Z rozmachem
Dom Villa am Rhein (Willa nad Renem) z 1926 roku to zabytkowy budynek objęty ochroną konserwatorska, dlatego architekt wnętrz Olaf Kitzig opracował projekt, który zakładał zachowanie wszystkich elementów starej tkanki, takich jak stolarka wewnętrzna i okienna czy stiuki. W rezultacie trwającego dwa lata skomplikowanego remontu powstała przestrzeń z elementami retro i wpisującymi się w nie nowoczesnymi rozwiązaniami, między innymi starannie dobranym oświetleniem włoskiej marki Artemide, założonej w 1960 roku pod Mediolanem i słynącej ze współpracy z wybitnymi designerami.
To wnętrze projektant tworzył dla siebie, z myślą o przestrzeni mieszkalnej, ale też showroomie swojego biura architektonicznego i pracowni dla siebie i wpółpracowników,. Dlatego właśnie poszczególne wnętrza bardzo różnią się od siebie charakterem – kolorami, stylistyką mebli i oświetleniem. Zadbano także o odpowiednią ekspozycję dzieł sztuki, również wielkoformatowych.
Kącik wypoczynkowy z wygodnym fotelem Antropus marki Cassina i podłogową wersją lampy nh Artemide.
W salonie z kominkiem zgromadzono wiele kolekcjonerskich przedmiotów i zdecydowano się na ciemny kolor ścian. Nad pomieszczeniem góruje sufitowa wersja lampy nh Artemide.
Strefy kolorów i nastrojów
Poszczególne pomieszczenia są doskonałym przykładem tego, w jaki sposób projektant wykorzystał kolor, faktury wybranych materiałów i oświetlenie do tworzenia nastroju. Strefa wypoczynkowa z kominkiem to wygodne fotele obite welurem, mięsisty dywan, liczne dodatki i kilkuelementowe górne oświetlenie, czyli lampa S4 Circulaire z linii nh od Artemide. Należy ona do serii zaprojektowanej przez studio Neri&Hu. W gamie barw zastosowanych w tym pomieszczeniu znalazł się czerwień i różne odcienie pomarańczy, uzupełnione miedzianym kolorem kafelków kominka.
Duża wyspa kuchenna mieści cześć sprzętów i zlewozmywak. Wyłomem tej nowoczesnej całości są dwa historyczne portrety "przodków" oświetlone kinkietami Teti od Artemide.
Kuchenne zaskoczenia
Przestronna kuchnia z wielką wyspą wykończoną kamiennym blatem kryje wszystkie potrzebne sprzęty. Pomieszczenie jest monochromatyczne, a jego główna ozdobą są dwa stare portrety. Projektant zdecydował się na wielopunktowe oświetlenie – reflektory na suficie i trzy asymetrycznie umieszczone na ścianie kinkiety, które oświetlają obrazy. Górne światło punktowe to bardzo praktryczne lampy Vector zaprojektowane przez Carlottę de Bevilacqua. Z kolei trzy czarne kinkiety to już ikoniczny projekt Teti autorstwa Vica Magistrettiego z 1970 roku.
Dzięki regulowanemu położeniu kloszy lampy Gople od Artemide są idealnym rozwiązaniem do wysokich przestrzeni – takich jak klatka schodowa.
Jeden pomysł – wiele zastosowań
Zarówno w dodatkowej, znajdującej się w suterynie jadalni przeznaczonej na mniej formalne spotkania, jak w na klatce schodowej zastosowano bardzo efektowne wiszące lampy Gople. Pomysł na to nowoczesne oświetlenie, które kojarzy się lampionami, wyszedł z pracowni projektowej Bjarke Ingels Group. Gople daje wiele możliwości, dzięki temu, że można wykorzystać kilka lamp jednocześnie i umieścić klosze na rożnych wysokościach.
Stonowana strefa relaksu – taki właśnie jest wielki salon z wykuszowymi oknami. Tkaniny i wielki dywan oraz tapicerowane meble ocieplają to wnętrze.
Podłoga została ułożona w dość skomplikowany wzór inspirowany rozwiązaniami z lat 20. ubiegłego wieku.
Warianty monochormatyczny
Olaf Kitzig wydziela strefy posługując się kolorami. Wielki salon z tapicerowanymi meblami to królestwo stonowanych beży i kolorów ziemi. W pokoju zastosowano oświetlenie punktowe Vector oraz jedną wiszącą lampę w nietypowym miejscu w głębi pomieszczenia. To model Miconos z charakterystycznym transparentnym kloszem, odsłaniającym żarówkę. Z kolei jadalnia kuchenna i jadalnia reprezentacyjne utrzymane są w odcieniach szarości. Kuchenna to prostota – marmurowy stół i piękna czarno-biała podłoga z filigranową lampą A.24 Sharping zapewniającą skupione światło na stole. Reprezentacyjna jadalnia to z kolei światło punktowe Vector, które można regulować a tym samy perfekcyjnie eksponować wiszące na ścianach obrazy. Nad stołem górują dwa czarne żyrandole ze szkła murano, zdecydowanie w stylu glamour.
Jedno z najciekawszych rozwiązań oświetleniowych znalazło się w górnej części klatki schodowej – to węże świetlne, czyli La Linea Artemide. Ta lampa dzięki swojej elastyczności i giętkości tworzy zupełnie nowe możliwości dla architektów wnętrz. W pracowni zdecydowano się na sprawdzone rozwiązania biurowe i pozostawiono na widoku konstrukcje dachu. Całość jest w uspokajającej bieli, do wnętrza dociera mnóstwo światła dziennego, którego wieczorną alternatywę zapewniają sprawdzone lampy od Artemide, między innymi Demetra Professional na biurkach i wiszące Alphabeth of Light.
To luksusowa jadalnia a jednocześnie pokój ważnych spotkań konferencyjnych. Moc oświetlenia w tym pomieszczeniu można subtelnie regulować w zależności od potrzeb.
Klatka schodowa to kontrast starego z nowym. Klasyczna balustrada i fantazyjne lampy La Linea od Artemide są doskonałym przykładem tych wpółistniejących w harmonii przeciwieństw.
Projektowanie pomieszczenia do pracy dla większej grupy osób rządzi się zupełnie innymi prawami. Tu najważniejsze jest nastrój sprzyjający skupieniu, bez nadmiernej ilości bodźców. I wysokiej jakości oświetlenie – w tym przypadku biurkowe lampy Demetra Professional i wiszące Alphabeth of Light. Sygnowane przez markę Artemide oczywiście.
Olaf Kitzig jest założycielem Kitzig Interior Design Architekture Group działającej od 25 lat na rynku niemieckim i międzynarodowym. Projektant i jego firma tworzą kompleksowe, oparte na nowoczesnym designie projekty użytkowe takie jak hotele czy sklepy oraz prywatne rezydencje.