Z dala od wielkomiejskiego zgiełku
Dom Przesłonięty to projekt warszawskiej pracowni Z3Z Architekci. Prawie 300-metrowa posiadłość mieści się na leśnym terenie willowej okolicy nieopodal dużej aglomeracji. Uroku i malowniczości nadają działce występujące na niej stare drzewa jak sosny, dęby, modrzew, cis i tulipanowiec. Projektując budynek, architekci starali się wpisać go w istniejący układ drzew, uwzględniając również znaczny spadek terenu oraz wytyczne inwestorów.
Zdjęcie: bkreative.pro
By zminimalizować nachylenie wjazdu na działkę, obniżono bryłę gospodarczą, która mieści garaż, garderobę, kotłownię, pomieszczenie gospodarcze i spiżarnię pół metra względem parteru. Dało to ciekawy efekt „wsunięcia” jej pod bryłę piętra.
Niepowtarzalny charakter i poczucie prywatności nadają fasadzie od strony drogi gęsto ustawione, pionowe przesłony z lamelkami, które w miejscu okien tworzą elektronicznie sterowane okiennice. Dla przechodnia i obserwatora z zewnątrz dom wydaje się być zamknięty, „przesłonięty”.
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Parter od frontu jest podcięty, co tworzy naturalne zadaszenie nad wejściem i jednocześnie podkreśla niebanalność projektu. Użyte materiały zostały dobrane tak, by sprostały wymagającym leśnym warunkom. Większa część budynku pokryta jest czarną płytką klinkierową, natomiast bryła gospodarcza i wnęki – spiekiem kwarcowym.
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zdjęcie: bkreative.pro
Dom otwiera się w kierunku zachodnim, gdzie znajdują się tarasy dostępne z kuchni, jadalni, salonu, łazienki z sauną i sypialni master. Wrażenie robi też reprezentacyjny, wysoki na 6 m salon. Przez dwukondygnacyjne, fasadowe przeszklenie rozpościera się widok na stary tulipanowiec.
We wnętrzach zaprojektowanych przez Aleksandrę Bobrowską z pracowni INTERI prym wiedzie elegancki i ponadczasowy duet bieli i ciemnego drewna. Wzrok przykuwa szczególnie ściana telewizyjna w salonie, którą od podłogi aż do sufitu zdobią drewniane panele z ozdobnym ryflowaniem.
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Efekt wow osiągnięto również w strefie wejścia. Architekci postarali się, by pierwsze wrażenie po przekroczeniu progu domu było silne, dlatego już z wiatrołapu, przez szerokie okna w jadalni, rozpościera się widok na ogród. Przebywając w kuchni, dzięki ogromnym przeszkleniom, również ma się wrażenie zacierania się granicy między wnętrzem a zewnętrzną przyrodą.
Na piętrze znajduje się antresola z widokiem na salon, ogród i tulipanowiec, a także pokój dziecka, łazienka z sauną oraz sypialnia master. Z sypialni i łazienki można wyjść na niezależne tarasy – pierwszy z nich jest przestronny, drugi – zadaszony i bardziej kameralny.
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zdjęcie: Marcin Mularczyk – FotoRadar
Zobacz też:
- Dom kolekcjonerki sztuki. Kolorowa i pełna niespodzianek przestrzeń
- Mieszkanie na warszawskim Mokotowie – niewielki metraż, ograniczony budżet i świetny efekt końcowy
- Przytulny dom z ogrodem dla młodej rodziny