Namiastka natury w betonowej dżungli
Zabiegani, zamknięci w blokach i miejskich biurowcach, rzadko mamy możliwość obcowania z przyrodą. Zmęczeni po długim dniu, pragniemy rzucić się na łóżko, a nie jechać na drugi koniec miasta, by przejść się po parku. To zrozumiałe. Dlatego dobrym antidotum na betonową dżunglę jest stworzenie zarówno w domu, jak i w miejscu pracy (o ile to możliwe), swojego zielonego zakątka.
Jakie rośliny powinny się znaleźć w domowej dżungli? Jeśli dopiero zaczynamy przygodę z roślinami i nie czujemy się pewnie, doskonałym wyborem będą gatunki wytrzymałe i łatwe w uprawie, np. zamiokulkas, sansewieria lub monstera deliciosa. Efekt „dżungli” pomogą nam uzyskać również pnącza i rośliny o zwisającym pokroju, np. epipremnum złociste, zielistka Sternberga czy filodendron pnący.
Jedyna w swoim rodzaju ozdoba wnętrz
Rośliny idealnie sprawdzają się również jako dekoracja wnętrz. Oprócz popularnych okazów jak skrzydłokwiat, anthurium czy paproć nefrolepis, wnętrza możemy ozdobić także roślinami o różowych liściach lub gatunkami kolekcjonerskimi, np. aglaonemami o zachwycająco wybarwionych liściach.
Zdjęcie: Unsplash / Greg Nerantzakis
Maksymalne skupienie i wydajność w pracy
Badania prowadzone na przestrzeni ostatnich lat udowodniły, że otaczanie się roślinami w miejscu pracy ma wiele zalet. Przede wszystkim może poprawić pamięć i koncentrację o 20%. Ponadto, jak wykazały badania przeprowadzone przez brytyjskie uniwersytety, obecność zielonych ścian i roślin w biurze poprawia wydajność oraz kreatywność pracowników nawet o 15%!
Łagodzenie stresu i pomoc w relaksacji
Rośliny mają zbawienny wpływ na nasze samopoczucie. Wpatrywanie się przez kilkanaście minut w soczyście zielone liście roślin może znacząco obniżyć poziom stresu i uspokoić gonitwę myśli. Ale nie tylko przebywanie i patrzenie się na rośliny wpływa pozytywnie na nasze zdrowie psychiczne. Również ich przesadzanie, podlewanie, usuwanie zeschniętych liści – ogółem wszystkie czynności fizyczne związane z dbaniem o roślinę.
Zdjęcie: Unsplash / Annie Spratt
Poprawa jakości powietrza
Suche powietrze w biurach to jeden z efektów działającej tam klimatyzacji. Może ono doprowadzić do problemów z zatokami, a nawet podrażnień skóry i oczu. Większe grupy roślin skutecznie nawilżają powietrze i poprawiają jego jakość. Niektóre gatunki znane są też ze swoich właściwości oczyszczających powietrze – należą do nich m.in. skrzydłokwiat, sansewieria, chamedora wytworna, bluszcz pospolity, paproć nefrolepis czy dracena.