Czerwony most w Canada Water
Most o długości 170 metrów zaprojektował londyński architekt Asif Khan. Czerwona kładka dla pieszych to jedna z realizacji powstałych w ramach programu rewitalizacji Canada Water. Władze Londynu mają nadzieję, że szereg inicjatyw zaplanowanych na najbliższe lata pomoże tchnąć życie w nieco zaniedbaną, południowo-wschodnią część miasta.
Czerwony kolor mostu nawiązuje do odmiany drewna sosnowego, które w XIX-wieku trafiało tu z kanadyjskich kolonii Brytyjskiego Imperium. Do budowy mostu wykorzystano natomiast niezwykle wytrzymałe i odporne na czynniki atmosferyczne drewno cumaru, które następnie zabarwiono na czerwono. Wzmocniono je stalową konstrukcją.
Most w Canada Water. Zdjęcie: Brendan Bell
Most został pomyślany tak, by ingerował możliwie jak najmniej w lokalną florę i faunę, dlatego nie biegnie przez sam środek zbiornika wodnego, ale trzyma się jego bocznych krawędzi, zostawiając ptasim mieszkańcom większość przestrzeni (razem z wodną roślinnością), by mogły swobodnie poruszać się po stawie.
Widok na most z lotu ptaka. Zdjęcie: Luke Hayes
Warto wspomnieć też o oświetleniu mostu. Pewnie jeszcze kilka lat wcześniej źródłem światła byłyby latarnie, które z jednej strony oświetliłyby kładkę dla pieszych, ale z drugiej – zakłóciłyby spokój żyjących na tym terenie zwierząt. Dlatego projektując źródła światła dla swojego mostu, Asif Khan postawił na taśmy LED ukryte pod balustradą, które nie są na tyle intensywne, by przeszkadzać zwierzętom, a jednocześnie dobrze oświetlają drogę spacerowiczom. Poza tym, dzięki subtelnemu oświetleniu, czerwony most nocą wygląda naprawdę klimatycznie.
Most nocą podświetlony taśmami LED. Zdjęcie: Luke Hayes
Ciekawym aspektem projektowym, o którym również należy wspomnieć, jest układ desek. Na mostach i kładkach deski zazwyczaj ułożone są horyzontalnie, ale na czerwonym moście w Canada Water ich układ jest wertykalny, co optycznie wydłuża trasę i jest też bardziej satysfakcjonujące dla ludzkiego oka.
Wertykalny układ desek na moście w Canada Water. Zdjęcie: Luke Hayes