Premiery kinowe luty 2024. Oto 7 najciekawszych filmów, na które warto się wybrać do kina

Luty w kinie zapowiada się gęsto. W kontekście filmowym oczywiście. Premierowo zobaczymy jeden z najgłośniejszych filmów minionego roku, czyli niepokojąco dobrą „Anatomię upadku". Kontrowersyjną „Obsesję” z Natalie Portman, inspirowaną głośnym skandalem. Słodko-gorzkie love story "Priscilla". Niezwykłe - zwykłe ;„Opadające liście” prosto z Finlandii i fenomenalnych „Braci ze stali”. Do tego przez wielu wyczekiwana z niecierpliwością kontynuacja Diuny.

Premiery kinowe luty 2024. Oto 7 najciekawszych filmów, na które warto się wybrać do kina

Co warto zobaczyć w kinie w lutym 2024? Sprawdziliśmy, na które filmy warto się wybrać! Zdjęcie: Getty Images

Luty będzie sprzyjał zimowym wypadom do kina, miłośnicy różnych filmowych gatunków z pewnością w ofercie premier znajdą coś dla siebie. My wybraliśmy 7 tytułów, które w swoich filmowych wyborach na luty warto wziąć pod uwagę.

"Obsesja"- w kinach od 2 lutego

Mistrzowska, szokująca, niewygodna - „Obsesja” to najnowszy film Todda Haynesa, uznawanego za jednego z czołowych reżyserów kina niezależnego. Ten tytuł ugruntowuje jeszcze mocniej pozycję Haynesa, jako twórcy dzieł wybitnych, poruszających tematy, które społecznie uwierają. Takich, od których wzrok odwracamy, jednocześnie gapiąc się nachalnie. 

"Obsesja" to głęboki psychologicznie dramat i gęsty thriller, któremu pikanterii dodaje inspiracja głośnym skandalem z lat. 90. Historia 34-letniej amerykańskiej nauczycielki, która uwiodła 12-latka, a po odsiadce wyroku za pedofilię wzięła z nim ślub, elektryzowała 30 lat temu i elektryzuje dziś, w filmie Haynesa. Do tego w "Obsesji" zobaczymy hipnotyzujący duet aktorski: Natalie Portman i Julianne Moore.


Dlaczego warto obejrzeć film? Aktorka Elizabeth (Natalie Portman) przygotowując się do roli skazanej za pedofilię nauczycielki, odwiedza małżeństwo z dwudziestoletnim stażem, których romans w przeszłości był gorącym tematem tabloidowej prasy.

Elizabeth jest zafascynowana Gracie (Julianne Moore): historią jej życia, jej małżeństwem, domem, dziećmi. Korzystając z zaproszenia, szczegółowo obserwuje jej życie z bliska i coraz odważniej wkracza w świat, w którym początkowo miała być jedynie gościem. Zawodowa fascynacja z czasem przeradza się w niebezpieczną grę pozorów, w której każdy będzie pilnie strzegł swoich tajemnic – i swojej wersji prawdy.

"Priscilla"- w kinach od 9 lutego

Książkę Priscilli Presley i Sandry Harmon "Elvis i ja" z 1985 roku na swój reżyserski warsztat wzięła Sofia Coppola, snując historię młodej dziewczyny, wyjątkową i niezwykle uniwersalną zarazem. Jak mówi Coppola: "Poruszył mnie pamiętnik Priscilli Presley opisujący jej doświadczenia jako młodej kobiety mieszkającej w Gracelandzie. Starałam się uchwycić, czym było wejście w świat Elvisa, aby w końcu odnaleźć własne życie."

Co zobaczymy w "Priscilli"? Kiedy młodziutka Priscilla Beaulieu spotyka Elvisa Presleya, on jest już gwiazdą rock-and-rolla. W ich niewielu wspólnych chwilach staje się dla niej kimś zupełnie nieoczekiwanym: pierwszą wielką miłością, sprzymierzeńcem w samotności i wrażliwym najlepszym przyjacielem. Jednak z czasem jej życie przypudrowane i przykryte toną różu i brokatu zmienia się w złotą klatkę.

Oczami Priscilli Sofia Coppola opowiada o nieznanym obliczu najsłynniejszej love story – długich zalotach i burzliwym małżeństwie Elvisa i Priscilli, począwszy od okresu, kiedy Elvis stacjonował w Niemczech, aż po czas, kiedy zamieszkali w wymarzonej rezydencji Graceland. To głęboko prawdziwa, zachwycająco czuła i subtelna historia młodej, zagubionej i naiwnej dziewczyny bez pamięci zakochanej w gwieździe rocka.

"Dobrzy nieznajomi"- w kinach od 9 lutego

"Dobrzy nieznajomi" to najnowszy film brytyjskiego reżysera Andrew Haigha (Lean on Pete, 45 Years, Weekend). Historia o stracie i miłości (i wszystkim tym, co znajduje się między nimi) została zainspirowana powieścią "Strangers" (1987 r.) autorstwa japońskiego pisarza Taichi Yamady.

Jak wspomina reżyser: "To, co pokochałem w tej powieści, to jej centralna koncepcja: co by było, gdybyś spotkał ponownie swoich rodziców długo po ich odejściu, tylko teraz byliby w tym samym wieku co ty? Wydawało się to tak emocjonalnym sposobem na zgłębienie natury rodziny. To stało się moim punktem wyjścia."

Dlaczego warto wybrać się na film "Dobrzy nieznajomi" do kina? Jedna noc i spotkanie z tajemniczym sąsiadem, Harrym (Paul Mescal), całkowicie odmienia dotychczasowe życie Adama (Andrew Scott), mieszkańca opustoszałego londyńskiego bloku. W miarę rozwoju ich relacji Adama coraz bardziej pochłaniają wspomnienia z przeszłości, w pewnym momencie postanawia wrócić do miasteczka, w którym dorastał. Gdy trafia do rodzinnego domu, odnajduje swoich rodziców takimi, jakich pamięta z dnia ich śmierci przed trzydziestu laty.

"Opadające liście"- w kinie od 9 lutego

"Opadające liście" to fiński kandydat do Oscara. Aki Kaurismäki znany jest ze swojego charakterystycznego stylu, w którym chłodny humor i emocjonalny minimalizm zestawiany jest z unikalnym połączeniem melancholii i ciepła. Filmy Kaurismäkiego często skupiają się na życiu ludzi klasy pracującej, nie inaczej jest w przypadku "Opadających liści".

O czym jest film "Opadające liście"? Ansa to małomówna pracowniczka lokalnego supermarketu, Holappa z kolei zarabia na życie na budowie. Łączy ich szlachetne usposobienie oraz pasmo kolejnych porażek, jakich oboje na każdym kroku doświadczają. Kobieta straciła właśnie pracę, bo jej przełożonym nie spodobał się ludzki gest, na jaki się zdobyła, mężczyzna natomiast zmaga się z poważnym problemem alkoholowym.

Spotykają się przypadkiem, na imprezie karaoke. Od pierwszej chwili widać, że tych dwoje zupełnie nieprzystosowanych do dzisiejszego świata bohaterów to bratnie dusze. Ciągnie ich do siebie, choć towarzyszy temu nutka niepewności. W końcu życie było dla nich do tej pory raczej pasmem niepowodzeń i bolesnych rozczarowań. Na naszych oczach kwitnie jednak niewinne, piękne uczucie, choć w tle, co słyszymy w radiowych odbiornikach, rozgrywają się dramatyczne wydarzenia związane z rosyjską inwazją na Ukrainę.

"Bracia ze stali" od 16 lutego

Oparta na faktach opowieść o amerykańskiej rodzinie, targanej ambicjami i rywalizacją, z oczu wyciśnie niejedną łzę. Najnowszy film Seana Durkina nazwano „widowiskową sagą mierzącą się z amerykańskim snem."

"Bracia ze stali" to mieszanka wściekłości, wzruszenia i śmiechu, gwarantująca emocjonalny nokaut - zapowiada dystrybutor Gutek Film. W głównych rolach zobaczymy: Zaca Efrona ("Podpalaczka"), Jeremy`ego Allena White`a ("The Bear") i Harrisa Dickinsona ("W trójkącie")

O czym jest film "Bracia ze stali"? Surowy teksański ojciec - głowa rodu Von Erich - zrobi wszystko, by jego synowie osiągnęli w sporcie to, czego on sam nie zdołał. Za kulisami wrestlerskich widowisk, na punkcie których w latach 80. oszalała Ameryka, kryją się jednak brutalne treningi, złamane charaktery, przekreślone marzenia i poturbowane braterskie relacje. Rodzicielskie ambicje okazują się przekleństwem synów - na Von Erichów spada cios za ciosem. Czy niezwyciężeni dotąd bracia unikną wiszącego nad nimi fatum?

"Anatomia upadku"- w kinach od 23 lutego

Jeden z najbardziej wyczekiwanych tytułów pośród lutowych premier to bez wątpienia „Anatomia upadku” - to też przy okazji jeden z najgłośniejszych filmów minionego roku. Ten mistrzowski thriller zdobył kilkadziesiąt nagród i wyróżnień, a w roli głównej zobaczymy tu nominowaną do Złotego Globu fenomenalną Sandrę Hüller. Sporo obiecuje też już samo nazwisko francuskiej reżyserki - Justine Triet, która zdobyła uznanie za unikalny styl opowiadania historii i misternie konstruowane filmowe portrety kobiet.

Życie szczęśliwej rodziny we francuskich Alpach zostaje przerwane, gdy Samuel ginie w wyniku upadku. Skoczył sam, poślizgnął się czy może z balkonu wypchnęła go Sandra, żona i matka? Śledczym brakuje dowodów, w prawie brakuje świadków. Na oczach opinii publicznej Sandra będzie musiała spowiadać się z najdrobniejszych i najintymniejszych szczegółów swojego małżeństwa, które mogą zaważyć o wyroku. Proces, który nurtuje wszystkich, toczy się również w głowach widzów, a pytanie jest oczywiste i brzmi: `Czy to zrobiła?`.

"Diuna: Część druga" - w kinach od 29 lutego

Premiera drugiej części Diuny zapowiadana była już kilkakrotnie i cały czas przesuwana. Ostatecznie wyczekiwaną kontynuację Diuny fani zobaczą w kinach nie w marcu, a 29 lutego. Pierwsza część Diuny w reżyserii Denisa Villeneuve’a zdobyła 6 aż oscarowych statuetek: za zdjęcia, muzykę, montaż, scenografię, dźwięk oraz efekty wizualne. I widzów pozostawiła z apetytem na więcej. Czy zostanie zaspokojony?  

Diuna: Część druga ukazuje imponującą podróż Paula Atrydy, który zawiera sojusz z Chani i Fremenami. Jednocześnie wkracza na wojenną ścieżkę, pałając żądzą zemsty na spiskowcach, którzy doprowadzili do upadku jego rodziny. Stając przed wyborem między miłością życia a losem znanego wszechświata, Paul pragnie zapobiec tragicznej przyszłości, którą tylko on potrafi przewidzieć.


Czytaj więcej