Dobra koncepcja to podstawa
Podczas licznych podróży do Amsterdamu i Rotterdamu, gdzie odwiedzał swojego przyjaciela, architekta Jana Szymankiewicza, Tomasz Jagielski zainteresował się zagadnieniem procesu koncepcyjnego jako kluczowego podczas projektowania. Jak sam przyznaje – to podejście miało ogromny wpływ na jego pracę jako architekta wnętrz.
- Dowiedziałem się, że koncepcja powstaje w wyniku erudycji będącej połączeniem wiedzy z zakresu projektowania, psychologii, percepcji ludzkiej, uważnej obserwacji codziennego otoczenia i wyciągania wniosków. Niezwykle istotnym elementem jest tu również inspiracja czerpana z szeroko rozumianej sztuki – mówi Tomasz Jagielski.
Inspiracją dla mieszkania w Poznaniu zaprojektowanego dla lekarza medycyny estetycznej, było malarstwo impresjonistyczne, a dokładnie stosowany przez impresjonistów zabieg polegający na umieszczaniu w obrazie jednego silnego akcentu kolorystycznego, który skupia na sobie uwagę, a jednocześnie pozostaje w harmonijnej relacji z pozostałymi elementami dzieła. Dobrym przykładem jest obraz Claude’a Moneta „Impresja. Wschód słońca”, gdzie mocnym akcentem jest pomarańczowe słońce.
.jpg)
Claude Monet, "Impresja. Wschód słońca", 1872, Musée Marmottan Monet. Zdjęcie: Wikimedia Commons
W projekcie poznańskiego mieszkania oznaczało to potraktowanie poszczególnych pomieszczeń jako osobnych „obrazów”, w których część przestrzeni jest całkowicie zanurzona w kolorze. Gdy klient zaakceptował to podejście, trójka projektantów mogła kontynuować proces koncepcyjny i wejść z nim na kolejny etap - wyboru dodatkowych funkcji i materiałów.
Schemat mieszkania w Poznaniu. Zdjęcie: Tomasz Jagielski
Wnętrze z barwnym akcentem
W sypialni uwagę zwraca łóżko, którego wezgłowie z brązowego weluru zostało zintegrowane z biurkiem, tworząc wielofunkcyjny mebel. Dodatkowo ten „obiekt miękki” pełni funkcję przegrody między garderobą a sypialnią.
Całe pomieszczenie garderoby zostało obszyte materiałem z wykładziną na posadzce i suficie, by trzymać się ustalonej koncepcji. Przestrzeń zamknięto po obu stronach lustrami, które tworzą optyczną iluzję głębi.
We wnętrzu, na specjalnie zaprojektowanych półkach wyeksponowano lepiczne obiekty Karoliny Lisieckiej ze studia Lepique. Po przeciwnej stronie na ścianie zawisł z kolei czarny relief autorstwa Paula Bika, który kompozycyjnie łączy się z czarnym portalem łączącym poszczególne pomieszczenia.
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
W białej łazience, akcentem barwnym jest turkusowa umywalka z włókna szklanego. Umywalkę przymocowano do lustra, przez co wygląda, jakby lewitowała. Z kolei umieszczone na posadzce i suficie pastylki ceramiczne pełnią rolę subtelnego tła w interakcji z oświetleniem.
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
Oś komunikacyjną między łazienką a strefą dzienną wyznacza ciemny korytarz, który rozświetla podłużna oprawa schowana w suficie. Akcentem kolorystycznym jest tu obraz autorstwa Anny Jankowicz. Podobnie jak pozostałe dzieła sztuki w mieszkaniu, praca pochodzi z warszawskiej galerii sztuki YAM.
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
Wchodząc do kuchni, wita nas „lewitujący” blat jadalny oparty na konstrukcji stalowej i przytwierdzony do ściany bocznej. Aneks kuchenny stanowi całość przestrzenną w kolorze przygaszonej oliwki, a wzrok przyciąga akcent barwny pod postacią organicznego lustra od Steel Wave.
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
Zdjęcie: Konrad Zaustowicz / Yego Studio
Zobacz też:
- Zaglądamy do przytulnej luksusowej rezydencji, która zdobyła 9 nagród
- Minimalistyczny dom w lesie. Przestrzeń do kontemplacji z drewna i stali
- Dom projektantki wnętrz pełen antyków i unikatowego designu
