Lanzarote niczym płótno
Obrońca środowiska naturalnego Wysp Kanaryjskich i ogromny esteta, César Manrique przez całe swoje życie dążył do uzyskania harmonii między sztuką a naturą. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Obrońca środowiska naturalnego Wysp Kanaryjskich i ogromny esteta, César Manrique, przez całe swoje życie dążył do uzyskania harmonii między sztuką a naturą. Urodzony w latach 20. XX wieku w Arrecife, studiował architekturę, tworzył murale, wystawiał swoje prace w hiszpańskich i nowojorskich galeriach, ale przede wszystkim walczył o ochronę naturalnego dziedzictwa swojej ukochanej wyspy. Wraz z rozwojem surrealizmu, udało mu się zrealizować jego najbardziej osobisty i ambitny projekt: Lanzarote stało się dla niego kreatywną ekspresją, niczym płótno. Swoją intymną wizję przedstawił w postaci ultra-nowoczesnych wnętrz.
Osobliwy dom-jaskinia Volcano House w Tahíche
Césara Manrique przyciągnął tu nieregularny teren ukształtowany przez wulkany z XVIII wieku. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Położona na 3-hektarach posiadłość, jest inspirowana tradycyjną architekturą Lanzarote. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Césara Manrique przyciągnął tu nieregularny teren, ukształtowany XVIII wieku przez wulkany. Na ich miejscu postanowił zbudować dom o powierzchni 3 000 metrów kwadratowych. Posiadłość, jest inspirowana tradycyjną architekturą Lanzarote. Zaprojektowane wokół pięciu pozostałości wulkanicznych wnętrza, są połączone tunelami wykutymi w lawie, a pomieszczenia mieszkalne współgrają z otaczającą je naturą. Salon z meblami wyrzeźbionymi w skale oraz monumentalne rzeźby nadają domowi wyjątkowy charakter.
Volcano House było miejsce spotkań artystów i elity lat 60. XX wieku, a sam César mieszkał w nim przez ponad 20 lat.
Artysta mieszkał w Volcano House przez ponad 20 lat. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Salon z meblami wyrzeźbionymi w skale oraz monumentalne rzeźby nadają domowi wyjątkowy charakter. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Osobliwy dom-jaskinia Volcano House w Tahíche. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Było to miejsce spotkań artystów i elity lat 60. XX wieku. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Zaprojektowane wokół pięciu pozostałości wulkanicznych wnętrza, są połączone tunelami wykutymi w lawie, a pomieszczenia mieszkalne współgrają z otaczającą je naturą. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
LagOmar w Nazaret czyli prawdziwy labirynt
W miejscu wulkanicznego kamieniołomu, César Manrique i architekt Jesús Soto zbudowali dla angielskiego agenta nieruchomości ogromny, pokryty białym tynkiem dom. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Legenda głosi, że usytuowana u podnóża góry posiadłość, została zakupiona przez hollywoodzkiego aktora Omara Sharifa, który stracił ją w ciągu mniej niż 24 godzin grając w brydża. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
W miejscu wulkanicznego kamieniołomu, César Manrique i architekt Jesús Soto zbudowali dla angielskiego agenta nieruchomości ogromny, pokryty białym tynkiem dom. Legenda głosi, że usytuowana u podnóża góry posiadłość, została poźniej zakupiona przez hollywoodzkiego aktora Omara Sharifa, który stracił ją w ciągu mniej niż 24 godzin grając w brydża. Ten architektoniczny klejnot z kręconymi schodami, zapierającym dech w piersiach widokiem na wyspę i ukrytym basenem, należy obecnie do pary niemieckich architektów.
Ten architektoniczny klejnot, z kręconymi schodami, zapierającym dech w piersiach widokiem na wyspę i ukrytym basenem, należy obecnie do pary niemieckich architektów. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
LagOmar w Nazaret. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
LagOmar w Nazaret czyli prawdziwy labirynt. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Dom-pracownia w Haría - naturalna oaza spokoju
W sercu palmowego lasu, w malowniczej wiosce Haría, architekt zbudował kolejny dom, który stał się jego głównym miejscem zamieszkania, aż do śmierci w 1992 roku. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
W sercu palmowego lasu, w malowniczej wiosce Haría, architekt zbudował kolejny dom, który stał się jego głównym miejscem zamieszkania, aż do śmierci w 1992 roku. Posiadłość powstała na gruzach dawnego rolniczego folwarku i zamieniła się w bogatą i intymną ekspresję Manrique’a, która jest obecnie otwarta dla zwiedzających.
Posiadłość powstała na gruzach dawnego rolniczego folwarku i zamieniła się w bogatą i intymną ekspresję Manrique’a, która jest obecnie otwarta dla zwiedzających. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Dom-pracownia w Haría - naturalna oaza spokoju. Zdjęcie: © Nadia Kozlowski-Bourgade
Materiał oryginalnie ukazał się w AD FR
Zobacz więcej:
- 10 najpiękniejszych hiszpańskich wysp, które warto odwiedzić tego lata
- 6 najpiękniejszych obserwatoriów astronomicznych na świecie
- Mieszkanie młodych Hiszpanów. Łuki, obłości i kolory zamiast nadmiaru ścian