Udało się nam zajrzeć do jednego z takich domów, a właściwie posiadłości, której właścicielką jest projektantka wnętrz Parris McKenna. Chętnie spędza tu czas z rodziną, a także z przyjaciółmi. By odpocząć na tarasie nad brzegiem jeziora lub popływać, wystarczy zejść schodkami ulokowanymi na tyłach posiadłości.
Parris zdradziła nam, że projektując dom, wzorowała się na europejskiej estetyce. Zależało jej, by stworzyć przestrzeń przytulną, ale elegancką. Wygodną, ale wyrafinowaną. Taką, która będzie ponadczasowa i na tyle uniwersalna, że zapewni komfort zarówno latem, jak i zimą.
Poprzedni dom został całkowicie rozebrany do fundamentów i zbudowany na nowo. Z zewnątrz i od wewnątrz wygląda zupełnie inaczej niż typowe domki letniskowe w okolicy. By uniknąć podtopień, dom wyposażono w rozwiązania, które pozwalają wodzie na swobodny odpływ i chronią dolne piętra przed zalaniem.
Dom - widok z zewnątrz. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Widok od strony tarasu. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Taras na tyłach domu. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Tylne wyjście. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Otwarta strefa dzienna
We wnętrzach królują stonowane barwy i naturalne materiały – szczególnie kamień i drewno. Dzięki usunięciu kilku ścian i zastosowaniu drewnianych belek w strefie dziennej, możliwe było otwarcie przestrzeni i połączenie poszczególnych pomieszczeń.
Czy podczas aranżacji wnętrz Parris doświadczyła jakichś trudności? Projektantka przyznała, że było kilka takich sytuacji – najbardziej przejmujący był transport ogromnego blatu z granitu, który miał stanąć na kuchennej wyspie. Kamień był tak ciężki, że nie dało się go wnieść do domu ręcznie – potrzebny był dźwig!
Na uwagę w kuchni zasługują również 200-letnie drzwi do spiżarni. Parris sprowadziła je aż z Egiptu. Na kuchennych ścianach wiszą natomiast gazowe lampy, które dodają wnętrzu przytulnego, choć nieco surowego charakteru.
Z okien salonu rozciąga się widok na jezioro, a dzięki ogromnym panoramicznym oknom wnętrza są zawsze dobrze doświetlone. W chłodne dni można zapalić w kominku i rozsiąść się wygodnie w fotelu lub położyć na wygodnej sofie.
Dębowa wyspa w kuchni z granitowym blatem. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Dębowa wyspa w kuchni z granitowym blatem. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Lampka gazowa w kuchni. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Drewniana zabudowa kuchenna. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Ściana ze spieku kwarcowego. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Drewniany stół w jadalni. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Dębowa wyspa w kuchni z granitowym blatem. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Kominek w salonie. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Barek w salonie. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Kominek w salonie. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Widok z salonu na jezioro. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Drewno i kamień w łazience
W głównej łazience króluje zabudowa z białego dębu. Jest ona wystarczająco wytrzymała, by udźwignąć blat z granitu (taki sam jak w kuchni).
W pozostałych łazienkach – gościnnej i dziecięcej dębowym meblom towarzyszą blaty wykonane ze spieku kwarcowego. Nie brakuje też modnych złotych baterii i dodatków podkreślających elegancki charakter aranżacji.
Główna łazienka z dębowymi meblami. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Łóżko z ramą ozdobioną plecionką wiedeńską. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Szafka umywalkowa z dębu i blat ze spieku kwarcowego. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Wanna z prysznicem. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Widok na pokój dziecięcy. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Łazienka dziecięca. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Sypialnia gościnna. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Sypialnia gościnna. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller
Pokój dziecięcy. Projekt: Parris McKenna, Zdjęcie: Lauren Miller