Czas zatrzymany – wnętrze w malarstwie

Wystawa „Ukryte znaczenia” to wizualna opowieść o wnętrzach w polskim malarstwie. Pełna niespodzianek i wymagająca uważności – precyzyjnie skonstruowana przez kuratorki wystawy: Marię Gołąb i Agnieszkę Skalską.

Autor Maja Handke

Czas zatrzymany – wnętrze w malarstwie

„CYNIE” Józefa Mehoffera, olej na płótnie z 1911 roku. Obraz 51,5 × 86,5 cm pochodzi ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie. Zdjęcie: Muzeum Narodowe w Warszawie.

Czy chodząc ulicami, ulegacie pokusie zaglądania w okna? Muzeum Narodowe w Poznaniu do 18 stycznia 2026 roku zaprasza do kontrolowanego podglądania wnętrz i ich fragmentów. W czasach popularności wielkich wystaw monograficznych i tych skupionych wokół tematów społecznych lub historycznych taki wybór motywu zaskakuje. 

– Temat wnętrz, a więc drugiego planu kompozycji, tła, otoczenia głównych przedstawień, nie jest oczywisty i dlatego wydał się nam interesujący. Byłyśmy przekonane, że wybrane na wystawę prace ujawnią nowe, nieznane, nieoczekiwane, często zaskakujące znaczenia – mówi kuratorka Maria Gołąb. – Ekspozycja jest okazją do zmiany sposobu patrzenia na obrazy, przekierowania uwagi widzów na to, co się znajduje poza głównymi przedstawieniami, co w portretach i scenach rodzajowych jest na drugim planie – dodaje Agnieszka Skalska.

 

leon wyczolkowski, wiosna – wnetrze pracowni artysty, mob © muzeum okregowe im. leona wyczółkowskiego w bydgoszczy„WIOSNA”, akwarela Leona Wyczółkowskiego z 1933 roku, przedstawia pracownię artysty. Zdjęcie: Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy.

 

jozef czapski, klatka schodowa, wl. pryw © kolekcja prywatna, michael popiel de boisgelin, pałac popielów w kurozwękachOLEJ „KLATKA SCHODOWA” Józefa Czapskiego z 1977 roku pochodzi z kolekcji prywatnej Michaela Popiela de Boisgelina z Pałacu Popielów w Kurozwękach. Zdjęcie: kolekcja prywatna Michael Popiel de Boisgelin, Pałac Popielów w Kurozwękach.

 

Wystawa „Ukryte znaczenia. Motyw wnętrz w sztuce polskiej od XIX do XXI wieku” to 130 prac polskich artystów tworzących przez ostatnie 200 lat. Obok prac klasyków, takich jak Józef Mehoffer i Wojciech Weiss, pojawiają się obrazy Jerzego Nowosielskiego i Wilhelma Sasnala. Ileż to możliwości spojrzenia na wnętrza i sprzęty oczami artystów z różnych epok. Czy to tylko tła? Czy może głębokie metafory albo sposoby na wyrażanie emocji? – Wnętrza, w których prezentowane są portrety, stanowią element charakterystyki postaci. Portretowanie polega często na ukazywaniu związku z otoczeniem, sposobu bycia, a więc odnajdywaniu się w środowisku. Przedmioty, ich układy noszą ślady tych, którzy ich dotykają i używają, a przede wszystkim tych, którzy je wybrali i zgromadzili – opowiada Skalska. 

Mamy tu jednak również wnętrza puste, bez ludzkich bohaterów, nawet drugoplanowych. Pod czysto estetyczną warstwą kryją się znaczenia ukryte. – To wnętrza opuszczone przez mieszkańców: otwarta książka, pusta kanapa albo fotel stają się znakiem nieobecności – wyjaśnia kuratorka. – Stopniowo, w miarę rozwoju historii sztuki, literatury i filozofii, powracające na płótnach motywy otwartych okien, uchylonych drzwi czy luster stawały się metaforami duszy. Występują one w sztuce od dawna i nabrały przez tę obecność szczególnych znaczeń. Obrosły sensami, nadawanymi im przez różne malarskie konteksty – tłumaczy Skalska. 

 

konrad krzyzanowski, portret zony artysty z kotem, mso © muzeum slaska opolskiego„PORTRET ŻONY ARTYSTY Z KOTEM” Konrada Krzyżanowskiego powstał w 1912 roku. Olej o wymiarach 114 × 124 cm wypożyczyło Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu. Zdjęcie: Muzeum Śląska Opolskiego. 

 

Szczególnym motywem stają się lustra i odbicia, obecne w sztuce od zawsze. – Lustro, jako znak transcendencji, sprowadza na powierzchnię obrazu odbicie przestrzeni znajdującej się naprzeciwko płótna, poszerza zakres dzieła o trzeci wymiar. Ulotny wizerunek utrwalony przez artystę staje się symbolem zatrzymanego czasu, jednego z synonimów sztuki. Odnosi się również do przemijania. W zwierciadlanym odbiciu pojawiać może się artystyczny autoportret. Taki projekt obecności realizują na naszej wystawie „Wnętrze” Olgi Boznańskiej czy „Serwantka” Zygmunta Waliszewskiego. Wnętrze odbija się w szybach kredensu malowanych przez Wojciecha Weissa. W obrazie „Noc” autoportret tego artysty pojawia się natomiast w uchylonym oknie – relacjonuje kuratorka.

„Ukryte znaczenia” to jedna z tych wystaw, które dają możliwość zobaczenia czegoś więcej i eksperymentowania z własną wrażliwością. Wśród tak wielkiego wyboru obrazów każdy z nas może się natknąć na te, które będą rezonowały z naszymi zainteresowaniami i osobowością. Przy czym warto się zatrzymać? Maria Gołąb uważa, że do najważniejszych prac tej wystawy należą „Cynie” Józefa Mehoffera, które znalazły się też na plakacie promującym ekspozycję. Barwny pierwszy plan kompozycji wypełniła rozległa płaszczyzna czerwonego stołu. – Widoczne w głębi wnętrze sypialni oglądamy poprzez leżące na blacie ścięte kwiaty cynii o olbrzymich główkach oraz nagie ciało modelki, która siedzi na prawym skraju stołu. Nikłe światło świec na ostatnim planie, o uciętych kadrem płomieniach, i ich odbicia w lustrze po stronie przeciwnej ogarniają twarz kobiety ciepłym blaskiem. To ono łączy modelkę z symbolami wanitatywnymi, takimi jak świece, zwierciadło czy cięte kwiaty. To zestawienie zmysłowego ciała dziewczyny ze znaczeniami przynależnymi wielkiemu tematowi vanitas włącza obraz w ważny nurt europejskiego symbolizmu eksponującego bliskość Erosa i Tanatosa. Gdy spojrzeć na „ukryte znaczenia” tego dzieła, przestaje być ono jedynie barwną kompozycją związaną z intymistycznym malarstwem francuskim, chwalącym urok mieszczańskiego świata, lecz staje się opowieścią o przemijaniu – zaznacza. 

Jak podejść do tej ekspozycji? Kuratorki przekonują: – Zapraszamy do podążania za narracją wystawy, a jednocześnie zachęcamy do własnych odkryć. Niezależnie od tego, czy bliżej nam do poszukiwania nowych interpretacji i przenośni, czy do skupiania się na studiowaniu wnętrzarskich detali, prawie tak jak podczas przerzucania stron „AD”, spróbujmy się w tej wystawie zanurzyć. 

* Wystawa „Ukryte znaczenia. Motyw wnętrz w sztuce polskiej od XIX do XXI wieku” w Muzeum Narodowym w Poznaniu trwa do 18 stycznia 2026 roku. 

 

 jakub adamek, lowca vi, wl. aut © własność autora„ŁOWCA II” Jakuba Adamka to część cyklu „Animal Planet” z 2007 roku. Olej na płótnie, 65 × 80 cm, własność autora. Zdjęcie: własność autora.

 

Zobacz także: 

To mieszkanie na warszawskiej Pradze wręcz kipi energetyzującą czerwienią i kleinowskim błękitem

Restauracja Ragu to kolorowa przestrzeń inspirowana makaronem i włoską gościnnością

Doborowe towarzystwo – wspaniałe paryskie mieszkanie

 

Czytaj więcej