Metamorfoza modernistycznej willi
Modernistyczna bryła nie rzuca się specjalnie w oczy, jednakże wystarczy jedno spojrzenie od strony ogrodu na półkoliste schody prowadzące na taras, by przekonać się, że mamy do czynienia z pięknym kawałkiem historii warszawskiej architektury.
Willa z 1935 roku na warszawskim Żoliborzu przeszła spektakularną metamorfozę. Zdjęcie: Tom Kurek
Schody na taras od strony ogrodu. Zdjęcie: Tom Kurek
Nowi właściciele zdecydowali się na całkowitą metamorfozę wnętrza. Wspólnie z architektką Martą Matelier, zadbali jednak o zachowanie modernistycznego stylu. Na samym początku projektu powstał konceptualny zamysł, by zachować ducha modernizmu lat 30. XX wieku, przy jednoczesnym przełamaniu go nowoczesną formą i detalami.
Przestronny salon połączony z aneksem kuchennym został dodatkowo doświetlony okrągłym oknem, będącym charakterystycznym elementem dla modernistycznej architektury.
Aneks kuchenny połączony z salonem. Zdjęcie: Tom Kurek
Kolejny ukłon w stronę tradycji modernizmu to główny hall wejściowy. Podłoga została utworzona na kształt kobierca ułożonego w geometryczne, zmieniające się co krok wzory z klasycznych gorsecików. Mozaika będąca autorskim projektem Marty Matelier, zaprasza do środka, do kolejnych pomieszczeń, zmienia się, przenika i zaskakuje swoim wzorem. Mozaika naturalnie współgra z ciemną podłogą w salonie. Nowoczesna lampa znajdująca się w strefie wejścia przełamuje rytm okrągłych lamp, które wyglądają jakby tu były od zawsze.
Główny hall wejściowy z autorską mozaiką na podłodze. Zdjęcie: Tom Kurek
W pracowni sofa i fotel Sits, stolik szklany TAB firmy Bolia, zasłony pracowni Ridex z serii Ikono, poduszki NAP. Uwagę zwraca parkiet wykonany na zamówienie, który odtwarza historyczny wzór starej podłogi. Zdjęcie: Tom Kurek
Znakiem rozpoznawczym projektów Marty Matelier jest szacunek do historii architektury. “Moje poszanowanie do historii architektury ukazuje w realizowanych przeze mnie projektach. Łączę je z radością i świeżością nowoczesnego designu”.
Spektakularna klatka schodowa
Perłą domu jest przepiękna klatka schodowa. Wijące się serpentyną przez trzy kondygnacje schody z finezyjną balustradą oraz wpadające przez ogromne bulaje światło, tworzą tętniące serce domu. To architektoniczne posunięcie zachowuje historyczny charakter wnętrza oraz wzbogaca je o nowoczesność wzorowaną na nowojorskich apartamentach.
Strefa wejścia. Na konsoli take me HOME rzeźba Julii Stachowskiej. Kinkiet marki Chors. Zdjęcie: Tom Kurek
Klatka schodowa biegnie przez trzy kondygnacje. Balustrada była spawana na miejscu. Zdjęcie: Tom Kurek
Klatka schodowa powstała według projektu Marty Matelier. Ze względu na konieczne zmiany konstrukcyjne stare schody należało rozebrać. Zarówno wstęga schodów, jak i balustrada powstały od nowa. Zdjęcie: Tom Kurek
Sztuka we wnętrzu
Ozdobą salonu jest duży ponad dwumetrowej szerokości abstrakcyjny obraz. Jego geometryczne, pełne kolorów kształty przenikają do wnętrza. Autorką obrazu jest Marta Matelier. Drugi obraz jej autorstwa znajduje się w gabinecie na piętrze. Jest on dopełnieniem minimalistycznego wnętrza, w którym możemy podziwiać biblioteczkę z drzwiami z ryflowanego szkła.
Za przesuwnymi ścianami w salonie znajduje się zabudowa kominkowa, która skrywa kino domowe. Kamienne drzwi, gdy są zamknięte tworzą harmonijną, jednolitą taflę nad linią kominka, który sprawia, że przebywanie w tym pomieszczeniu jest relaksujące i miłe dla oka.
Nad komodą obraz Marty Matelier. Na komodzie rzeźba Julii Stachowskiej. Meble Alex Sits. Zdjęcie: Tom Kurek
W salonie lampa Orion Globe Light Lee Broom. Dywan i wazony marki NAP. Zdjęcie: Tom Kurek
Duża sypialnia wraz wejściem do garderoby i osobnej łazienki to harmonijne zestawienie spokoju i odpoczynku. Nad wezgłowiem łóżka znajduje się wielkoformatowa fotografia autorstwa Filipa Błażejowskiego, przedstawiająca wnętrze Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach.
Nad łóżkiem zdjęcie autorstwa Filipa Błażejowskiego. Łóżko marki NAP, przy łóżku rzeźba Julii Stachowskiej. Kinkiety Astro. Zdjęcie: Tom Kurek
Biblioteka wykonana według projektu Marty Matelier. Inspiracje architekta znalazła przy zwiedzaniu prywatnego muzeum Vintage and Classic Car w Udajpurze w Indiach. Zdjęcie: Tom Kurek
Sypialnia z łazienką. Przy łóżku rzeźba Julii Stachowskiej. Zdjęcie: Tom Kurek
Sufit w łazience inspirowany sufitem w warszawskim kinie Iluzjon. Meble łazienkowe wykonane na zamówienie. Zdjęcie: Tom Kurek