Życie influencera
Mówi się, że większość podróży to tak naprawdę tylko jedna podróż: ta powrotna do domu. Boisset, który jeździ po całym świecie w poszukiwaniu fal, dobrej pogody, smacznego jedzenia i zapierających dech w piersiach krajobrazów, wie o tym doskonale. „Zacząłem od udostępniania treści z moich wypraw w sieci. Dziś poszerzyłem swoją działalność o inne tematy – takie jak sport, jedzenie, ekologia... krótko mówiąc, wszystko, co jest częścią mojego codziennego życia”, wyjaśnia AD.
Alex Boisset pozuje z dumą w swoim nowym mieszkaniu. Po części stworzył je własnymi rękami. Zdjęcie: Montse Garriga.
Wdzięczność za gościnę
Wraz z architektem Carlesem Marginedą i projektantką wnętrz Anną Alegre, Alex Boisset stworzył w Barcelonie własną przystań, do której zaprasza znajomych z całego świata. „Kiedy podróżowałem po świecie, mając bardzo mało pieniędzy, wiele osób przyjmowało mnie do swoich domów. Teraz chciałbym odwdzięczyć się za tę gościnę. Kiedy jestem tutaj, i nie skupiam się na B3TTER, czyli marce, którą tworzę, uwielbiam biegać i spędzać czas na plaży”. Zaangażowana w projekt mieszkania Alexa Alegre, pasjonuje się urządzeniem wnętrz od początku studiów. W 2015 roku otworzyła własną pracownię: Anna Alegre Studio.
Remont był dokumentowany na bieżąco na portalach społecznościowych Boisseta, ale to my jako pierwsi pokazujemy efekt końcowy. Zdjęcie: Montse Garriga.
Mieszkanie z duszą w Barcelonie
Álex wychował się nad Morzem Śródziemnym, w miejscowości Castellón. Kiedy po okresie ciągłych zmian zdecydował się przenieść do Barcelony, miał bardzo precyzyjną wizję: znaleźć miejsce, które łączyłoby miejskie klimaty z bliskością morza i pozwoliłoby mu cieszyć się aktywnym życiem. Po sześciu miesiącach poszukiwań w końcu znalazł idealną przestrzeń: opuszczone biuro z ogromnym potencjałem.
Podłoga była jednym z kluczowych elementów wystroju. Álex wybrał połączenie naturalnego drewna i płytek, które idealnie pasują do tradycyjnego stylu barcelońskiego. Zdjęcie: Montse Garriga.
„Chcieliśmy mieć dużo światła i przestrzeni, żeby po wejściu do środka było wiadomo, że jesteśmy Barcelonie”, wyjaśnia. I to się udało. Przekształciliśmy zimną, industrialną przestrzeń w przytulny apartament.
Kompleksowa przebudowa
Proces renowacji z pewnością był wyzwaniem. Mieszkanie nie jest duże – ma 72 m2, ale wykorzystano każdy jego centymetr. Wyburzono ściany i zmieniono układ tak, by jak najlepiej wykorzystać naturalne światło. W rezultacie powstało przestronne wnętrze. Salon jest połączony z kuchnią. Sypialnię można otworzyć na salon dzięki ogromnym przesuwanym drzwiom. Znalazło się też miejsce na małe biuro i łazienkę.
W salonie znajduje się beżowa sofą Martina marki Kave Home i stolik kawowy Masie. Obrazu Enrich.R. Zdjęcie: Montse Garriga.
Zabytkowe elementy
Boisset uważa, że w mieście takim jak Barcelona, gdzie stare budynki są przesiąknięte historią, warto zadbać o zachowanie pierwotnej tkanki architektonicznej – takich elementów, jak volta catalana (sklepienie kolebkowe) na suficie i klasyczne listwy, które odnowiono i podkreślono odpowiednim oświetleniem. Kluczowym aspektem była też podłoga: postawiono na połączenie naturalnego drewna i płytek, które nawiązują do tradycyjnego stylu miasta.
Centralną część otwartej kuchni wyznacza imponująca wyspa – Silestone firmy Cosentino. Nad nią znajduje się okap i lampy firmy Liderlamp. Z tej firmy pochodzi całe oświetlenie w mieszkaniu. Zdjęcie: Montse Garriga.
„Część prac wykonałem własnymi rękami. Mój ojciec, gdy byłem dzieckiem, nauczył mnie wiele o stolarstwie. Wsparcie rzemieślników i profesjonalistów było jednak niezbędne przy bardziej złożonych pracach”.
Stonowana paleta kolorystyczna
Zdaniem Anny materiały i kolory są niezbędne do stworzenia odpowiedniej atmosfery, która pasuje do osobowości mieszkańców. W tym przypadku wybór padł na paletę subtelnych kolorów, opartą na zieleniach i neutralnych beżach. Uwagęi zwraca miętowa zieleń zastosowana w łazience – wnosi świeżość i łagodzi surowy charakter loftu.
Odcienie jasnego beżu potęgują wrażenie przestronności i świeżości. To ponadczasowy kolor, który podkreśla elegancję każdego detalu, takiego jak ten sycylijski wazon. Zdjęcie: Montse Garriga.
"Najlepsze chwile w moim życiu spędziłem na łonie natury, więc te kolory miały dla mnie sens" — mówi Alex. Do tej palety pasują jasne framugi oryginalnych, odnowionych okien, naturalne drewno na podłodze. Wszystko podkreśla autentyczność wnętrza, na której zależało właścicielowi i projektantce.
„Spędzam godziny na Pintereście i YouTube`ie, odkrywając różne domy, a kiedy mam okazję odwiedzić taki, który mi się podoba, nie mogę się powstrzymać od robienia zdjęć i nagrywania filmów. To właśnie na social mediach znalazłem pomysł stworzenia takiej wyjątkowej jadalni, położonej obok zakrzywionej ściany łazienki” — mówi Boisset. Zdjęcie: Montse Garriga.
Dzieła sztuki
Ważnym elementem wystroju są dzieła sztuki zdobiące ściany. Obrazy bliskiego przyjaciela Alexa, artysty Enricha R, nadają wyjątkowy charakter całemu wnętrzu. Efekt? Przytulne i relaksujące mieszkanie, które nie tylko odpowiada estetycznym potrzebom i gustom Boisseta, ale jest też hołdem dla tradycji architektonicznej Barcelony.
„Pierwotny układ był zupełnie inny, przestrzeń była podzielona na małe biura. Sufit był zakryty, a podłoga okropna”, opowiada właściciel. Zdjęcie: Montse Garriga.
W salonie znajdują się duże drzwi przesuwne o wymiarach 2x2 metry. To funkcjonalne rozwiązanie, który wizualnie powiększa pomieszczenie i pozwala na lepsze wykorzystanie przestrzeni. Zdjęcie: Montse Garriga.
Obok łóżka znajdują się stoliki nocne marki Kave Home. Zdjęcie: Montse Garriga.
Wnęka prysznicowa jest wyłożona kafelkami w stonowanych odcieniach zieleni. Zdjęcie: Montse Garriga.
Mieszanka różnych faktur i stonowana paleta kolorystyczna dodaje miękkości loftowemu wnętrzu.
Zdjęcie: Montse Garriga.
Álex Boisset i Anna Alegre. Zdjęcie: Montse Garriga.
Artykuł oryginalnie ukazał się na stronie AD Spain.
Zobacz także:
Mieszkanie w historycznym centrum Mediolanu ożyło dzięki nietypowym kolorom ścian
Ich złoty sufit w jadalni to oryginalne rozwiązanie, ale zobaczcie tylko lampę z łupin kokosa
Krakowskie mieszkanie, w którym króluje drewno