Ekstrawaganckie biuro w starej kamienicy

Czy przestrzeń biurowa może być zaprojektowana tak, aby pracownicy czuli się jak w domu, ale nie w pracy? Takie zadanie postawili sobie architekci Yuliya Tkachenko i Oleksandr Ivasiv z ukraińskiego studia ater.architects projektując nową przestrzeń dla agencji kreatywnej Banda. 

Zdjęcia Yevhenii Avramenko
Ekstrawaganckie biuro w starej kamienicy

Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

Miejsce kreacji

„Klienci chcieli przytulnej przestrzeni, która bardziej przypominałaby duże, jasne mieszkanie niż biuro z tradycyjnym układem miejsc siedzących. Głównym zamysłem było stworzenie elastycznego połączenia kreatywnego warsztatu, dużej wspólnej przestrzeni i środowiska pracy” – mówią. Przestrzeń zorganizowano tak, aby dla dużego zespołu stworzyć domową atmosferę. Powstało wiele swobodnych miejsc siedzących: miękkich grup mebli oraz mniejszych i większych współdzielonych stołów – każdą z tych stref można przekształcić w zależności od potrzeb. Zaprojektowano także przestronną kuchnię z jadalnią – „Miejsce, w którym zespół, niczym duża rodzina, może spotykać się przez cały dzień”.

Projektanci mieli stworzyć przestrzeń dla ludzi, których codzienną pracą jest generowanie pomysłów. Nowe biuro Agencji Banda znanej z głośnych kampanii reklamowych, miało być nie tylko miejscem pracy, ale i manifestem, ucieleśnieniem wyznawanych wartości. Powstały projekt odzwierciedla otwartość, kunszt, szacunek dla historii. 

 

biuro ater.architects kijówRecepcja. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówŚciany w strefie wejściowej wyłożone są dębowymi panelami, przywodzącymi na myśl atmosferę konserwatywnego biura. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówDrzwi wejściowe. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówZdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówHol wejściowy. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówPrzestrzeń podzielona jest na kilka stref z różnymi rodzajami siedzisk – głownie vintage. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówZdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówZdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówZdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówZdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

Eklektyczna mieszanka  

Biuro znajduje się na drugim piętrze ceglanego budynku z początku XX wieku w historycznym centrum Kijowa. „Przestrzeń zainspirowała nas wysokimi sufitami i historyczną fakturą” – mówi Tkachenko. Wnętrze wymagało remontu: wymiany podłóg, okien i instalacji. „Sporym wyzwaniem było zbudowanie przestrzeni od podstaw, z zachowaniem historycznego kontekstu i odrestaurowanie oryginalnych artefaktów takich jak fryzy, sztukaterie i stare cegły znalezione podczas rozbiórki. Zwróciliśmy również szczególną uwagę na to, by współczesne wzory, m.in. okien czy kaloryferów harmonijnie komponowały się z architekturą budynku. Projekt był realizowany w czasie trwającej wojny, więc stanęliśmy przed szeregiem nietypowych problemów – od przerw w dostawie prądu, ataków rakietowych, po niedobór pracowników i wykonawców”.

Do biura prowadzą drewniane drzwi – takie, które mogłyby pojawić się tu oryginalnie. Aby nadać im autentyczności architekci wykorzystali zabytkowe szkło z widocznymi niedoskonałościami. Ściany w wejściowej strefie wyłożone są dębowymi panelami, przywodzącymi na myśl atmosferę konserwatywnego biura. Stanęła tu asymetryczna recepcyjna lada i duża przeszklona szafa filtrując światło wpadające przez okno i rozjaśniająca wnętrze. W poczekalni znajdują się czerwone fotele vintage szwajcarskiej marki Dietiker, geometryczny stolik kawowy ukraińskiego producenta Kint oraz obraz młodego artysty Danika Manzhosa. W głównej otwartej przestrzeni panuje równie eklektyczny klimat. Stanął tu długi stół z krzesłami z giętej sklejki z lat 80. XX wieku, wygodne skórzane fotele i sofy, mobilne stoły i lekkie składane krzesła. Część sali znajduje się na podium, które z łatwością przekształca się w scenę, a w pomieszczeniu dzięki ciężkim, materiałowym zasłonom można wydzielać strefy. Wszystko to sprzyja zarówno pracy w małych grupach, wspólnym dyskusjom, jak i nieformalnym spotkaniom. „Meble vintage pomogły nam stworzyć atmosferę apartamentu z historią, jakiej pragnął klient. Przeszukaliśmy europejskich dealerów specjalnie na potrzeby tego projektu. Największe znaleziska to skórzana sofa i fotele Eugena Schmidta dla Soloform z lat 60. i 70. XX wieku, białe fotele Canouan włoskiej marki Frag oraz lekkie krzesła składane firmy Chairworks” – wyjaśnia Tkachenko. 

 

biuro ater.architects kijówSala konferencyjna. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówZdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówBoksy do bardziej kameralnych rozmów. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówDrzwi z zaokrąglonymi szklanymi panelami nawiązują do kijowskich tramwajów. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówPokój z izolacją akustyczną. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówDrabinka stylizowana na basenową. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówStrefa rekreacyjna. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówNajwiększy stół w agencji. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

Sztuka dzielenia przestrzeni 

W 300 metrowej przestrzeni stanęły dwa kubiki. Jeden mieści sale konferencyjne i niewielkie sale do spotkań online, drugi łazienki, a na antresoli znajdują się stanowiska pracy z monitorami. Prowadzące do nich drzwi z zaokrąglonymi szklanymi panelami nawiązują do kijowskich tramwajów, a puszyste, tapicerowane ściany zapewniają komfort i izolację akustyczną. Na antresoli stworzono też miejsce do wypoczynku. Stalowa drabina, zapożyczona z projektu basenu, prowadzi do „salonu w chmurach”. Ta puszczająca oczko aranżacja pozwala pracownikom zmieniać otoczenie i nabierać sił.

Centrum kuchni z jadalnią, sąsiadujących z głównym holem, jest wyspa ze stali nierdzewnej i falisty bar z hokerami marki Magis. Nad nimi wisi współcześnie wykonany projekt z 1974 roku – lampa Nuvola autorstwa włoskiego projektanta Mario Belliniego. Drewniane szafki skrywają sprzęty AGD, a zachowane na ścianie między oknami próbki farb przypominają o procesie projektowym. Jadalnia jest wyposażona w niewielkie stoliki z okrągłymi blatami i krzesła vintage Castelli.

„Jednym ze specjalnych życzeń zespołu było stworzenie miejsca do manualnej pracy, eksperymentów i kreatywnej eksploracji” – mówi Oleksandr. Tak powstał warsztat z centralnym stołem roboczym, nad którym wisi długa lampa, złożona z trzech egzemplarzy modelu z Ikei – dowód na to, że proste rozwiązania mogą być najskuteczniejsze.

Ścianę wyłożono szczotkowanymi, perforowanymi aluminiowymi panelami, które służą za system przechowywania narzędzi. Są tu przechowywane także nagrody, które otrzymała agencja, co przypomina, że ​​wspaniałe rezultaty wynikają z drobiazgowego procesu twórczegoZdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówDość klasyczna sala konferencyjna. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówZdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówHokery firmy Magis przy wyspie kuchennej. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówWarsztat kreatywny, Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

biuro ater.architects kijówŁazienka. Zdjęcie: Yevhenii Avramenko.

 

Zobacz także:

70-metrowe mieszkanie w Krakowie. Minimalistyczną przestrzeń ociepla m.in. czekoladowa czeczota

Mieszkanie w stylu modern city cottage na warszawskim Kamionku

Zamek Łeba – ponad stuletni kurort przeszedł gruntowną rewitalizację

Czytaj więcej