Mieszkanie architektów w Gdańsku. Przestrzeń pełna odważnych kolorów i oryginalnych rozwiązań

Po wielu latach projektowania dla innych, zaaranżowanie własnego lokum było dla nas niezwykłą przygodą, dzięki której mogliśmy poeksperymentować z odważnymi kolorami i przetestować rozwiązania, do których z reguły trudno przekonać Klientów – mówią o swoim gdańskim mieszkaniu Ewa Konkol i Bartosz Baranowski, założyciele pracowni k + b architekci.

Zdjęcia Hanna Połczyńska Kroniki
Mieszkanie architektów w Gdańsku. Przestrzeń pełna odważnych kolorów i oryginalnych rozwiązań

Projekt wnętrz: Ewa Konkol i Bartosz Baranowski, k + b architekci (@kbarchitekci); Zdjęcie: Hanna Połczyńska Kroniki (@kroniki)

Kolorowe mieszkanie pełne błyskotliwych rozwiązań

Pracę nad projektem rozpoczęto od „kręgosłupa całej koncepcji”, czyli układu funkcjonalnego. W grę wchodziło kilkanaście różnych wariantów 51-metrowej przestrzeni, m.in. z dodatkowym pokojem gościnnym, z kuchnią po drugiej stronie mieszkania, z łazienką z oknem itd.

Finalnie architekci zdecydowali się na wyburzenie większości ścian działowych i zbudowanie układu mieszkania na otwartym planie, w którym tylko łazienka jest zamkniętą przestrzenią.

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

- Zależało nam, aby na niewielkim metraży zmaksymalizować poczcie przestronności, przy jednoczesnym pozostawieniu możliwości elastycznego wydzielania poszczególnych stref, gdy zajdzie potrzeba – tłumaczą autorzy projektu.

I tak na przykład salon, został połączony za pomocą wysokich przesuwnych drzwi z sypialnią. W ciągu dnia mogą one być rozsunięte, a gdy na przykład właścicieli mieszkania odwiedzą goście – bez problemu można drzwi zasunąć i zmienić salon w pokój gościnny.

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

W mieszkaniu dominują odważne, wyraziste barwy. Ściany i meble w kuchni utrzymane są w kolorze ciepłego, jasnego różu przełamanego mocniejszym pomarańczowym akcentem w formie barwionych luster i kolekcji naczyń z bursztynowego szkła. Z kolei w salonie i sypialni, dzięki ich dogodnej ekspozycji na światło słoneczne, architekci zdecydowali się na zastosowanie ciemniejszych barw – terakotowego brązu na suficie i równoważącego go koloru niebieskiego na zabudowie meblowej.

W mieszkaniu znalazło się całkiem sporo luster, które dodają wnętrzu przestronności, głębi i światła. Na przykład lustra umieszczone po obu stronach regału w salonie oszukują wzrok i dają wrażenie przejścia do kolejnego pomieszczenia. Podkreślają również symetryczny, osiowy układ pomieszczeń. Z kolei miedziane lustra stanowiące wykończenie zabudów meblowych, dają przytłumione, subtelne odbicie i ocieplają wnętrze.

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

- W tym projekcie ważne były dla nas nieoczywiste rozwiązania i dopracowane detale, takie jak miedziane okucia stolarskie, kolekcja bursztynowego szkła wyeksponowana w kuchennej wnęce okiennej czy dopracowane i estetyczne wnętrza zabudów meblowych – wspominają architekci.

W mieszkaniu zastosowano również wiele praktycznych rozwiązań, które ułatwiają codzienne funkcjonowanie i użytkowanie przestrzeni, m.in. ukryty telewizor, domek dla kota wbudowany w meble czy dodatkowe schowki za blatem w kuchni i lustrem w łazience.

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

Zdjęcie: Hanna Połczyńska - Kroniki

 

Zobacz też:

 

Czytaj więcej