Architektura ciszy
Właścicielem tej posiadłości jest barceloński prawnik, który w czasie lockdownu przekonał się, że swój zawód może uprawiać właściwie gdziekolwiek. Dlaczego więc nie miałby się przenieść na Costa Brava? Tu, na obrzeżach lesistego pasma górskiego Les Gavarres opodal Girony, znalazł swój kawałek raju: krajobraz z dalekimi perspektywami roztaczającymi się z działki na szczycie wzgórza i łagodny klimat przez cały rok. W miejscu, które dotychczas służyło rolnictwu, powstała więc na wskroś nowoczesna willa.
Zgodnie z refleksjami Luisa Barragána o „architekturze ciszy” dzieło hiszpańskich pracowni GCA Architects i A-STUDIO nie ma w sobie nic ze stereotypu – ani ostentacyjnego luksusu, ani banalnych nawiązań do stylu rustykalnego. Z wykorzystaniem tradycyjnych materiałów powstał tu budynek, który za sprawą horyzontalnej bryły oraz szerokich prześwitów przenika się z najbliższym otoczeniem i spaja z pejzażem.
W centrum salonu sofa „Groundpiece” projektu Antonia Citteria. Dywan to „Lifestyle”, stoliki „Fly” i „Kobo” (Flexform). Minimalistyczne formy harmonizują z estetyką wiejskiej willi. Zdjęcie: Matteo Imbriani @ FLEXFORM
Między domem a ogrodem krążą i ludzie, i rzeczy. Zdjęcie: Matteo Imbriani @ FLEXFORM
Pośrodku bujnego ogrodu
Głównym wyzwaniem było tak zaadaptować budynek do terenu wokół niego, aby zminimalizować wizualny i środowiskowy wpływ architektury na otoczenie.
Willa położona jest pośrodku bujnego ogrodu, skomponowanego jednak wyłącznie z roślin rodzimych, naturalnie występujących w okolicy. To świadoma decyzja na równi estetyczna, praktyczna i ekologiczna. Bryła budynku też czerpie z otoczenia, aby jak najłagodniej zaznaczyć się w pejzażu. Z trzech stron o jej charakterze decydują poziome linie tarasów i murów attykowych kryjących dach, z czwartej – łagodnie nachylona płaszczyzna starej dachówki typu mnich-mniszka, zwanej w Hiszpanii arabską. Jak horyzontalne linie wzorują się na widoku pól uprawnych, tak ukośny dach czerpie z naturalnej rzeźby terenu.
Dom składa się z dwóch skrzydeł, których zróżnicowana forma odpowiada na topografię. Zmieniając wysokość poszczególnych pomieszczeń, architektom udało się zadbać o właściwe proporcje budynku, a także dostosować go do spadku terenu. Jednopoziomowa część dzienna łączy się z dwukondygnacyjnym skrzydłem mieszczącym sypialnie. Przekłada się to na naturalny układ komunikacyjny. I gospodarz, i jego liczni goście łatwo dostaną się z salonu do swych pokoi. Wystarczy, że pójdą pół piętra w dół lub pół piętra w górę.
Surowość tła w postaci chropowatych ścian i kamiennej posadzki jest podkreślona ciepłem desek, plecionek, tkanin. Przed wiszącym kominkiem stanęły fotele „Tessa” (Flexform) z barwionego jesionu i sznurka papierowego. Zdjęcie: Matteo Imbriani @ FLEXFORM
Część mebli o tradycyjnym wyglądzie powstała z trwalszych materiałów. Tak jak fotel „Crono Outdoor” (Flexform) z drewna iroko, sznura z polipropylenu i impregnowanej tkaniny, który może służyć odpoczynkowi zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Zdjęcie: Matteo Imbriani @ FLEXFORM
Dyskretny luksus
Ogółem jest tu aż siedem sypialń z łazienkami. Apartamentom tym towarzyszy odrębny, kameralny salonik wychodzący na pełne zieleni patio. Wszystkie pomieszczenia – tak jak główny salon – oferują luksus w najbardziej dyskretnej odsłonie. Co o nim świadczy? Przede wszystkim przestrzeń. O jej wystudiowanym charakterze wiele mówią ażurowe przesłony. Jedne, takie jak okna, odpowiednio kadrują widoki. Inne filtrują promienie słońca, wzbogacając architekturę o ulotny efekt różnokształtnych plam światła.
Dopełnieniem zmiennego obrazu jest cisza przełamywana przez szum la tramuntana, silnego lokalnego wiatru. Tego rodzaju przyjemności cechuje szlachetna prostota widoczna również w wykorzystanych w tej realizacji materiałach. Uwagę zwracają zwłaszcza masywne elementy drewniane, metal oraz kamienne posadzki i portale – pod niebem Hiszpanii kojarzące się z kojącym chłodem – a także naturalne tynki na ścianach, pomalowane w kolorach ziemi. To też rodzaj hołdu dla Luisa Barragána, który już dekady temu tworzył przestrzenie wyrażające idealną harmonię między człowiekiem a otoczeniem.
Zaciszne sypialnie wyróżniają się mniejszymi oknami. Atmosferę komfortu tworzą tu tkaniny, od tapicerowanych łóżek „Groundpiece Slim” (Flexform) po lnianą i jedwabną pościel. Zdjęcie: Matteo Imbriani @ FLEXFORM
Nawet łazienka w jednym z apartamentów pozwala zanurzyć się w zieleni. Akcentem rzemiosła w chłodnym wizualnie wnętrzu jest stołek „Tonga” z ręcznie wyplatanym siedziskiem. Zdjęcie: Matteo Imbriani @ FLEXFORM
Liczne tarasy otaczające dom z daleka przypominają pola. Dzięki nim horyzontalna bryła idealnie wtapia się w pejzaż. Murowane kamienne ściany stanowią nawiązanie do regionalnej, wiejskiej architektury. Zdjęcie: Matteo Imbriani @ FLEXFORM
Zobacz też:
- Mieszkanie młodych Hiszpanów. Łuki, obłości i kolory zamiast nadmiaru ścian
- Apartament w San Sebastián odzyskuje dawny blask, czyli połączenie ducha Belle Époque z nowoczesnością
- Eklektyczny apartament pary architektów w sercu Madrytu