Kiedy monstera płacze
Monstera, podobnie jak pozostałe rośliny doniczkowe, pobiera wodę i sole mineralne z podłoża za pomocą korzeni. Kiedy powietrze wokół rośliny jest suche, a temperatura wysoka, monstera dąży do obniżenia temperatury liści i łodyg. Ten cel osiąga za pomocą transpiracji, czyli parowania wody, które odbywa się przez aparaty szparkowe.
Z kolei gdy powietrze wokół monstery jest wilgotne, a temperatura niska, parowanie wody jest ograniczone. Mimo to w roślinie wciąż gromadzi się woda, która podróżuje do części nadziemnych. Niestety, jej nadmiar nie może zostać uwolniony i odparowany, ponieważ panujące warunki nie sprzyjają transpiracji.
I właśnie wtedy najczęściej dochodzi do gutacji, czyli „płaczu roślin”. Woda zostaje wypychana na zewnątrz przez niewielkie struktury na powierzchni liści zwane hydatorami lub wypotnikami. W efekcie na powierzchni liści powstają charakterystyczne krople.
Czy gutacja jest dla monstery niebezpieczna? Niekoniecznie. Gutacja jest procesem naturalnym i może dostarczyć nam informacji o stanie rośliny oraz jej potrzebach. Płacząca monstera może więc informować nas, że przesadziliśmy z nawożeniem, przez co w podłożu jest za dużo soli i związków mineralnych. Albo przez przypadek przelaliśmy roślinę i nie ma ona możliwości odparować wody. Płacząca monstera może też po prostu informować nas, że w pomieszczeniu, w którym stoi, powietrze jest bardzo wilgotne, a temperatura zbyt niska.
Jak dbać o monsterę?
Monstera deliciosa, monstera variegata, a także inne odmiany monster, które uprawiamy w domach, mają podobne wymagania pielęgnacyjne. Preferują stanowiska o świetle rozproszonym, osłonięte od wiatru i chłodu. Lubią też regularne podlewanie, ale okazjonalne przesuszenie nie będzie dla nich niebezpieczne – dużo gorzej natomiast znoszą przelanie, ponieważ stojąca w doniczce woda może doprowadzić do gnicia roślin. Monstera lubi wilgotność powietrza powyżej 50% i temperaturę między 21-25 stopni.
