Niczym wakacyjny dom
Projekt tego mieszkania, położonego na piątym piętrze XIX-wiecznego budynku w Paryżu, rozpoczął się od reorganizacji przestrzeni: połączenia znajdującej się od strony ulicy werandy z salonem. W ramach tego pierwszego kroku, polegającego praktycznie na otwarciu mieszkania na miasto, architekci wnętrz Johanna Lapray i Hugo L’ahelec, założyciele agencji Acte Deux, postanowili „wprowadzić” miejski widok do wnętrza i pozwolić, aby światło zalewało przestronny salon. To celowe rozmycie pomiędzy zewnętrzem a wnętrzem, podobnie jak rozjaśnienie naturalnym źródłem światła, skłoniło ich do odniesienia się do świata estetyki basenów. „Wybraliśmy skojarzenie z basenem, centralny punkt wielu filmów i zdjęć, a w szczególności symbol modernistycznego domu wakacyjnego na południu Francji, w lekko zmodyfikowanych kolorach podstawowych. Zadaliśmy sobie takie pytanie: „Jaka byłaby kuchnia podobna do basenu? Jak wyglądałaby taka „kuchnia”? To trochę banalne, ale czasami to właśnie takie drobne rzeczy inspirują nasze projekty i tak stało się w tym przypadku. Na przykład zlew o kształcie fasoli jest nawiązaniem do kalifornijskiego basenu”, wyjaśnia duet.
Zamknięte rolety w stylu kalifornijskim (Bandalux) otulają salon delikatnym światłem. Wokół stołu z drewna wiązowego w stylu vintage (Maison Regain) stoją dwa fotele vintage First projektu Michele’a de Lucchiego dla Memphis Milano oraz granatowe krzesła projektu Bruno Rey’a (Hay). Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Niecodzienna kolorystyka
Przestrzenie są wyraźnie rozdzielone dzięki stworzeniu powierzchni z jednolitych płytek mozaikowych w kolorze niebieskim w kuchni i żółtym w korytarzu. Kolory te nawiązują do podstawowych barw używanych przez modernistów, ale zostały lekko zmodyfikowane. Odcień żółci zbliżony jest do waniliowego, a niebieskiego przypomina kolor basenu. „O jeden ton mocniej i odcień mógłby być w pełni modernistyczny. Tutaj jest jednocześnie radosny i nieco wyblakły, co daje mu pewną subtelność, mimo że nadal pozostaje dość odważny, przez co nawiązuje do stylu Memphis. „Reszta obszernego salonu została pokryta parkietem z dębu, by celowo nawiązać do stylu rustykalnego – sęki są widoczne, kolor zbliżony jest do drewna sosnowego, deski są szerokie, co stanowi nawiązanie do wnętrz parterowych domów wakacyjnych. Właściciel ceni sobie kolor, co współcześnie jest rzadkością. Duet wykorzystał tę okazję, dbając jednocześnie o minimalistyczny wymiar całości poprzez zastosowanie kolorów na dużych powierzchniach. „Nawet jeśli nie widać tego na zdjęciu, właściciel gromadzi różne przedmioty, więc przestrzeń musiała być dla nich bezkolizyjnym tłem”, wyjaśniają twórcy projektu.
Otwarte rolety kalifornijskie (Bandalux) sprawiają, że miasto i jego ruch przenikają do wnętrza salonu. Wokół stołu z drewna wiązowego w stylu vintage (Maison Regain) stoją dwa fotele vintage First projektu Michele’a de Lucchiego (Memphis Milano) oraz granatowe krzesła projektu Bruno Rey’a (Hay). Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Liczne nawiązania
Okazało się, że właściciel posiadał już fotele Michele’a de Lucchiego zaprojektowane dla Memphis, które idealnie pasowały do wnętrza. Kalifornijskie rolety zaproponowane przez Acte Deux mają wielką zaletę, bo za ich pomocą można mocno zmienić wystrój wnętrza. „Atmosfera zmienia się w zależności od tego, czy zasłony są otwarte, czy zamknięte. To wnętrze może stać się zupełnie inne. Porównuję to do podniesienia kurtyny w teatrze” – żartuje Johanna Lapray. „Gdy zasłony są otwarte, jesteśmy w Paryżu, w mieście i blisko zgiełku ruchliwej ulicy. Gdy są zamknięte, powraca spokój, delikatne różowe światło otula, atmosfera wymyka się pojęciu czasu, przywołuje skojarzenie z domem wakacyjnym”, tłumaczą projektanci. W rozplanowaniu wnętrza ważne jest też przejście między przestrzenią dzienną a sypialniami. Bardzo długi korytarz o powierzchni ponad dziesięciu metrów kwadratowych otacza wewnętrzny dziedziniec budynku. Jego krzywizna wywołuje zawrót głowy. Korytarz prowadzi do sypialni, w której pojawia się czarna powierzchnia pochłaniająca bardzo intensywne światło. Pod względem nastroju budowanego światłem jest to miejsce równie radosne, co dziwne – z zaskakującymi kolorowymi żarówkami, niczym małymi wyspami na suficie tego długiego, waniliowożółtego korytarza. Kraniec korytarza zamykają lustrzane drzwi zapewniające uderzający efekt wizualnym. Przechodzimy od Memphis do Davida Lyncha, a wszystko dzieje się w kinowej atmosferze z niemal surrealistycznymi odniesieniami.
Kolor dolnych szafek kuchennych jest podobny do odcieni nieba i zmienia się w zależności od oświetlenia. Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Podłoga i ściany pokryte zostały mozaiką z płytek. Kinkiety oraz jasnożółte półki wraz z niebieskimi elementami nadają kuchni charakterystyczny dla stylu Memphis wygląd. Fotel vintage First projektu Michele’a de Lucchiego (Memphis Milano). Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Niebieskie płytki podłogowe ułożone są w taki sposób, aby przypominać dno basenu pływackiego. Stół z drewna wiązowego vintage (Maison Regain), krzesła projektu Bruno Rey’a (Hay). Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Gra w kolory
Ogrzewanie podłogowe zaskakuje, wywołując przyjemny dysonans pomiędzy zimnym wyglądem mozaikowych płytek a uczuciem ciepła, które ogarnia nas, gdy tylko zdejmiemy buty. To przyjemne zamieszanie również przyczynia się do stworzenia wyjątkowej atmosfery tego miejsca. W łazience niebieskie mozaikowe płytki dzięki ażurowemu szkłu ścianki prysznicowej mienią się śródziemnomorskimi refleksami. W kuchni również pojawiają się motywy wodne — żółte emaliowane uchwyty kranów przypominają techniczne zawory, „Wyrwaliśmy je z wyłącznie funkcjonalnego kontekstu”, wyjaśnia Hugo L’ahelec. Towarzyszy im lustro w stylu vintage projektu Pierre’a Paulina. Podłoga jest wyłożona szarymi płytkami, w tym samym odcieniu co ściana kuchni. „Są tylko trzy kolory mozaiki i jeden kolor dębu (zastosowany na parkiecie i w drewnianych szafkach w przedpokoju). Są kolory ułożone poziomo – szary i niebieski oraz kolory pionowe – niebieski, różowy i żółty”, podkreślają architektki. Beżowe fugi dobrano do szarych płytek a szare do niebieskich. Na tym polega magia tego wnętrza: delikatnie kontrastujące kolory, pozorna niechlujność nagromadzonych przedmiotów, a do tego surowość linii i płaskich powierzchni, które sprawiają, że zapomina się o zasadach architektury wnętrz.
Otworzenia mieszkania na miasto i niebo nastąpiło dzięki połączeniu werandy i salonu. Rolety kalifornijskie (Bandalux) zostały wybrane w delikatnym odcieniu różu, bardzo charakterystycznym dla stylu Memphis. Stół z drewna wiązowego w stylu vintage (Maison Regain), fotel vintage First projektu Michele de Lucchi (Memphis Milano) oraz krzesła Bruno Rey’a (Hay). Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Jasna podłoga z dębu ma szerokie deski. Celowo wybrano deski z sękami, aby nawiązać do estetyki domku letniskowego, sofa pokryta dużym białym materiałem także budzi takie skojarzenie. Wisząca lampa ze szkła Murano to projekt Sebastiana Wronga (Established & Sons). Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Różowy, niebieski, szary, żółty, linie, koła; proste, prostopadłe i chromowane metalowe elementy: inspiracje stylem Memphis przyciągają wzrok i sprawiają, że ta kuchnia stanowi spektakularny element mieszkania. U góry, po lewej stronie znajduje się dzbanek vintage ze stali nierdzewnej i niebieski dzbanek projektu Michaela Gravesa (Alessi), po prawej stronie stoi zegar vintage zaprojektowany przez Georgesa Nelsona (Mobelaris). Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Zlew kuchenny ma kształt kalifornijskiego basenu, który był kultowym motywem fotografii i filmów. Ta forma budzi skojarzenia z modernistycznym domem wakacyjnym. Armatura Volante (Neve). Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
w korytarzu prowadzącym do części sypialnej pojawia się szafa z jasnego dębu w kształcie parawanu rozkładanego jak harmonijka. Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Detal szafy. Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Zakrzywiony korytarz oświetlają lampy sufitowe Teti projektu Vika Magistrettiego (Artemide) wyposażone w kolorowe żarówki. Na końcu korytarza lustrzane drzwi dziesięciokrotnie zwiększają jego długość, tworząc interesujący efekt wizualny. Podłoga wyłożona jest szarymi mozaikowymi płytkami. Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Kiedy patrzy się od strony sypialni korytarz bardziej przypomina kadr z filmu Davida Lyncha niż kojarzy się z estetyką ruchu Memphis. Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
W sypialni biurko i pomalowana na czarno boazeria tworzą płaską powierzchnię, która pochłania bardzo intensywnie światło. Fotel Curule to projekt Pierre`a Paulina (Ligne Roset). Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Obok łóżka stoi stolik Servo Muto projektu Achille`a i Piera Giacomo Castiglioniego (Zanotta). Zdjęcia: Jean-Baptiste Thiriet.
W łazience, podobnie jak w kuchni, pojawiają się niebieskie mozaiki. Żółte emaliowane uchwyty kranów wyglądają jak zawory i są z kolekcji Volante marki Neve. Nad umywalką WT.RS (Alape) znajduje się vintage`owa szafka ścienna projektu Pierre`a Paulina (Allibert). Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Ściana prysznica z niebieskiego szkła podkreśla śródziemnomorski charakter ceramicznych płytek. Podłoga wyłożona jest szarą mozaiką. Armatura pochodzi z kolekcji Volante (Neve). Szklane kafelki nawiązują do tych z kuchni, ponieważ wszystko w tym mieszkaniu, zaprojektowanym przez duet architektów wnętrz Acte Deux, jest ze sobą spójne. Zdjęcie: Jean-Baptiste Thiriet.
Artykuł oryginalnie ukazał się na stronie AD France.
Zobacz także:
Paryski apartament przy słynnej Rue de Rivoli jak z filmów Davida Lyncha
Minimalistyczny apartament w Walencji
Mieszkanie kolekcjonera sztuki. Urocza owca w salonie nawiązuje do kultowej rzeźby Lalanne’a