Na początku są odpady
Produktem ubocznym każdej produkcji przemysłowej są odpady – we Francji przemysł odrzuca około 1/3 produkcji – to około 65 milionów ton surowców w rożnej postaci każdego dnia! Takie marnotrawstwo jest konsekwencją systemu, który nie zakłada dawania odpadom „drugiej szansy”. Marnuje się zresztą znacznie więcej niż sam surowiec – do bilansu strat należy doliczyć energię, wysiłek ludzki czy zużycie maszyn. Założyciele Maximum dostrzegli szansę w tym niedoskonałym procesie – odpady przemysłowe są przecież surowcem – występującym w hurtowych ilościach, znormalizowanym zasobem. Wiedzieli, jak to wykorzystać.
Stołek Billex wykonany z odrzuconych w czasie produkcji banknotów. Zdjęcie: serwis prasowy Maximum France.
Na zbliżeniu widać dobrze, z czego zrobiony jest stołek Billex. Zdjęcie: serwis prasowy Maximum France.
Tu chodzi o kasę
I to dosłownie. Nazwa stołka Billex pochodzi od francuskiego słowa billet, czyli banknot. Bank Francuski to instytucja, która odpowiada za drukowanie pieniędzy. Potencjał produkcyjny Banku Francuskiego to 3 miliony banknotów miesięcznie. Na każdym etapie produkcja podlega bardzo restrykcyjnej kontroli jakości. W rezultacie wiele banknotów zostaje odrzuconych, skrupulatnie zmielonych, a ten odpad – po zważeniu – trafia do fabryki Maximum w Ivry-sur-Seine. Bardzo ważnym elementem produkcyjnej układanki Billexa jest fakt, że przy produkcji banknotów stosuje się technologię EverFit, polegającą na dodaniu folii chroniących wszystkie elementy graficzne i zabezpieczenia. Zmielony surowiec zawiera odpowiednią proporcję materiałów, aby przekształcić go w mebel: bawełniane podłoże i dwie warstwy powłoki wrażliwej na ciepło. Po podgrzaniu i sprasowaniu z tej mieszanki powstaje wysokiej jakości stołek. I w dodatku można go w nieskończoność poddawać recyclingowi.
Lampa Polix, której efektowny klosz wykonany jest z zużytych świetlówek. Zdjęcie: serwis prasowy Maximum France.
Lampa Polix jako kinkiet w klasycznym paryskim wnętrzu. Zdjęcie: serwis prasowy Maximum France.
Ostatnie otwarcie drzwi i ożywanie świetlówek
Rozbiórki budynków generują we Francji około 70 milionów ton odpadów. Każde biurko Bupo pozwala ponownie użyć około 50 kg z tych odpadów, ponieważ wykonywane jest ze zdemontowanych drzwi biurowych. Biurko spełnia wszystkie współczesne standardy, może być wyposażone w gniazdka elektryczne i porty USB, występuje też w kilku rozmiarach.
Z kolei z zużytych świetlówek Maximum robi klosze pięknych lamp – można je zawiesić lub umieścić na ścianie jako kinkiet. Przy produkcji każdej lampy Polix stosuje się też resztki polistyrenu używanego do produkcji opakowań – z niego powstaje oprawa. Niezbędne elementy metalowe wykonane są z odrzutów produkcji blachy.
Ławka Bultan w wersji miękkiej – z tapicerowanym siedziskiem. Zdjęcie: serwis prasowy Maximum France.
Ławki Bultan z siedziskiem i oparciem z drewna sosnowego. Zdjęcie: serwis prasowy Maximum France.
Proszę siadać
Bultan to siedziska z kolekcji Maximum, które najbardziej nas zachwyciły – powstają z barierek ochronnych stosowanych na ulicach. Te, które nie spełniają już swoich funkcji (najcześciej z powodu uszkodzonych nóżek), można wygiąć w taki sposób, by stworzyć ławkę lub kanapę, w zależności od wybranego wykończenia. Elementy wykorzystywane do wersji drewnianej to odrzuty drewna sosnowego – odpadają z powodu „nieestetycznych” słojów. Ich obecność nie wpływa oczywiście na jakość ławki! Wersja komfortowa siedziska Bultan wykonywana jest z odpadów pianki do produkcji mebli tapicerowanych – te, które znajdują nowe zastosowanie w Maximum, były za małe do regularnej produkcji mebli. Z kolej tkaniny obiciowe odpadły w trakcie poddawanego surowej kontroli jakości procesu produkcji tkanin stosowanych do tapicerek samochodowych.
Krzesła Gravêne na tarasie Hotel Stadt Kaufstein w Austrii .Zdjęcie: serwis prasowy Maximum France.
Stół Clavex ze szklanym blatem. Zdjęcie: serwis prasowy Maximum France.
Projekty bronią się same
W ofercie Maximum znajdują się jeszcze cztery produkty – krzesła różnej wysokości, stołki, stoły ze szklanymi blatami i system wiszących półek. Pozornie każdy z tych obiektów pochodzi z innej bajki, z drugiej strony wszystkie sprawdzają się zarówno we wnętrzach industrialnych, jak i eklektycznych, w których świetnie wyglądają obok antyków i sztukaterii. Klienci marki to zarówno osoby prywatne, jak i korporacje. Wszystkich łączy to, że podobnie jak założyciele Maximum, doceniają dobry design i chcą minimalizować wpływ produkcji na środowisko.
Biurka Bupo z drzwi świetnie sprawdzają się także w klasycznej kamienicy. Eklektyzm górą! Zdjęcie: serwis prasowy Maximum France.
Zobacz także:
Ponadczasowe dywany od cenionych projektantów i producentów: 13 unikalnych wzorów