Wyruszcie z nami w inspirującą podróż po świecie niezwykłego designu. Poznajcie projektantów z Libanu w przewodniku po wzornictwie prosto z Bejrutu, a także projektantów z kaukaskiego Sakartwelo. Poznajcie też ekscytujący design gwatemalski.
Projektanci Gwatemali czerpią inspirację zarówno ze skarbca wielu cywilizacji, jak i z krajobrazów, barwnych uliczek i majestatycznych wulkanów. Ich prace są świadectwem trwałej symbiozy kultur. W kraju, w którym współczesne formy łączą się z tradycją, narodziła się unikatowa plastyka faktur. Gwatemalscy artyści przyswoili bogate dziedzictwo przodków, aby teraz odkrywać nowe formy ekspresji. Balansują między odwagą innowacji a respektem dla historii. Również najnowszej, którą odzwierciedlają inspirujące ich dzieła architekta i muralisty Efraína Recinosa czy brutalistyczne kreacje José Montesa Córdovy i Raúla Minondo z dekoracjami na fasadach odwołującymi się do spuścizny Majów.
Agnes Studio - osobiste odbicia gwatemalskiej duszy
Duet projektantów Agnes Studio. Zdjęcie: Victor Martínez
Każda kolekcja duetu Estefanii de Ros i Gustava Quintany-Kennedy’ego to wynik wspólnej pracy – analizy, eksperymentów, dyskusji. Świadomie sięgają po bogactwa natury i kultury Gwatemali. Przetwarzają je innowacyjnie, ale z szacunkiem dla przeszłości i ze szczególną wrażliwością wobec dziedzictwa rdzennej ludności, co czyni ich projekty współczesnymi, osobistymi odbiciami gwatemalskiej duszy.
Uważają, że przedmioty powinny być trwałe i ponadczasowe, a sam proces twórczy ma być podróżą, dającą przyjemność i satysfakcję.
Wykorzystują zarówno lokalne materiały, jak i tradycyjne techniki, przekraczając granice konwencjonalnego wzornictwa.
Konsola „THE ALTAR” (ang. ołtarz), wykonana ze skały wulkanicznej, powstała z inspiracji mezoamerykańskimi
obiektami ceremonialnymi. Zdjęcie: Victor Martínez
Labrica wykorzystuje drewno z gwatemalskich lasów
Ricardo Velasquez, główny projektant. Zdjęcie: Humberto Ochoa
Ponad dekadę temu Lorena Vásquez założyła lokalną firmę. Dziś współpracuje w niej z córką, Loreną Velasquez, i synem, Ricardo Velasquezem, głównym projektantem. W swoim zakładzie produkcyjnym wykorzystują drewno z własnych lasów, co daje im pełną kontrolę nad zachowaniem równowagi lokalnego ekosystemu. Bazują na dębinie i orzechu, jednak sięgają też po typowo rodzime gatunki, jak drewno matilisguate ( Tabebuia rosea). Ubiegają się o certyfikat FSC.
Pierwszymi inspiracjami były dla mnie przedmioty, które zapamiętałem z dzieciństwa, jak drewniana zabawka capirucho – mówi Ricardo Velasquez. Kolejnych impulsów dostarczyły mu tradycyjne tkaniny o geometrycznych wzorach. Dziś szuka pomysłów jeszcze głębiej, ale nadal w granicach historii i kultury swojego kraju.
Stolik kawowy z serii „Comal”, inspirowany żeliwną patelnią używaną do smażenia tortilli. Zdjęcie: Sade Studio
Stoliki pomocnicze z kolekcji „Capirucho” nawiązują do tradycyjnej gwatemalskiej zabawki drewnianej. Zdjęcie: Javier Gonzalez
Piegatto - punktem wyjścia jest natura oraz człowiek
Architekt Alejandro Estrada. Zdjęcie: Victor Martínez
Na czele grupy Piegatto projektującej i produkującej meble stoi architekt Alejandro Estrada. Wspierają go Sandra Ovalle i syn Pietro Estrada, odpowiedzialny za modele parametryczne. Pracownia, ważna w środkowoamerykańskim kręgu, zaczyna być znana także w innych częściach świata. Punktem wyjścia jest dla niej natura oraz człowiek jako jej część.
W wysoce wytrzymałym drewnie, pochodzącym ze zrównoważonych źródeł, Piegatto odwzorowuje cielesne krągłości. Estrada nie kieruje się trendami, ale ma nauczycieli, którzy zaszczepili w nim szacunek dla pracy fizycznej i potrzebę ciągłego, jak to ujmuje, poszukiwania prawdy. Z wielką estymą wspomina fotografów, Luisa Gonzáleza Palmę i Daniela Schafera. Ma ambicję zbudować równie okazałe dziedzictwo artystyczne.
Krzesło „PIPO” – rzeźbiarski mebel stworzony z połączenia 37 warstw świerkowo-brzozowej sklejki – sprawia wrażenie jednocześnie lekkiego i solidnego. Zdjęcie: Victor Martínez
Diego Olivero - prace na linach
Projektant Diego Olivero. Zdjęcie: Paul Velas
Diego Olivero prowadzi własne studio projektowe, które koncentruje się na nowatorskim rzemiośle o społecznym wydźwięku. Jest także współzałożycielem Meso Goods, sieci dystrybuującej na cały świat rękodzieło 550 rzemieślniczych rodzin między innymi z Gwatemali, Meksyku, Peru, Hondurasu, Indii i Filipin. Pracuje ze szkłem, metalem, drewnem i tekstyliami. Jest autorem mebli, oświetlenia oraz drobnych elementów wyposażenia.
Kolekcja ceramiki „Andino”, wykonana w peruwiańskim Chulucanas przez lokalnych mistrzów, jest wyjątkowa nie tylko ze względu na technikę ręcznego teksturowania przy użyciu kamieni rzecznych, ale także z uwagi na wplecenie w glinę bawełnianych lin.
Inspirowana gwatemalskimi krosnami seria dekoracji ściennych „Telar” została zaprojektowana dla West Elm. Powstała z ręcznie przędzonej wełny owiniętej na metalowych konstrukcjach. Zdjęcie: Pia Rivera
Naczynia z serii „Andino” zaprojektowane dla West Elm. Zdjęcie: West Elm
Cinco x Cinco - kwartet młodych projektantów z Gwatemali
Pracownia projektowa Cinco x Cinco. Zdjęcie: Manny Rionda
Manny Rionda, Esteban Paredes, Cecilia Diaz, Sofia Contreras-Paredes to kwartet młodych projektantów. Nieodzownym piątym elementem składowym ich sukcesu są doświadczeni artyści rzemieślnicy wcielający w życie dizajnerskie wizje.
Wyróżnikiem naszej grupy jest fascynacja kontrastem, zamiłowanie do łączenia procesów przemysłowych z rękodziełem i uwidoczniania tego splotu w finalnym produkcie – mówi Manny Rionda.
Punktem zwrotnym w ich karierze stała się nagroda Inédito na Design Week Mexico 2022 za projekt „The Sum of Small Parts”. Restrykcyjny lockdown w Gwatemali zaowocował w nim nostalgią, obudził wspomnienia z placów zabaw. Znane z nich metalowe konstrukcje przetworzono w chromowane meble.
Bauhausowski „The Sum of Small Parts”, który powstał z tęsknoty za otwartą przestrzenią w czasie pandemii. Zdjęcie: Victor Martínez
Rzeźba z drewna i szkła to „Collectible design collection 1” projektu Manny’ego Riondy. Zdjęcie: Manny Rionda
Studio Poa - niespokojny gwatemalski duch
Giovanni Valdeavellano, założyciel Studia POA. Zdjęcie: Giovanni Valdeavellano
Giovanni Valdeavellano, założyciel Studia POA, urodził się w Gwatemali, jednak od pewnego czasu kraj ten jest dla niego wspomnieniem – stale obecnym, mocnym i pięknym. Mieszka i tworzy w Nowym Jorku.
Mój niespokojny, ciekawy wszystkiego duch nie mógłby osiąść nigdzie indziej – mówi. Projektant wraca do lat młodości, przypominając sobie pofalowane krajobrazy rodzinnych stron oraz kolorowe murale, mozaiki i postmodernistyczną architekturę Efraína Recinosa. Uważa go za niedościgłego mistrza, skromnego geniusza, hojnego nauczyciela.
W swoich pracach Valdeavellano przetwarza osobiste doświadczenia. Często wydobywam kształty z dzieł i budowli, które pamiętam z okresu dorastania – zaznacza.
Lampa „LA K” składa się z podstawy wykonanej z hiszpańskiego marmuru, trzonu ze skóry i futra oraz szklanego klosza. Zdjęcie: Giovanni Valdeavellano
Piotr Łucyan jest właścicielem oraz głównym projektantem pracowni ArtUp Interiors w Warszawie i Londynie. Czytelnikom AD prezentuje wzornictwo z krajów wciąż nie dość dobrze znanych nawet największym miłośnikom współczesnego designu.
Jeszcze więcej designu znajdziecie w najnowszym (i każdym) wydaniu magazynu AD Polska.