Przywrócenie dawnego blasku
„Moi klienci chcieli na nowo przywrócić ducha Haussmanna, więc odtworzyliśmy gzymsy, stolarkę i wszelkie listwy ozdobne typowe dla tamtej epoki”, wyjaśnia projektantka wnętrz, która zmieniła również rozkład wnętrza w hołdzie dla paryskiej estetyki. „Właściciele chcieli mieszkania, które nadawałoby się do życia rodzinnego, ale też robiło spektakularne wrażenie”.
Jadalnia z dużym lustrem z drapowaniem autorstwa projektantki udekorowana jest kinkietami i gipsową lampą wiszącą François Dimech. Znalazły się w nie także stół i krzesł z lat 40-tych (z drugiej ręki) oraz kredens Feuilles firmy Garouste & Bonetti. Na stole ceramiczny wazon Accolay, a na kredensie emaliowana kamionkowa rzeźba Joela Paillot (1970), obie pozyskane przez Auréliena Gendras. Zdjęcie: Alice Mesguich.
Intrygujące wejscie
Już od progu Sarah Chirazi postawiła na spektakularny efekt. Duży, graficzny witraż maskuje widok na niezbyt estetyczny dziedziniec. Masywna ławka i oryginalne kinkiety intrygują swoimi kształtami. Aby przełamać burżuazyjny charakter gzymsów, na ścianie umieszczono prace wyselekcjonowane przez galerzystę Auréliena Gendras. Kiedy zaprezentowałam właścicielom same rzeźby, nie zrozumieli mojej koncepcji. Gdy tylko umieściłam je w korytarzu i mogli zobaczyć całość, pokochali je od razu.
Już od wejścia rzucają się w oczy dzieła sztuki wyselekcjonowane przez Auréliena Gendras, m.in. wazony Jean-Pierre Bonardot (1990). Zdjęcie: Alice Mesguich.
W korytarzu wisi praca Tressage autorstwa Anne Barrès (1970-1980), wybrana przez Auréliena Gendras oraz dwa kinkiety 7 cocos autorstwa Sary Chirazi. Zdjęcie: Alice Mesguich.
Wnętrze pełne osobliwości
Klienci byli bardzo przywiązani do estetyki lat 40. Chcieli ją odtworzyć w swoim paryskim mieszkaniu. W rezultacie większość mebli została wypatrzona w galeriach sztuki lub zaprojektowana na zamówienie, aby połączyć ducha vintage z nowoczesnością. Szczególną uwagę zwracają dwa mosiężne kinkiety przypominające kobiece ciała i wielkie lustro pokryte gipsem zaprojektowane przez samą Shirazi. „Lubię myśl, że wieczorami atmosfera w tym pokoju jest niemal teatralna".
Nad konsolą (z drugiej ręki) wisi lustro ze Studio Biskt. Na blacie stoi porcelanowa rzeźba Solctice autorstwa Marta Schrijversa, miska Gisèle Buthod-Garçon (1980-1990) i wazon Accolay – wszystkie trzy obiekty zostały wybrane przez Auréliena Gendras. Zdjęcie: Alice Mesguich.
Wyjątkowe kinkiety na świece autorstwa François Dimech zostały wybrane przez Sarah Chirazi ze względu na ich teatralną estetykę. Zdjęcie: Alice Mesguich.
W subtelnych kolorach
Salon został zaprojektowany wokół stolika kawowego autorstwa Charlotte Perriand. Meble odnowiono przy użyciu tkanin manufaktury Bonvallet. Kojący błękit ozdobił fotele, a w słomkową żółć ubrano sofy. Efektowne lustro nad kominkiem to charakterystyczny element mieszkań w stylu Haussmanna.
W salonie znajdują się kinkiety François Dimech, dywan L`ennui Rosanny Lefeuvre, stolik kawowy Charlotte Perriand, rokokowe włoskie krzesła, fotele Zanuso pokryte niebieską satyną wełnianą Bonvallet, dębowy stolik boczny w stylu Art Deco i gipsowa lampa podłogowa autorstwa Hélène Lalbaltry, emaliowana kamionkowa lampa autorstwa Hervé Rousseau i Victora Bonnivarda (Aurélien Gendras), drugi stolik boczny Kambi autorstwa Denisa Castainga (Aurélien Gendras) oraz dywan Jobam projektu S2G. Na stoliku kawowym niemiecka ceramika z lat 70. i francuskie naczynie ceramiczne z lat 30. XX wieku. Na kominku szary wazon François Eve i emaliowany wazon kamionkowy Accolay (Aurélien Gendras). Zdjęcie: Alice Mesguich.
Roślinne akcenty
Kuchnia jest najbardziej niezwykłym pomieszczeniem w mieszkaniu. Po zainstalowaniu w niej kinkietów przypominających szparagi, Sarah Chirazi postanowiła pójść dalej w tym roślinnym kierunku i zaprojektowała również lampy z dekoracjami w formie karczochów (wykonane przez senegalskich rzemieślników) oraz dodała zabytkowy wazon Michaela Vosselera ozdobiony kiśćmi winogron.
W kuchni motywem przewodnim są warzywa. Krzesła vintage, wazon Kostanda, Michael Vosseler (1970). Zdjęcie: Alice Mesguich.
Na zdobionej komodzie Aragus sygnowanej Lucrèce Grapin x Sarah Chirazi stoją ceramiczny wazon i naczynia trompe l`œil autorstwa Gisèle Garric. Zdjęcie: Alice Mesguich.
Bardziej prywatnie
Przestrzeń nocna jest znacznie przytulniejsza niż pozostała część mieszkania. „Chciałam stworzyć w niej klimat orientalny”, dodaje projektantka. Znajdziemy tu poduszki w stylu secesyjnym, lampy Jean Roger i stoliki nocne z lat 80. Sąsiednia łazienka utrzymana jest w podobnej stylistyce dzięki kratownicy przypominającej szachownicę, która często występują w hammamach.
Sypialnia o orientalnym charakterze wyposażona jest w zabytkową narzutę z tkaniny Fortuny i „secesyjną” poduszkę (Galerie Leyla), dywan Suzani z epoki, lampę wiszącą Dome François Bazina autorstwa Chiary Colombini, stare grafiki, lampki nocne Jean Roger, dębową ławkę Sarah Chirazi i dwa postmodernistyczne stoliki nocne Art Deco, 1980, Nome Furniture. Zdjęcie: Alice Mesguich.
Toaletka w sypialni. Zdjęcie: Alice Mesguich.
Jak w hammamie. Łazienka ozdobiona jest motywem kratownicy. Dekorują ją też obiekty ceramiczne: wazon Michaela Vosselera i lustro Mii Jensen, rzeźba Tima Orra, kamionkowy stołek Laurenta Dufoura (oba pochodzą od Auréliena Gendrasa), ptaki Eloise Van der Heyden, zabytkowe kinkiety. Zdjęcie: Alice Mesguich.
Projektantka wnętrz Sarah Chirazi pozuje w salonie. Zdjęcie: Alice Mesguich.
Artykuł oryginalnie ukazał się na stronie AD France.
Zobacz także:
- 5 mieszkań z warszawskich kamienic. Wnętrza, które wzbudzają i zazdrość, i zachwyt
- Andaluzyjskie klimaty w niewielkim mieszkaniu w Paryżu
- Dom z zielonymi akcentami. Wrażenie robi malarska tapeta w jadalni