Po przejściu na emeryturę małżeństwo wyremontowało stary dom, zmieniając go w nowoczesną miejską enklawę

Gdy oboje przeszli na emeryturę, małżeństwo z Atlanty postanowiło wyremontować starą posiadłość mieszczącą się w jednej z najbardziej klimatycznych części miasta. Przestrzeń miała być nowoczesna i wygodna, a jednocześnie przytulna i swobodna – idealnie skrojona pod codzienne potrzeby właścicieli i jednocześnie sprzyjająca organizowaniu przyjęć czy spotkań w gronie najbliższych. Projekt metamorfozy tego miejskiego azylu przygotował Jeffrey Bruce Baker.

Po przejściu na emeryturę małżeństwo wyremontowało stary dom, zmieniając go w nowoczesną miejską enklawę

Projekt: Jeffrey Bruce Baker; Zdjęcie: Robert Peterson

Idealne miejsce na emeryturę

Morningside to dzielnica Atlanty słynąca z urokliwych uliczek, historycznej architektury i tętniącej życiem społeczności. Idylliczna okolica zapewnia swoim mieszkańcom odpoczynek od wielkomiejskiego pędu i hałasu, jednocześnie pozostając w stosunkowo niewielkiej odległości od centrum miasta. To, co zwraca szczególną uwagę w Morningside to architektura pochodząca z różnych okresów historycznych – znajdziemy tu więc domy z lat 20. i 30., ale i też rezydencje z połowy XX wieku.

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Początkowo dom miał klasyczny układ pomieszczeń z wydzielonymi, zamkniętymi przestrzeniami. By poprawić komfort użytkowania części wspólnych, architekt zdecydował się na wprowadzenie kilku zmian, w tym na wyburzenie ścianek działowych między salonem, kuchnią i jadalnią. W efekcie powstała wygodna i przestronna strefa dzienna, która pozwala jeszcze lepiej celebrować wspólne chwile.

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Ciasna i nieustawna klatka schodowa prowadząca na piętro również przeszła metamorfozę. Architekt wstawił nowe schody i balustradę ze szkła, która nadała aranżacji lekkości i nowoczesnego charakteru. Stara, nieużywana szafa w strefie dziennej zyskała nowe życie, stając się efektowną gablotą, w której wyeksponowano bogatą kolekcję win. Na uwagę zasługują też nietypowe drzwi wejściowe, które zostały wykonane ze stali i pokryte wielkoformatowymi panelami ceramicznymi przypominającymi beton.

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Wnętrze utrzymane jest w nowoczesnym stylu, choć nie brakuje tu nawiązań do tradycyjnej estetyki. Osobisty charakter aranżacji podkreślają m.in. starannie dobrane dzieła sztuki pochodzące z kolekcji właścicieli, a także pamiątki rodzinne i przedmioty przywiezione z dalekich podróży. Przytulną i ciepłą atmosferę we wnętrzu tworzą natomiast miękkie i przyjemne w dotyku tekstylia – grube zasłony, tapicerowane meble czy dywany z gęstym włosiem. Wzorzyste tapety, które pojawiają się niemal w każdym pomieszczeniu, pozwalają nieco ożywić przestrzeń i przełamać dominującą we wnętrzu neutralną paletę barwną.

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Dom zmienił się również na zewnątrz. Oryginalne, malutkie okna ustąpiły miejsca dużym przeszkleniom, które pozwalają na jeszcze lepsze doświetlenie wnętrz. Kamienne łuki zamieniono na betonowe nadproża, nadając aranżacji bardziej nowoczesnego charakteru. W tę estetykę świetnie wpisały się również wspomniane wcześniej obrotowe drzwi wejściowe, a także drzwi garażowe z lustrzanymi panelami.

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

Zdjęcie: Robert Peterson 

 

Zobacz też:


Czytaj więcej