Przytulny dom dla dwojga
W północnej Kalifornii, wśród starych dębów i z dala od miejskiego zgiełku, Rachel Hills – projektantka wnętrz z trzydziestoletnim stażem – zbudowała dom dla siebie i męża. I chociaż ma na koncie dziesiątki luksusowych rezydencji, ten projekt był inny. Mniejszy. Bliższy. Ich własny.
Początkowo Rachel chciała, by nazwa domu nawiązywała do jej nazwiska (które w języku angielskim oznacza wzgórze), Hill House, ale nie godziły się na to władze miejskie. Ostatecznie projektantka i jej mąż zdecydowali się na „Tesoro”, czyli po hiszpańsku skarb.
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
Projektując swoje nowe gniazdko, para postawiła na kameralną, niewielką przestrzeń, gdzie każdy centymetr ma znaczenie. Każdy materiał, mebel i dodatek snuje opowieść o życiu, pracy i pasjach swoich właścicieli. Co więcej, w centrum wewnętrznego patio rośnie stuletnie drzewo oliwne. Otoczone szklanymi ścianami pełni funkcję zielonego serca domu, które koi i przypomina o nierozerwalnej więzi człowieka z naturą.
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
Strefa dzienna zwraca uwagę swoją przestronnością – tu sufit sięga nawet 5 metrów i jest zakończony delikatnym łukiem z rzędem metalowych belek. W części wypoczynkowej o przytulny charakter aranżacji dbają nie tylko wygodne skórzane sofy, ale również pokaźnych rozmiarów biokominek. W salonie wzrok przykuwa również intrygujący portret egipskiej królowej, który projektantka uratowała niemal z wysypiska. We wnętrzach wyeksponowano również abstrakcyjne obrazy namalowane przez Rachel – barwne prace ożywiają minimalistyczne przestrzenie i dodają im rumieńców.
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
W domu znajdziemy też dwie kuchnie – jedna, używana do codziennego przygotowywania posiłków, a druga – bardziej reprezentacyjna, wykorzystywana podczas przyjęć i spotkań towarzyskich. Kuchnia codzienna to wygodna przestrzeń z minimalistyczną drewnianą zabudową i szaro-niebieskimi frontami. Kuchnia reprezentacyjna połączona z barem utrzymana jest natomiast w nowoczesnym stylu i grafitowych odcieniach.
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
Zdjęcie: Kat Alves
Zobacz też:
- Rzymski apartament architekta — eklektyczny chaos wśród palm i wykonanych na zamówienie mebli w stylu vintage
- W tym apartamencie nie mieszkał nikt od 45 lat. Dzięki nowym właścicielom zyskał drugie życie
- Mała, minimalistyczna przestrzeń pary influencerów w Paryżu