Unikanie stylizacji i prostego naśladowania dawnych wzorów najwyraźniej widać w pracach zainspirowanych wierzeniami religijnymi. Skomplikowaną historię Indii dizajnerzy opowiadają kreatywnie i innowacyjnie, tak aby ich prace tworzyły pomosty między przeszłością a teraźniejszością. Powstają obiekty o dużych walorach estetycznych, znakomicie wykonane pod względem rzemieślniczym i funkcjonalnym, a te ich zalety są czytelne poza lokalnym kontekstem, również w Polsce.
Zapraszamy na spotkanie z budzącymi nasz podziw twórcami z New Dehli, Mumbaju i Hajdarabadu. Każda z prezentowanych postaci jest narratorem własnej, niepowtarzalnej historii.
Vikram Goyal
Vikram Goyal na tle autorskiego projektu – stołu jadalnego o asymetrycznych nogach. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Vikram Goyal Studio
Vikram Goyal jest inżynierem i ekonomistą z dyplomem Uniwersytetu Princeton. Wrócił jednak do Indii, gdzie otworzył własne studio projektowe. Brak wykształcenia kierunkowego uważa za atut, który dał mu unikatowe spojrzenie na dizajn i pozwolił zostać liderem w stylistce Modern India. Pracuje głównie z mosiądzem, który jest „nieczysty” w swoich przebarwieniach i spawach, a jednocześnie odgrywa rolę oczyszczającą w obrządkach; wykonuje się z niego naczynia religijne. – Choć jesteśmy agnostyczni w stosunku do hinduskiej stylistyki, to lokalna tradycja przewija się w projektach naszego studia pod postacią materiałów i technik – tłumaczy Goyal.
„SHADED GRAPHITE” to przykład stylistyki Vikrama Goyala – stół jadalny z patynowanego mosiądzu ma widoczne spawy. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Vikram Goyal Studio
Konsola „EL DORADO”, formowana w faliste kształty, przywołuje obraz mitycznej złotej krainy. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Vikram Goyal Studio
Studio Wrap
Założycielka i projektantka WRAP STUDIO – Gunjan Gupta. Zdjęcie: Reuben Singh
Jej projekty to połączenie funkcjonalności z luksusem. Gunjan Gupta stawia jednak na demokratyzację zarówno procesu twórczego, jak i jego efektów. – Mój cel to ożywienie dawnych technik, od tkactwa przez ceramikę po metaloplastykę, i wprowadzenie ich w nowych odsłonach do indyjskich domów – opowiada. Chce też projektować współczesne indyjskie pamiątki – małe przedmioty o dużej sile wyrazu. Kwestionuje utarty pogląd, jakoby tradycyjne metody wytwórcze mogły służyć jedynie tradycyjnej stylistyce. Czerpie z wielowiekowego dorobku hinduskiego rękodzieła, tworząc nowoczesne formy najwyższej jakości. – Każdy obiekt wyprodukowany pod moją opieką – mówi – reprezentuje harmonijne połączenie rozkoszy i użyteczności.
„MASNAD”, rzeźbiarskie krzesło projektu Wrap Studio. Zdjęcie: Reuben Singh
Klove Studio
Projektanci Prateek Jain i Gautam Seth, Klove Studio. Zdjęcie: Getty images
– Indyjskie dziedzictwo wprowadza do naszych projektów kalejdoskop materiałów, form, kolorów i faktur, zapewniając nie tylko doznania wizualne, ale także mocny odzew w sferze emocji – podkreślają projektanci Prateek Jain i Gautam Seth. Za kluczowy element procesu twórczego uznają współpracę – pomiędzy sobą, ale też z pozostałymi członkami zespołu, innymi architektami i projektantami. Uwielbiają eksperymentować, a proces twórczy porównują do balansowania na linie – sprawdzają, co jest technicznie wykonalne, a jednocześnie zapewni „efekt wow”. Nie stronią od nowoczesnych technologii, doceniają najnowsze możliwości inteligentnych rozwiązań czy modelowania 3D.
Świeczniki „LOTUS” z kolekcji „Festive”, projekt Klove Studio. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Klove Studio
„GANESHA” przedstawiany pod postacią słonia bóg mądrości, szczęścia i nowych początków z serii „Festive”. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Klove Studio
Lampę z kolekcji „TOTEMS OVER TIME” zainspirowały plemienne fetysze. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Klove Studio
Rooshad Shroff
Rooshad Shroff na tle „C-Chair” – krzesła swojego projektu. Zdjęcie: Neville Sukhia
Zapytany, co go inspiruje, odpowiada jednym słowem: rzemiosło. W Indiach ma ono szczególną rolę, gdyż korzenie dziedzictwa tego kraju sięgają głęboko w przeszłość – to całe tysiąclecia doskonalenia technik rękodzieła. Rooshad jest członkiem rady doradczej przy Instytucie Kalhath w Lucknow, którego celem jest podtrzymywanie i promowanie rzemiosła w Indiach. Jednym z większych wyzwań, na jakie projektant natknął się w pracy, było przekonanie dźajpurskich mistrzów kamieniarstwa, aby pracowali dla jego studia. Przyzwyczajeni do tradycyjnej tematyki swoich dzieł, długo nie chcieli eksperymentować z nowoczesnymi formami. – Kiedy jednak się to udało – opowiada Shroff – rzemieślnicy sami z entuzjazmem zaczęli przesuwać granice, które im stawiała materia.
„THE SWIVEL”, lampę z mosiądzu i marmuru Markana, autorstwa Rooshada Shroffa wykonali ręcznie rzemieślnicy z Dźajpuru. Zdjęcie: Vinay Panjwani
„CHECKMATE” zrodzone w okresie pandemii drewniane szachy Shroffa, rzeźbione z dębu i birmańskiego teku. Zdjęcie: Pankaj Anand
Esvee Atelier
Srikanth Varma, założyciel i główny projektant Esvee Atelier. Zdjęcie: Sankeerth Jonnada
Meblom tworzonym przez jego studio przyświecają trzy wartości: szczerość, zrównoważony rozwój i jakość. „Wieczny materiał”, tak Srikanth Varma nazywa wszystko, co wychodzi z jego warsztatu. To esencja równowagi. W Esvee Atelier tworzy obiekty tak, by były świadkami życia kolejnych pokoleń. Jak opowiada, inspiracja płynie do niego z trzech źródeł – indyjskiego krajobrazu, wielowiekowej architektury oraz wszechobecnych mitów i folkloru. W swoje projekty wplata prastare symbole i postacie, tworząc przedmioty budzące ciekawość i, jak sam mówi, zachęcające do rozmowy. Własnemu życiu postanowił nadać wolny rytm, który pozwala na obserwowanie świata i jego wszelkich subtelności. To owocuje kreatywnością.
Biurko „BUREAU” wykonane z litego orzecha, dębu i mosiądzu. Zdjęcie:Team Esvee
Alex Davis
Alex Davis. Zdjęcie: Ajit Bhadoriya
Mieszkał i tworzył w wielu regionach Indii. I choć pochodzi z południowego, subtropikalnego stanu Kerala, to najbliższa mu okazała się olśniewająca himalajska część subkontynentu. W zróżnicowaniu kulturowym, językowym i społecznym kraju Alex Davis znajduje niewyczerpane źródło inspiracji. Jego prace balansują na granicy sztuki i dizajnu. Zanim zajął się projektowaniem, studiował inżynierię mechaniczną. – Dała mi ogromny komfort pracy z różnorodnymi materiałami i technikami – mówi. Bada charakterystykę oraz granice fizycznych możliwości danego medium, nierzadko zmieniając jego postrzeganie.
Instalacja „SPLASH”, wykonana z polerowanej stali nierdzewnej, składa się z korony umieszczonej w wodzie oraz kropli zawieszonych ponad zbiornikiem. Zdjęcie: Pallon Daruwalla
Piotr Łucyan jest właścicielem oraz głównym projektantem pracowni ArtUp Interiors w Warszawie i Londynie. Czytelnikom AD prezentuje wzornictwo z krajów wciąż nie dość dobrze znanych nawet największym miłośnikom współczesnego designu.
Zobacz też:
- Islandzki dizajn czerpie z dziedzictwa wikingów, nordyckiego umiłowania prostoty oraz nieziemskiego krajobrazu
- Projektanci z Libanu - przewodnik po wzornictwie prosto z Bejrutu
- Design z Gwatemali. Mieszanka prekolumbijskich tradycji z dziedzictwem kolonialnym
- Gruzja - mozaika kultur. Poznajcie projektantów z kaukaskiego Sakartwelo