Jak stworzyć przytulne mieszkanie?
Fraza „jak stworzyć przytulne mieszkanie?” została wpisana w wyszukiwarce w Google 11 100 000 razy. Oglądając wnętrze Bernata Riery, jednego z założycieli studia SIGLA, odpowiedź wydaje się być na wyciągnięcie ręki!
Celem metamorfozy było osiągnięcie najwyższego luksusu - komfortu. Zdjęcie: Marta Vidal
Połączenie tekstur, organicznych materiałów, ciepłych kolorów i kultowych dodatków, sprawia, że wnętrze w barcelońskiej dzielnicy Eixample przywołuje na myśl przytulny, kojący dom, którego tak poszukujemy. Finalnie, celem jest osiągnięcie najwyższego luksusu - komfortu.
Wnętrze w barcelońskiej dzielnicy Eixample przywołuje na myśl przytulny, kojący dom, którego tak poszukujemy. Zdjęcie: Marta Vidal
„Dostępność (na wyciągnięcie ręki), efektywność (dzięki systemowi regulowanego oświetlenia), domowa atmosfera (oglądając wschód słońca z filiżanką kawy w dłoni), wygoda (z miękkimi fotelami i poduchami), intymność (czytanie książek, długie rozmowy)… wszystkie te elementy tworzą unikalny klimat wewnętrznego spokoju - komfortu, którego szukaliśmy” - mówi Riera, który mieszka w apartamencie razem ze swoją partnerką Lilianą.
Fraza „jak stworzyć przytulne mieszkanie?” została wpisana w wyszukiwarce w Google 11 100 000 razy. Rozwiązanie jest na wyciągnięcie ręki! Zdjęcie: Marta Vidal
„Skupiliśmy się na wydobyciu z pamięci wspomnień z dzieciństwa i chwil spędzonych w rodzinnym domu. Aby zachować jak najwięcej elementów, wyodrębniliśmy te najbardziej interesujące i sugestywne, a następnie wprowadziliśmy też kilka nowych” - wspomina architekt. Ten zabieg pozwolił na metamorfozę z ciemnego, podzielonego ścianami, typowego dla początku XX wieku układu mieszkania (90-metrowe wnętrze pochodzi z 1925 roku), na nową, składającą się głównie z dużego pomieszczenia przestrzeń, która pełni funkcję strefy dziennej: salonu, jadalni, kuchni i gabinetu.
Metamorfoza z ciemnego, podzielonego ścianami, typowego dla początku XX wieku układu mieszkania (90-metrowe wnętrze pochodzi z 1925 roku), na nową, składającą się głównie z dużego pomieszczenia przestrzeń. Zdjęcie: Marta Vidal
W mieszkaniu po metamorfozie, kuchnię przeniesiono z ciemnej, wewnętrznej strefy mieszkania, do jasnego salonu, z oknami na wychodzącymi duży, południowy dziedziniec. Dzięki temu, kuchnia nie tylko przez cały dzień wypełniona jest naturalnym światłem, ale ma też dobrą wentylację.
"Skupiliśmy się na wydobyciu z pamięci wspomnień z dzieciństwa i chwil spędzonych w rodzinnym domu(...)". Zdjęcie: Marta Vidal
Korytarz, w którym przywrócono pierwotną teksturę cegieł i oryginalny tynk, dzieli strefy apartamentu, przy użyciu solidnych, sosnowych drzwi.
Kuchnię przeniesiono z ciemnej, wewnętrznej strefy mieszkania, do jasnego salonu, z oknami na wychodzącymi duży, południowy dziedziniec. Zdjęcie: Marta Vidal
Niezwykła sypialnia pozostała w swoim pierwotnym miejscu, ale zyskała okrągłe okno, które oddziela ją od strefy dziennej. Dzięki temu zabiegowi, do pomieszczenia wpada więcej dziennego światła, a wnętrze wydaje się bardziej przestronne.
Niezwykła sypialnia pozostała w swoim pierwotnym miejscu, ale zyskała okrągłe okno, które oddziela ją od strefy dziennej. Zdjęcie: Marta Vidal
Naturalne materiały i tradycyjne techniki
Jedną z głównych zasad metamorfoz przeprowadzanych przez SIGLA Studio, jest korzystanie z naturalnych i lokalnych materiałów. „Zależało nam na zachowaniu esencji miejskiej kamienicy, odnowiliśmy więc sufity zachowując oryginalną strukturę, z drewnianymi belkami i ceramicznymi sklepieniami” - wyjaśnia architekt. Aby to osiągnąć, zaatakowane pleśnią stare belki, zostały oczyszczone i wzmocnione metalowym stelażem
Dzięki okrągłemu otworowi, do pomieszczenia wpada więcej dziennego światła, a wnętrze wydaje się bardziej przestronne. Zdjęcie: Marta Vidal
Jedną z głównych zasad metamorfoz przeprowadzanych przez SIGLA Studio, jest korzystanie z naturalnych i lokalnych materiałów. Zdjęcie: Marta Vidal
„Materiały, których użyliśmy, były pierwotnie wykorzystywane w tradycyjnej architekturze katalońskiej, z biegiem czasu zostały jednak utracone”. Zdjęcie: Marta Vidal
„Inspiracją była dla nas praca rzemieślników. Komfort i domowa atmosfera to zbiór odczuć, a nie pojedynczy element(...)". Zdjęcie: Marta Vidal
„Materiały, których użyliśmy, były pierwotnie wykorzystywane w tradycyjnej architekturze katalońskiej, z biegiem czasu zostały jednak utracone” - podkreśla Riera. Jego celem jest „integrowanie zamiast zastępowania. Słuchanie tego, co mówi do nas dom, delektowanie się jego długą historią i zanużenie się w niej”.
Celem jest „integrowanie zamiast zastępowania. Słuchanie tego, co mówi do nas dom, delektowanie się jego długą historią i zanużenie się w niej”. Zdjęcie: Marta Vidal
„Inspiracją była dla nas praca rzemieślników. Komfort i domowa atmosfera to zbiór odczuć, a nie pojedynczy element. Wiąże się z rodziną, intymnością, oddaniem się domowi, a także poczuciem, że jest on miejscem, które chłonie wszystkie te odczucia, a nie tylko schronieniem. Odnawiając ten tradycyjny apartament, w którym mieszkają kolejne generacje tej samej rodziny, staraliśmy się przekazać te wartości”.
Materiał oryginalnie ukazał się w AD ES
Zobacz też:
-
Mieszkanie młodych Hiszpanów. Łuki, obłości i kolory zamiast nadmiaru ścian
-
Niewielkie mieszkanie pełne dobrego designu i atmosfery lat 90-tych
-
Przytulny, barceloński apartament, który zachował niezwykłego ducha przeszłości
-
Klasyka i nowoczesność w doskonałej harmonii, czyli hiszpański apartament w kamienicy z 1885 roku
