Elegancka prostota
Nowoczesna architektura dwupiętrowego 300-metrowego domu z tarasem i sauną zlokalizowanymi na najwyższym poziomie doskonale wkomponowała się w okoliczną zieleń i pozwoliła na odważne decyzje projektowe. „Budynek stanął w zacisznej ślepej uliczce i był stawiany od zera”. Projekt wnętrz oraz remont przebiegały bardzo szybko, rok od wkopania łopaty w ziemię klienci wprowadzili się do nowego domu” – opowiada Sylwia Chwat, która wspólnie z siostrą Kamilą Chwat prowadzi Together Studio. Dla inwestorów – młodego małżeństwa z dziećmi ważna była przede wszystkim funkcjonalność. „Stworzony przez architekta budynku układ pomieszczeń bardzo im odpowiadał, wprowadziłyśmy jedynie niewielkie zmiany, takie jak na przykład otwarcie głównej łazienki na sypialnię. Klienci, współwłaściciele dużej dermokosmetycznej marki liczyli na minimalistyczny, stonowany kolorystycznie projekt. Oboje cenią prostotę, elegancję i nie mają potrzeby wprowadzania zbędnych elementów dekoracyjnych”. Pierwsze skrzypce miały odgrywać tu perfekcyjnie dobrane i harmonijnie łączące się ze sobą materiały. „Zależało nam na wykorzystaniu jak największej ilości naturalnych materiałów wysokiej jakości i utrzymaniu balansu między surowością kamienia czy betonu a ciepłem drewna”.
Zwartą kuchenną zabudowę oplata kamienna opaska. Zdjęcie: Migdał Studio.
Forma zabudowy pozwala natychmiast ukryć większość sprzętów. Zdjęcie: Migdał Studio.
Część frontów wykonano ze spieku kewarcowego. Zdjęcie: Migdał Studio.
Drewniany jadalniany stół o organicznym kształcie i podwójnym blacie polskiej marki Bruni Design. Zdjęcie: Migdał Studio.
Tapicerowane krzesła marki Dion. Zdjęcie: Migdał Studio.
Nad stołem wisi lampa marki DCW Editions składająca się z dwunastu szklanych rurek, z których jedna jest źródłem światła, a pozostałe rozpraszają je działając jak pryzmat. Zdjęcie: Migdał Studio.
Sercem domu jest dzienna część mieszcząca kuchnię oraz salon z wysokimi na sześć metrów przeszkleniami. Zdjęcie: Migdał Studio.
Sofa marki Dion i dywan Nordic Knots. Zdjęcie: Migdał Studio.
Między światłem a materią
Sercem domu jest dzienna część mieszcząca kuchnię oraz salon z wysokimi na sześć metrów przeszkleniami. Na podłodze, tak jak i w pozostałych pomieszczeniach, zastosowano mikrocement w ciepłym odcieniu. Zwartą kuchenną zabudowę oplata kamienna opaska, a oprócz klasycznych frontów z forniru w drewnianych ramach umieszczono nieoczywisty materiał – spiek kwarcowy. Forma mebla pozwala na szybkie ukrycie wszystkich sprzętów. Tuż obok stanęła duża kuchenna wyspa wykończona kwarcytem Tempest oraz drewniany jadalniany stół o organicznym kształcie i podwójnym blacie polskiej marki Bruni Design z kubełkowymi tapicerowanymi krzesłami. Miękkie formy kontrastują z lampą marki DCW Editions składającą się z dwunastu szklanych rurek, z których jedna jest źródłem światła, a pozostałe rozpraszają je działając jak pryzmat. Kolejny oryginalny element oświetlenia to model Wireline marki Flos – szklany klosz w kształcie tuby z gumowymi paskami pozwalającymi na regulowanie długości. „Zestawiliśmy z sobą dwa egzemplarze. Pierwotnie miały być w wersji zielonej, ale klientka w ostatniej chwili zmieniła kolor na różowy i była to bardzo dobra decyzja”.
Łóżko w sypialni masters to model włoskiej marki Ditre Italia. Zdjęcie: Migdał Studio.
Ściany w całości wyłożone zostały drewnianymi panelami, a fronty szaf pokrywają lustrzane tafle. Zdjęcie: Migdał Studio.
Po obu stronach łóżka znajdują się kinkiety marki Astro. Zdjęcie: Migdał Studio.
Fragment zabudowy w łazience prze sypialni masters. Zdjęcie: Migdał Studio.
Długą szafkę z dwiema umywalkami zdobi ciemny marmurowy blat. Zdjęcie: Migdał Studio.
Mniej znaczy więcej
Na pierwszym piętrze mieści się sypialnia master – kwintesencja współczesnego minimalizmu w luksusowym wydaniu. Ściany w całości wyłożone zostały drewnianymi panelami, fronty szaf pokrywają lustrzane tafle, a miękka, obita tkaniną w odcieniu piaskowego beżu rama łóżka o subtelnie zaokrąglonych liniach to model włoskiej marki Ditre Italia. Matowe, niklowane kinkiety o kształcie inspirowanym architekturą neoklasyczną wprowadzają dyskretną symetrię. W sąsiadującej z sypialnią ścianie łazienki wykuto dwa otwory łączące oba pomieszczenia. Długą szafkę z dwiema umywalkami zdobi ciemny marmurowy blat.
„Ten projekt był wyjątkowo łatwy w realizacji. Klienci zaufali nam w pełni i akceptowali wszystkie wybory. Najistotniejsza była dla nas ich wizja, w której nie było miejsca na niepotrzebne przedmioty czy przypadkowe bibeloty. Im mniej, tym lepiej” – mówi Sylwia, która ukończyła architekturę wnętrz i projektuje od dziewięciu lat. Doświadczenie zbierała w biurach projektowych w Norwegii, Niemczech i Szwajcarii, a Together Studio założyła wspólnie z siostrą sześć lat temu. Choć ich biuro mieści się w Warszawie, realizowały projekty w wielu miastach na świecie. „Przy tworzeniu projektu najistotniejsze jest miejsce. Nie narzucamy swojego stylu, dostosowywujemy się do kontekstu. Słuchamy klientów, by zrozumieć, jak chcą żyć i funkcjonować w danej przestrzeni. Wnętrze wpływa na naszą psychikę, projektujemy tak, by właściciel domu z chęcią do niego wracał”.
W pokoju dziecięcym wykorzystano jaśniejsze odcienie drewna. Fronty szaf ozdobiono tapetą. Zdjęcie: Migdał Studio.
Łazienka przy pokoju dziecięcym. Zdjęcie: Migdał Studio.
Łazienka gościnna z umywalką z marmuru Cipollino i metaliczną tapetą. Zdjęcie: Migdał Studio.
Łazienka gościnna. Zdjęcie: Migdał Studio.
Fragment holu wejściowego z lustrzaną zabudową. Zdjęcie: Migdał Studio.
Zobacz także:
Kolorowy apartament inspirowany estetyką lat 70.
Secesja w rytmie disco: żywiołowe wibracje w historycznym domu w sercu Paryża