Jasna, niewielka przestrzeń w stylu japandi na 29 metrach kwadratowych

Projekt tej niewielkiej przestrzeni w stylu japandi zrealizowało Studio Hoka. Mieszkanie, które zlokalizowane jest w Warszawie, łączy skandynawską funkcjonalność z japońskim minimalizmem, dzięki wykorzystaniu inteligentnych rozwiązań modułowych.

Autor Nicolas Milon

Jasna, niewielka przestrzeń w stylu japandi na 29 metrach kwadratowych

Nad projektem tego wnętrza czuwało Studio Hoka. Zdjęcie: MOTRENKO

Historię tego projektu trzeba zacząć od budynku, który pierwotnie pełnił funkcję przestrzeni magazynowej w historycznym centrum Warszawy. Dopiero po II wojnie światowej miejsce to przekształcono w lokal charakterze mieszkalnym. - Wszystko zaczęło się od konieczności zorganizowania tu prawdziwej przestrzeni do zamieszkania, która nie przypominałaby już w żaden sposób warsztatu – mówi architektka Karolina Howorko z pracowni projektowej Studio Hoka, które swoją siedzibę ma w Amsterdamie.

Głównym celem było powiększenie przestrzeni i stworzenie mieszkania elastycznego, kompaktowego i funkcjonalnego. Studio Hoka rozpoczęło projekt od wykorzystania pierwotnej wysokości sufitu, która wynosiła aż 4,3 metra. Architektka stworzyła dodatkowe piętro o powierzchni 9 metrów kwadratowych, które przeznaczono na sypialnię. Pozwoliło to na wyraźne rozdzielenie strefy nocnej i dziennej. Podczas prac remontowych zdjęto podwieszany sufit, uwalniając przestrzeń o ponad 1,5 metra wysokości. To otworzyło możliwość dodania w pomieszczeniu antresoli, na której zorganizowano przestrzeń sypialnianą i domowe biuro.

Mieszkanie zyskało geometryczny i minimalistyczny wygląd. Biały kolor ścian i szaf zdecydowanie rozjaśnił całą przestrzeń. Zdjęcie: MOTRENKO

Jeszcze jeden pokój

Dodając w mieszkaniu antresolę, architektka Karolina Howorko zoptymalizowała każdy metr kwadratowy pierwszego poziomu, maksymalnie integrując przechowywanie, sprzęt AGD i meble, dzięki inteligentnym rozwiązaniom.

Meble wykonano na zamówienie, główną inspiracją dla ich projektu był styl japandi, łączący w sobie funkcjonalność i modułowość z Japonii i Skandynawii. Wśród tych rozwiązań pojawiły się m.in.: hokery ukryte pod schodami, składany i wysuwany stół, małe, ale praktyczne stopnie schodów przypominające łódki. Wejście ma kilka schowków i szafy, w tym jedną na pralkę.

Kuchnia – która chowa się za firanką – wyposażona została w zmywarkę, piekarnik, lodówkę, a wszystko to ukryte pod schodami. Na antresoli zorganizowano miejsce na składane biurko, tak by przestrzeń ta służyła pracy, jednocześnie nie odbierając możliwości na usytuowanie tu dużego łóżka.

W tym mieszkaniu każdy kąt, choćby najmniejszy, kryje cenne miejsce do przechowywania. Zdjęcie: MOTRENKO

Jasny minimalizm

Inspiracja stylem japandi widoczna jest także w jasnym i minimalistycznym wystroju wnętrza. Już od wejścia wita nas tu przestrzeń naturalnie doświetlona, dzięki dwóm dużym oknom w głównej części mieszkania oraz uporządkowanemu i prostemu układowi pomieszczeń. Wszystkie meble zostały wybrane z myślą o możliwości ich ukrycia lub łatwego przemieszczenia, co pozwala na szybkie rearanżacje i wykorzystanie pomieszczeń na różne sposoby.

Przy głównej ścianie znajduje się tylko miękka, jasnoróżowa kanapa, a nad nią delikatny obraz - dzieło Karoliny Howorko - oraz dwa subtelne kinkiety. Światło wydobywa niuanse i detale w tej przestrzeni, która stała się wygodnym miejscem do gotowania, spania, relaksu i cieszenia się urokami miejskiego życia, nawet przy ograniczonej powierzchni.

Ściana ze schodami pokryta jest ozdobnymi półkami o niewielkiej głębokości, na drobne przedmioty, obrazy i lustra odbijające światło i niebo. Ta niewielka przestrzeń, która łączy skandynawską funkcjonalność i japoński minimalizm, sprawia wrażenie przestronnej i oferuje piękne widoki na zewnątrz.

Sofa wnosi do mieszkania odrobinę bladego różu, który rozjaśnia wnętrze, nie przytłaczając go. Na ścianie zawisło dzieło architektki, Karoliny Howorko, a po obu stronach umieszczone zostały stonowane kinkiety. W tym mieszkaniu oświetlenie dopracowano szczególnie, by dzięki niemu zmieniać atmosferę i osiągać zamierzone efekty w każdym z pomieszczeń. Zdjęcie: Howorko

 

Stół teleskopowy to tylko jedno z wielu sprytnych rozwiązań do przechowywania w tej małej przestrzeni, w której nie zabrakło niczego, nawet zmywarki. Zdjęcie: MOTRENKO

 

Kuchnia znika za białą zasłoną. Parkiet w jodełkę został odrestaurowany. Zdjęcie: MOTRENKO

 

Antresola o powierzchni 9 metrów kwadratowych zapewnia powiększoną perspektywę: w tym jasnym i otwartym mieszkaniu nie mowy o poczuciu przytłoczenia. Zdjęcie: Dymitr Kalasznikow

 

Blat o grubości parapetów okiennych podnosi się i służy jako biurko do pracy, z lewej strony znajduje się biblioteka. Zdjęcie: MOTRENKO

 

Nawet do przestrzeni na górnym poziomie, zorganizowanej dzięki antresoli - z dwóch dużych okien w mieszkaniu dociera naturalne światło. Zdjęcie: Dymitr Kalasznikow

 

Powierzchnia o 9 metrach kwadratowych i odpowiednia wysokość sufitu sprawiają, że sypialnia jest tu prawdziwym dodatkowym pomieszczeniem. Mieści się tu także zabytkowy stół. Zdjęcie: Dymitr Kalasznikow

 

Na białych ścianach wyeksponowano dzieła sztuki, stworzone przez architektkę. Zdjęcie: MOTRENKO

 

Wysokie taborety pozwalają na przygotowywanie i spożywanie posiłków. Zdjęcie: MOTRENKO

 

Łazienka jest nowoczesna, jasna, z kolorowymi kamieniami na ceramicznych płytkach ułożonych na podłodze. Zdjęcie: MOTRENKO

 

Artykuł ukazał się oryginalnie na AD FR.


Czytaj więcej