Dlaczego ta szabla jest wyjątkowa
Po pierwsze to szabla paradna (ceremonialna) ostatniego króla Polski. Stan zachowania wystawionej na aukcji szabli jest doskonały, znana jest również jej proweniencja. Po śmierci króla odziedziczył ją jego bratanek książę Józef Antoni Poniatowski, przeszła następnie w ręce siostry księcia – Marii Teresy Poniatowskiej Tyszkiewiczowej. Kolejnymi właścicielami szabli byli antykwariusze, a ostatnim jej posiadaczem był wybitny ekspert od uzbrojenia i kolekcjoner Philippe Missillier.
Bratanek króla odziedziczył po Stanisławie Auguście trzy szable paradne – jedną podarował Napoleonowi, drugą rodzinie Wodzińskich, a trzecią prawdopodobnie zostawił sobie – tę właśnie odziedziczyła po nim jego siostra (podobnie jak Łazienki Królewskie wraz z wyposażeniem…).
Rękojeść szabli. Zdjęcie: dzięki uprzejmości domu aukcyjnego Giquello.
Zdjęcie: dzięki uprzejmości domu aukcyjnego Giquello.
Ta jedna szabla
Szable paradne wykonywane na królewskie zamówienie były bogato zdobione i wykute ze szlachetnych materiałów. Szabla króla Stanisława Augusta Poniatowskiego wykonana jest z różnokolorowego złota, a rękojeść ozdobiona jest diamentami. Ostrze jest lekko zakrzywione i zrobione z europejskiej stali damasceńskiej. Na szabli można odczytać monogram królewski SA, a także napis pismem arabskim na złotym reliefie, który w wolnym tłumaczeniu brzmi: „Nie wyjmuj mnie bez potrzeby, nie chowaj bez honoru”. Płaska rękojeść jest ażurowa i pokryta kwiatowym wzorem.
Dopracowane zdobienia pochwy szabli. Zdjęcie: dzięki uprzejmości domu aukcyjnego Giquello.
Co to za aukcja
Szabla króla Polski jest jednym z kilkuset przedmiotów wystawionych na jednej z dwóch aukcji obejmujących kolekcję zmarłego w 2022 roku Philippe’a Missilliera. Ostatni właściciel szabli był cenionym ekspertem w dziedzinie zabytkowej broni. To z nim konsultowały swoje zakupy obiektów takie instytucje, jak na przykład Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Jego bardzo bogata i tworzona z pietyzmem kolekcja świadczy o niezwykłej wiedzy i doświadczeniu, a wystawionymi na marcowej aukcji przedmiotami interesują się kolekcjonerzy i muzea z całego świata. Cała kolekcja Philippe’a Missilliera będzie licytowana 6 i 7 marca.
Zdobienie pochwy cennej królewskiej szabli. Zdjęcie: dzięki uprzejmości domu aukcyjnego Giquello.
Polskie akcenty
Wśród obiektów prezentowanych na aukcji znajdują się jeszcze hełm w stylu orientalnym z dwoma grawerunkami przypominającymi herb Wieniawa oraz rękojeść polskiej szabli typu karabela, wykonanej ok. 1780 roku. Estymacja hełmu to ok. 100-120 euro, a rękojeść skromne 20-40 tysięcy euro.
Hełm z grawerunkiem przypominającym herb Wieniawy. Zdjęcie: dzięki uprzejmości domu aukcyjnego Giquello.
Rękojeść szabli typu karabela. Zdjęcie: dzięki uprzejmości domu aukcyjnego Giquello.
Zobacz także:
Legenda idzie pod młotek, czyli Stradivarius na aukcji w Sotheby’s
Na aukcji wypłynął kolejny obraz Tamary Łempickiej. Może zostać sprzedany nawet za 40 mln zł