Współczesna reinterpretacja stuletnich wnętrz
Zabytkowy dom, który należy do młodej, pięcioosobowej rodziny z psem znajduje się w jednej z najbardziej urokliwych dzielnic Toronto – The Beaches. Oprócz charakterystycznej zabudowy i spokojnej atmosfery, mieszkańcy The Beaches mają dostęp do Jeziora Ontario – trzynastego na świecie pod względem wielkości.
Co ciekawe stuletni dom jest bezpośrednio związany z Jeziorem Ontario – do jego fundamentów użyto piasku pochodzącego z jednej z ciągnących się przy linii brzegowej plaż. Niestety, podczas prac renowacyjnych, fundamenty trzeba było wymienić, ponieważ zaczęły się rozpadać i stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa domowników.
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Projektując dom na nowo, Isabel Clune zadbała, by zachować jak najwięcej oryginalnych elementów i jednocześnie przekształcić go w wygodną i funkcjonalną przestrzeń spełniającą potrzeby pięcioosobowej rodziny. Ponieważ nie było możliwości powiększenia budynku, projektantka postanowiła uporządkować układ przestrzenny domu, strategicznie usuwając i dodając ściany tak, by osiągnąć upragniony efekt. Po zmianach właściciele domu zyskali otwarty układ strefy dziennej, formalny przedsionek i toaletę na parterze, a także strefę prywatną na piętrze z 4 sypialniami i 4 łazienkami (w pierwotnym układzie były tam 3 sypialnie, 2 łazienki i niewielki schowek).
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Materiały we wnętrzu dobrano tak, by łączyć trwałość z wyrafinowaniem – od praktycznego mikrocementu po pięknie żyłkowany marmur. Połączenie nowoczesnych materiałów z klasycznymi rozwiązaniami (jak paryska sztukateria) stworzyło warstwową, nieoczywistą estetykę, która jest przy tym bardzo osobista.
Uwagę zwracają też pojawiające się we wnętrzu łuki, które wprowadziła projektantka, by podkreślić elegancki i ponadczasowy charakter aranżacji. Warto też wspomnieć o suficie katedralnym w sypialni master, który nie tylko urozmaica przestrzeń, ale również lepiej ją doświetla.
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zdjęcie: Mike Chajecki
Zobacz też:
- Dwupoziomowe mieszkanie, w którym króluje naturalny dąb
- Jak przetrwać przygnębiające zimowe miesiące? Wystarczy te kilka zmian we wnętrzu
- Apartament w berlińskiej kamienicy – współczesna aranżacja w starych murach