Mieszkanie w wersji oryginalnej nie było przygotowane na tak dużą rodzinę i wymagało sporo zmian. Najważniejsze było zaprojektowanie wygodnej przestrzeni dziennej i wygospodarowanie prywatnego kąta dla każdego. Całe mieszkanie mieści się na 3 poziomach. Na parterze znajduje się salon z kuchnią, WC i duże pomieszczenie gospodarcze. Na pierwszym piętrze oryginalnie były 3 nieduże pokoje i mała łazienka. Drugie piętro było otwartą przestrzenią do własnej aranżacji. Zadania dostosowania przestrzeni do potrzeb rodziny podjęła się Małgorzata Górska z MGN Pracownia Architektoniczna.
Przytulny salon w jasnych pastelowych kolorach. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Kolorystyka mieszkania to kolory ziemi – beże, miedź, brązy, zieleń. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Przestrzeń dzienna z kuchnią na pierwszy rzut oka była za mała dla sześciu osób. Kuchnia musiała być wygodna, bo rodzina lubi gotować. Potrzebna była też pojemna garderoba przy wejściu. Na pierwszym piętrze za mała była łazienka, założenie było takie, że ma się w niej zmieścić wanna, prysznic, umywalka, WC i bidet. Właścicielka marzyła też o dużej dobrze oświetlonej garderobie z oddzielną szafą na buty. Garderoba miała być połączona z sypialnią. Na drugim piętrze potrzebne były dodatkowo 3 pokoje i dodatkowa łazienka. Właściciele często pracowali z domu i potrzebowali też wyodrębnić przestrzeń do pracy.
Na parterze salon łączy się z jadalnią i kuchnią, która jest nieco schowana we wnęce. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Projekt developerski został zmieniony i dostosowany do potrzeb inwestorów. Przestrzeń dzienną architektka powiększyła kosztem pomieszczenia gospodarczego. We wnęce powstała kuchnia, a salon zyskał regularny prostokątny kształt. Przy samym wejściu zostało wygospodarowane miejsce na sporą garderobę.
Wejście do mieszkania jest nieduże, ale wysokie na dwie kondygnacje. Całe wejście jest przeszklone. Jedna ze ścian w holu została wyłożona lustrem na wysokość dwóch kondygnacji – uzyskano efekt powiększenia optycznego przestrzeni. Podobny efekt przyniosło pokrycie schodów białym mikrocementem.
Wejście do mieszkania jest nieduże, ale wysokie na dwie kondygnacje. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Schody wykończone białym mikrocementem. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Inwestorom zależało na ciekawym i oryginalnym efekcie przy wejściu. Architekci wymyślili własnoręcznie tłuczoną i układaną mozaikę z białego gresu wypełnioną grafitową fugą w ramie z kamienia Nero Marquinia. Całości efektu dopełniła czarna barierka z łukami.
Ze względu na betonowe schody drzwi na parterze miały inną wysokość i nie można było otworów wyrównać, dlatego zastosowano ukryte ościeżnice. Drzwi i ścianę wykończono fornirem orzechowym, dzięki czemu nie widać różnic w wysokościach.
Stół jadalniany jest zaokrąglony z jednej strony, podobny kształt mają dwie duże nogi, które są przekręcone względem siebie. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Sufit w sypialni pomalowano na kolor czarny. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Za szerokim przejściem na wprost łóżka z podwójnymi przesuwnymi drzwiami ze szkła flutes mieści się garderoba. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
By optycznie powiększyć przestrzeń, w mieszkaniu zastosowano dużo luster, czasem w miejscach, które zaskakują. Lustrami jest obłożona wysoka zabudowa w kuchni, dzięki czemu przestrzeń znów zyskała optycznie dodatkowe metry. Stół jadalniany jest zaokrąglony z jednej strony, podobny kształt mają dwie duże nogi, które są przekręcone względem siebie. Mieści się przy nim swobodnie 6 osób.
Lustrami jest obłożona wysoka zabudowa w kuchni. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Taka ilość luster w domu ma służyć optycznemu powiększeniu wnętrza, ale zwielokrotnianie przestrzeni nadaje także dynamiki. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Projekt: Małgorzata Górska z MGN Pracownia Architektoniczna. Stylizacja wnętrz: Eliza Mrozińska. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Na pierwszym piętrze powstała przestrzeń dla rodziców. Sypialnia została połączona z garderobą, powstało szerokie przejście na wprost łóżka z podwójnymi przesuwnymi drzwiami ze szkła flutes. Sufit w sypialni pomalowano na kolor czarny, co dało bardzo klimatyczny efekt. Bardzo klimatyczne są też oprawy lamp wiszących przy łóżku. Na tym piętrze jest też teraz gabinet do pracy.
Drugie piętro to przestrzeń dla młodszych dzieci. Powstały tam 3 pokoje i łazienka z prysznicem.
Kolorystyka mieszkania to kolory ziemi – beże, miedź, brązy, zieleń. Taka kolorystyka pozwala dowolnie zmieniać wnętrze.
Zaokrąglenia powtarzają się także w łazience. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Główna łazienka. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Jedna z łazienek. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Kuchnia musiała być wygodna, bo rodzina lubi gotować. Zdjęcie: Marcin Grabowiecki
Zobacz też:
- Dom producentki Wiedźmina, Lauren Hissrich. Głównym założeniem projektu była wygoda
- Projekt wnętrz zaczął się od miłości do mebli
- Szykowny apartament młodego mężczyzny. Mieszkanie w stylu modern classic i w kolorze latte
- Mieszkanie w luksusowym wieżowcu. Otwarty plan, architektonicznie czyste linie oraz wielkoformatowe okna były dla architektów inspiracją