Ewelina Matyjasik-Lawendowska z branżą nieruchomości związana jest od 6 lat. - Zaczynałam jako pośrednik w agencji nieruchomości w Poznaniu. Najwięcej miałam wówczas do przeprowadzenia transakcji, gdzie właścicielami lokali na sprzedaż były osoby starsze. Bardzo często domy czy mieszkania, które decydowali się sprzedać, to był cały ich majątek. Starałam się tak przygotować te nieruchomości, by klienci mogli na nich zarobić jak najwięcej. Pomagałam sprzątać, odgracać, z własnego mieszkania wynosiłam dekoracje i elementy wyposażenia wnętrz, by przestrzeń w tych mieszkaniach na sprzedaż zorganizować na nowo i pokazać ją w jak najlepszym wydaniu - wspomina swoje początki w home stagingu Matyjasik-Lewandowska.
Wtedy swoich działań jeszcze nie nazywała wprost home stagingiem, ale z tych małych rewolucji towarzyszących przygotowywaniu kolejnych ofert, zrodziła się ogromna pasja, motywująca do dalszych działań i finalnie do pracy, która zdominowała jej obszar działalności zawodowej.
Dziś Ewelina Matyjasik-Lewandowska jest certyfikowaną home stagerką z nagrodą home stagera roku 2023 (to jedna z kategorii w konkursie organizowanym w branży nieruchomości przez Stowarzyszenie "Mieszkanicznik"). Stylizuje i projektuje wnętrza, podnosząc ich wizualną atrakcyjność, która przynosi wymierne korzyści.
- Efekty szybkich metamorfoz przekładają się niemal natychmiast na zainteresowanie ofertami, które przygotowuję. Mieszkania, które przez kilka lat próbowano sprzedać (bezskutecznie), nagle znikają i to za kwoty, które wcześniej klientom wydawały się nierealne - mówi Ewelina Matyjasik-Lewandowska.
Modne plakaty i umiejętne wystylizowanie sofy dodaje wnętrzu charakteru. Zdjęcie: Tomasz Kazaniecki
Home staging: Od Stanów Zjednoczonych do reszty świata
W Kalifornii już w latach 70. ubiegłego wieku Barbara Schwarz, prekursorka home stagingu, zauważyła, że nieruchomości, które były atrakcyjnie i profesjonalnie wystylizowane, sprzedawały się zdecydowanie szybciej i uzyskiwały dużo wyższe ceny.
Praktyki Barb Schwarz w zakresie przygotowywania domu do sprzedaży, w Stanach Zjednoczonych bardzo szybko włączono w zakres działań agencji nieruchomości. Kompleksowe przygotowanie domów i mieszkań na sprzedaż stało się odpowiedzią na rynek nieruchomości wysycony ofertami i coraz większą konkurencję. Pomysły Schwarz ewoluowały i przerodziły się w konkretną dziedzinę, którą dziś znamy jako home staging.
W 1972 roku Schwarz założyła własną firmę "Staged Homes" i zaczęła szkolić agentów nieruchomości w technikach home stagingu. Jej pomysły i metody szybko zyskały popularność, a termin "home staging" stał się powszechnie używany w branży nieruchomości, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na całym świecie.
Dom przygotowany do publicznej prezentacji
Home staging pochodzi z angielskiego wyrażenia "to stage a home", co oznacza przygotowanie domu do publicznej prezentacji. Nieruchomość po home stagingu ma zwiększyć zainteresowanie potencjalnych kupujących. To inwestycja, która pozwala zaoszczędzić czas (transakcja kupno-sprzedaż odbywa się szybciej) i zwiększa zyski.
- Dziś, także w Polsce, home staging traktowany jest już jako element marketingu nieruchomości, coraz bardziej doceniany. Przemawiają tu same liczby. Sprzedajemy szybciej - wzrost o nawet 40 proc. i drożej - co najmniej o 17 proc. - podkreśla Ewelina Matyjasik-Lewandowska.
Jasne zasłony, okazałe rośliny, świeże kwiaty w wazonie i wystylizowane łóżko to elementy, które podnoszą wizualną wartość wnętrza. Zdjęcie: Tomasz Kazaniecki
Co tak naprawdę robi home stagerka?
Kiedy home stagerka wchodzi do mieszkania, przestrzeń postrzega jako scenę, na której dzieje się albo za dużo, albo za mało, albo taką, którą trzeba zupełnie przearanżować. - Każdy home staging zaczynam od wydobycia podstawowego i naturalnego waloru każdego mieszkania, czyli otwarcia przestrzeni na światło dzienne. Następnym krokiem jest sprzątanie. Już samym odgraceniem mieszkania zazwyczaj osiągamy niezwykły efekt. Przestrzeń pozbawiona zbędnych elementów od razu sprawia wrażenie większej. Następnie w mieszkaniu przeprowadzamy proces depersonalizacji - rodzinne fotografie i pamiątki znikają z pola widzenia, dzięki temu potencjalni kupujący są w stanie łatwiej wyobrazić sobie siebie w prezentowanym wnętrzu. Do tego wpisujemy w plan zadań drobne naprawy i renowacje, o ile wymaga tego stan techniczny mieszkania. Przemeblowania i przestawianki to też zabieg, który pozwala wydobyć wizualne i funkcjonalne walory przestrzeni. Najczęściej home staging wiąże się także z uzyskaniem budżetu na odświeżenie pomieszczeń i nowe, stylowe dekoracje, tekstylia i rośliny. Ostatnim krokiem jest wykonanie lub zlecenie wykonania profesjonalnej sesji zdjęciowej, która już na etapie przeglądania ofert w internecie przykuje uwagę potencjalnego kupującego - wyjaśnia home stagerka.
Home staging a stylizacja wnętrz
Home staging to swego rodzaju stylizowanie wnętrz, ale często mocno ograniczone budżetem. Stylizowanie wnętrz do sesji wnętrzarskich, katalogowych daje zdecydowanie większe możliwości, dodatki są zazwyczaj droższe, a aranżacje odpowiadają różnym stylom w urządzaniu wnętrz. - Home staging jest przede wszystkim nastawiony na wnętrza neutralne, jasne, oczywiście dozwolone są bardziej oryginalne realizacje, ale home stager skupia się na stworzeniu wnętrza, które trafi w gusta wielu osób. Zbyt ekstrawaganckie przestrzenie mogą na nabywcę czekać dłużej. No i wszystko to zazwyczaj odbywa się przy mocno ograniczonym budżecie - podkreśla home stagerka Ewelina Matyjasik-Lewandowska.
Jasne wnętrza, wypełnione naturalnym światłem to olbrzymie atuty nieruchomości z przeznaczeniem na sprzedaż i wynajem. Zdjęcie: Kuba Troszczyński In out Photo
Niewielki budżet dla wielkich zmian
Ale wykwalifikowany home stager, który otrzymuje nawet niewielki budżet, jest w stanie dokonać wielu spektakularnych zmian. - Bardzo dobrze pamiętam taki niskobudżetowy home staging w jednej z ofert, którą przygotowywałam. W sumie na zakup dekoracji, kwiatów i ewentualną wymianę mebli miałam 400 zł. Wtedy zaczyna się kombinowanie. Brązową skórzaną sofę upolowałam na jednym z portali ogłoszeniowych za niecałe 100 zł, stół za 50 zł, do którego w gratisie sprzedający dał mi jeszcze krzesła. Do tego gramofon z drugiej ręki, niedziałający, ale wizualnie genialny. W łazience płytki przemalowałam na biało, a starą wannę pomalowałam w kolorowe plamy. To była ekonomiczna i nieco artystyczna metamorfoza wnętrza, z tych bardziej ekstrawaganckich. W takich realizacjach meble i dodatki z drugiego obiegu sprawdzają się idealnie. Na ogłoszenie odpowiedziała młoda osoba, którą właśnie te dodatki zaintrygowały - wspomina home stagerka.
Home staging dla wszystkich zmysłów
Potencjalny kupujący nie tylko ogląda wnętrze. Prezentacja mieszkania odbywa się na styku wszystkich zmysłów. Neutralizowanie przestrzeni nie tylko dotyczy elementów wizualnych. - Zdarzyło mi się też wziąć pod opiekę mieszkanie, które wymagało dużych wizualnych poprawek, ale największą słabością tej przestrzeni były nie stare meble, ale papierosowy dym, który dosłownie wżarł się tu w ściany. To był home staging, który zaczął się od tygodniowego wietrzenia całego mieszkania - mówi Ewelina Matyjasik-Lewandowska.
Home staging w Polsce
Home stagerka przekonuje, że branża home stagingu w Polsce właśnie rozkwita. Coraz więcej home stagerek dzieli się swoimi metamorfozami w sieci, głównie w mediach społecznościowych. - Chwalimy się efektami swojej pracy, publikujemy zdjęcia "przed i po", to robi wrażenie zarówno na biurach nieruchomości, inwestorach i osobach prywatnych, które przymierzają się do sprzedaży mieszkań i domów. Coraz więcej osób jest też zainteresowanych wykonywaniem tego zawodu, stąd spora oferta kursów, warsztatów i szkoleń. To zdecydowanie czas home stagingu w branży nieruchomości w Polsce - podsumowuje Ewelina Matyjasik-Lewandowska.