Rozmowa z duetem Formafantasma

Formafantasma, studio Andrei Trimarchiego i Simone Farresina, działa w Mediolanie i Rotterdamie, projektuje obiekty, przestrzenie i strategie. Wspólnym mianownikiem tych prac jest holistyczne myślenie o środowisku, materiałach, procesach wytwarzania oraz wartościach społecznych.

Autor Agnieszka Gruszczyńska-Hyc

Rozmowa z duetem Formafantasma

Prada Frames pod kuratelą duetu Formafantasma prowadzono rozmowy o domu i związanych z nim normach społecznych. Zdjęcie: Lorenzo Palizzolo, Getty Images for Prada

Z duetem Formafantasma spotykamy się w Mediolanie, gdzie pokazał on wystawę indywidualną, nowy, zrównoważony materiał i poprowadził sympozjum Prada Frames zatytułowane „Being Home”.

AD: Łączycie wiele dyscyplin, szczególny nacisk kładąc na badania. Na czym opiera się ta metoda pracy?

Formafantasma: Przedmioty potrafią opowiadać historię rodzaju ludzkiego, pomagają nawet snuć przypuszczenia na temat jego przyszłości. Stąd bierze się nasza fascynacja dizajnem. Celem tej dyscypliny jest stawianie pytań i przewidywanie zmian społecznych, kulturowych, a nawet politycznych. Mimo to nasze projekty zawsze zaczynają się od prywatnych fascynacji i intuicji. Przekładając je na dizajn, obserwujemy transformację, którą przechodzą: z osobistych pomysłów na szersze koncepcje, którymi można już się podzielić z większą grupą odbiorców.

formafantasma

Nie wystarczy myśleć o dobrym samopoczuciu i pragnieniach ludzi. Należy tak rozszerzyć perspektywę, by zamiast umieszczać w centrum człowieka, uwzględnić także inne gatunki, uważają Andrea Trimarchi i Simone Farresin. Zdjęcie: © Lorenzo Palizzolo; Getty Images for Prada

Działamy jak filtry – nasze projekty są wynikiem procesu destylacji. Zawsze wiemy, od czego zaczynamy, ale nigdy, do czego dojdziemy na końcu. Brzmi to może banalnie, ale nasz proces badawczo-projektowy opiera się na słowach i rozmowach. Jak wiesz, założyliśmy biuro jako duet. Projektowanie nigdy nie było dla nas działalnością indywidualną. Oczywiście, kiedy prowadzimy proces badawczy, musimy polegać na wiedzy i talencie osób spoza naszej pracowni. W przypadku Cosentino był to również zespół inżynierów tej firmy.

cosentino

Instalacja „EARTHIC LAB” i premiera nowego materiału Silestone XM w Teatro Gerolamo powstały we współpracy z Cosentino. Zdjęcie: Omar Sartor

AD: Jakie wnioski wyciągnęliście z badań w projekcie „Earthic”, powstającym we współpracy z Cosentino, i jak udało się je zastosować w finalnym produkcie?

Formafantasma: Instalacja pokazana w Mediolanie wprowadziła kolekcję „Silestone XM Earthic”. To materiał, który może być używany do tworzenia blatów, okładzin lub całych mebli. To także odpowiedź na współczesne obawy o środowisko naturalne i naszą przyszłość. Od początku zależało nam, aby nasz produkt był bardziej od innych zrównoważony.

Dlatego staraliśmy się znaleźć materiały jak najbliżej fabryki, zmniejszając w ten sposób emisję dwutlenku węgla pochodzącego z transportu. Zaczęliśmy na miejscu od przyjrzenia się strumieniowi odpadów produkcyjnych. Zbadaliśmy, które z nich można poddać recyklingowi. Następnie poszukaliśmy w okolicy szkła i plastiku typu pet pochodzących z odzysku. Wprowadziliśmy również żywicę, która, choć w większości syntetyczna, częściowo wykorzystuje składnik organiczny – wtórnie przerabiany olej kuchenny.

Oczywiście niektóre surowce musieliśmy pozyskiwać z innych źródeł, ale staraliśmy się jak najwięcej pracować z tymi, które były dostępne w fabryce i wokół niej. Proces tworzenia „Earthic” polegał więc na projektowaniu produktu od wewnątrz.

W Mediolanie przygotowywaliśmy przestrzeń Earthic Lab z nadzieją, że odbiorcy dowiedzą się tam, na czym polega tworzenie produktu, wybór jego komponentów. Chcieliśmy zwrócić uwagę, że projektowanie to nie tylko estetyka, ale także sposób wytwarzania. Bardzo często mówi się o jakości w produkcji, o wydajności, zwraca uwagę na wygląd. Za rzadko natomiast kładziemy nacisk na podejmowanie decyzji dotyczących sposobu wytwarzania produktów. To niezwykle ważne, by móc świadomie wybierać, a instalacja miała pomóc odwiedzającym to zrozumieć.

formafantasma

Sztywne modernistyczne meble z zaskakującą dekoracją to fragment „La casa dentro”, samodzielnej wystawy w Fondazione ica Milano (kurator Alberto Salvadori). Zdjęcie: Andrea Rossetti

AD: Od kilku lat jesteście kuratorami sympozjum Prada Frames, podczas którego bada się związek między środowiskiem naturalnym a dizajnem. Tegoroczna edycja odbywała się pod hasłem „Being Home”. Czym dla nas jest dom?

Formafantasma: Dom to znacznie więcej niż schronienie czy infrastruktura zapewniająca określone usługi. To także miejsce, w którym historycznie zdefiniowano normy społeczno-ekonomiczne. Dla nas był pretekstem do przyjrzenia się współczesnym wyzwaniom, takim jak ekologia czy sprawiedliwość społeczna.

Dom działa jak soczewka, skupia różne zagadnienia. Jednym z nich jest rola kobiet i ich pracy w środowisku rodzinnym. Z kolei łazienka to dobry punkt wyjścia do dyskusji na temat higieny i dostępności wody, która staje się dziś rzadkim zasobem. Zorganizowaliśmy Prada Frames pod hasłem „Being Home”, aby dyskusję wokół idei domu skoncentrować nie na meblach, jak to się dzieje podczas targów Salone del Mobile, ale na złożonej rzeczywistości dnia dzisiejszego.


Czytaj więcej