Młoda rodzina wyremontowała willę z lat 30. Architektce udało się uratować zabytkową boazerię

Willa z lat 30. położona przy jednym z łódzkich parków wymagała generalnego remontu, zanim stała się domem dla trzyosobowej rodziny. Architektkom Hannie Pietras i Martynie Florkiewicz, które pomogły właścicielom w aranżacji wnętrz, udało się uratować zabytkowe boazerie ścienne i drewniany parkiet.

Zdjęcia Mood Authors
Młoda rodzina wyremontowała willę z lat 30. Architektce udało się uratować zabytkową boazerię

Zielona wyspa w kuchni i odrestaurowana boazeria w przejściu miedzy kuchnią a salonem. Projekt: Hanna Pietras, Martyna Florkiewicz, Zdjęcie: Mood Authors

Metamorfoza łódzkiej willi

Właściciele zabytkowej willi mieszkali wcześniej w jednej z łódzkich kamienic, gdzie również mieściła się pracownia architektoniczna Hanny Pietras. Gdy przyszedł czas poszukiwań architekta, który urządziłby wnętrza ich nowego domu, dokładnie wiedzieli, do których drzwi zapukać.

- Od momentu, gdy weszłam do tego domu wiedziała, jaki klimat chciałabym tu zachować. Był to dom pełen historii, z duszą, więc głównym założeniem było zachowanie jak najwięcej oryginalnych elementów wnętrza – wspomina Hanna Pietras.

Widok na salon i jadalnię. Zdjęcie: Mood Authors

 

Widok na salon. Zdjęcie: Mood Authors

Przed architektką było niełatwe zadanie – musiała znaleźć balans między przeszłością a teraźniejszością; między zachowaniem oryginalnych elementów a wprowadzeniem nowoczesnych i funkcjonalnych rozwiązań.

By uzyskać upragniony efekt, należało zacząć od gruntownego remontu, m.in. zmiany układu pomieszczeń, wymiany instalacji i stolarki okiennej – udało się w ten sposób powiększyć okna w salonie, co dodało mu przestrzeni i światła. Kuchnię, która do tej pory była oddzielnym pomieszczeniem, zaaranżowano w części dziennej.

Salon. Zdjęcie: Mood Authors

 

Salon. Zdjęcie: Mood Authors

Wiele elementów wyposażenia zostało przeniesionych przez właścicieli z ich poprzedniego mieszkania, co miało duży wpływ na dalszy wystrój domu. Stół, krzesła i komoda w jadalni doskonale wpisały się w estetykę nowej przestrzeni i wyznaczyły kierunek projektowy dla całej części dziennej.

Kluczową decyzją w zakresie wyposażenia była jednak wyspa kuchenna z obłymi krawędziami, która z założenia miała być centralnym punktem, wokół którego miało toczyć się codzienne życie domowników. Wyspa została wykonana z MDF i pomalowana na zielono, natomiast naturalny kamienny blat dodał jej elegancji i trwałości.

Kuchnia z zieloną wyspą. Zdjęcie: Mood Authors

 

Kuchnia z zieloną wyspą. Zdjęcie: Mood Authors

 

Kuchnia z zieloną wyspą. Zdjęcie: Mood Authors

 

Kuchnia z zieloną wyspą. Zdjęcie: Mood Authors

Największym wyzwaniem okazała się natomiast renowacja zabytkowych elementów domu, szczególnie drewnianej boazerii. Jak wspomina architektka, sporo czasu zajęło znalezienie odpowiedniej techniki renowacji i koloru, który miał z jednej strony podkreślić historyczny charakter boazerii jednocześnie nadać jej nowoczesnego sznytu. Odnowioną i zabezpieczoną boazerię pomalowano ostatecznie na kolor brudnego beżu, który doskonale wpisał się w stylistykę wnętrz.

Odrestaurowana boazeria. Zdjęcie: Mood Authors

 

Odrestaurowana boazeria. Zdjęcie: Mood Authors

 

Jadalnia. Zdjęcie: Mood Authors

 

Jadalnia. Zdjęcie: Mood Authors

 

Łazienka. Zdjęcie: Mood Authors

 

Korytarz na piętrze. Zdjęcie: Mood Authors

 

Zobacz też:


Czytaj więcej