Medicine czerpie ze świeckiej twórczości Jerzego Nowosielskiego, jednego z najwybitniejszych artystów polskiej sztuki współczesnej. Barwne t-shirty, bluzy, sukienki, kurtki i torby ozdobione pracami Nowosielskiego odzwierciedlają bogactwo kolorów, geometrię i głębię emocji charakterystyczną dla prac Nowosielskiego i jednocześnie zachęcają do zagłębienia się w fascynujący świat twórczości genialnego malarza.
T-shirt i sukienka inspirowane obrazami Jerzego Nowosielskiego. Zdjęcie: Medicine
T-shirt inspirowany obrazami Jerzego Nowosielskiego. Zdjęcie: Medicine
Niedawno polska marka wypuściła też kolejną osłonę serii Eviva L’arte. Tym razem na ubrania trafiły takie arcydzieła jak „Narodziny Wenus” Boticellego, „Dama z gronostajem” i „Mona Lisa” Leonarda da Vinci, czy „Ogród rozkoszy ziemskich” Hieronima Boscha. Wcześniej ubrania Medicine zdobiły dzieła polskich artystów takich jak Witkacy, Olga Boznańska, Józef Chełmoński, Leon Chwistek czy Jan Matejko.
- Chcemy wychodzić ze sztuką na ulicę, zapraszać ją do świata codziennego – mówi w podcaście Newonce Iwona Napierała-Mróż, Główna Projektantka Medicine.
Na uwagę zasługuje również kolekcja Medicine x Prymaczenko inspirowana barwną twórczością ukraińskiej artystki Marii Prymaczenko. Co ciekawe, jej prace można obecnie oglądać na wystawie w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Oprócz artystów już nieżyjących, marka chętnie współpracuje ze współczesnymi twórcami, np. Radzką, Olamolou czy Patrykiem Mogilnickim.
Sztuka na ubraniach – czy to dobry pomysł?
W gąszczu pochwał pod adresem nowej kolekcji Medicine inspirowanej twórczością Jerzego Nowosielskiego nie zabrakło negatywnych komentarzy. Wszystko przez męską bieliznę, którą ozdobiono kolażem dzieł artysty. Czy wykorzystanie dzieł sztuki na bokserkach zakrawa o świętokradztwo?
Calvin Klein w 2018 roku wypuścił kolekcję bielizny ozdobionej kadrami kontrowersyjnego (w momencie powstania) filmu Andy’ego Warhola. Z kolei w internetowych sklepach znajdziemy bieliznę, damską i męską z nadrukowanymi dziełami van Gogha czy Mondriana. Skarpetki z Mona Lisą sprzedaje paryski Luwr. Bokserki z dziełami Witkacego pojawiły się też w poprzedniej kolekcji Medicine – choć można podejrzewać, że akurat Witkacy miałby z tej sytuacji niezły ubaw, może nawet sam by takie bokserki kupił.
A jeśli chodzi o rozstrzyganie, czy bielizna z dziełami Nowosielskiego lub innego artysty jest w dobrym guście, czy nie – to jest to kwestia subiektywna. Nie wiemy, co Jerzy Nowosielski powiedziałby o kolekcji Medicine. Pozostaje nam więc cieszyć się, że dzięki niej część społeczeństwa zapozna się ze sztuką tego genialnego artysty. Bo o to przecież chodzi.