Casa Velazquez z wystawą o kruchości życia „Fragility of the Ancestral Time”

Historia i pamięć zamknięta w kamieniu i cegle czy dziedzictwo rytuałów i nieuchwytna wspólnota? O dwóch sposobach traktowania przeszłości – w sztuce i architekturze – opowiada niezwykła wystawa „Fragility of the Ancestral Time” w Casa Velazquez w karaibskim Santo Domingo. To również brawurowy pokaz jednych z najgorętszych nazwisk na światowym rynku sztuki.

Autor Anna Theiss

Zdjęcia Anna Theiss
Casa Velazquez z wystawą o kruchości życia „Fragility of the Ancestral Time”

Praca Nigeryjczyka Olamide Ogunade na wystawie w Casa Velazquez. Zdjęcie: Anna Theiss

Casa Velazquez, Santo Domingo

„Proszę zbudować dla mnie piękne zielone patio z ogrodem, a jeśli starczy miejsca, to też i parę pokojów dokoła” - takie zamówienie, według miejskiej legendy, miał złożyć jednemu z budowniczych Santo Domingo XVI-wieczny hiszpański osadnik. Pięć wieków później ta tradycja inspirowana założeniami domu atrialnego jest w starej części stolicy Republiki Dominikańskiej wciąż żywa.

Nuklearne centrum miasta tworzą domy z bujną zielenią, chłodym powietrzem bez dostępu morskiej bryzy i zimnymi kamiennymi murami, które oglądały rodzenie się nowego świata. Dziś to budynki, które zapraszają do specyficznego, powolnego rytmu życia i odpoczynku w ogrodzie.

W ten ciąg materii oraz rytuałów codzienności wpisuje się imponująca Casa Velazquez z fasadą wprawdzie XX-wieczną, ale już wewnętrznymi murami pochodzącymi z pierwszego etapu zakładania miasta i niewiele młodszymi ceglanymi łukami. Dom o powierzchni ponad 4000 metrów kwadratowych jest współcześnie luksusowym apartamentowcem. W ten węzeł historii splecionych pod jednym architektonicznym adresem właśnie wpisana została brawurowa wystawa malarstwa, fotografii i tkaniny przygotowana przez lokalny kolektyw kuratorski Heliconia Project.

Kuratorki Nicole Bainov i Elsa Maldonaldo Buitron zdecydowały się nie rozsupływać przeszłości Casa Velazquez, ale wziąć ją pod lupę i przeanalizować za pomocą języka sztuki jak eksponat pod szkłem powiększającym.

Casa Velazquez

Casa Velazquez, Santo Domingo. Zdjęcie: Gian Cescon

Wystawa „Fragility of the Ancestral Time”

Na wystawie „Fragility of the Ancestral Time” zaprezentowane zostały prace czworga współczesnych artystów podejmujących w swoich pracach wątki pamięci, historii i rzemiosła: Cecilii Fiony, Clary de Tezanos, Franciski Sosy Lopez i Olamide Ogunadego.

Przy okazji to jedna z najciekawszych w regionie prezentacji tego, co piszczy w światowym rynku sztuki – malarska instalacja Cecilii Fiony właśnie została włączona do zbiorów królewskich w Danii, prace Franciski Sosy Lopez pokazywano w Tate Britain, a po płótna Olamide Ogundadego ustawiają się kolejki kolekcjonerów.

Casa Velazquez

Wielkie płótno autorstwa Franciski Sosy Lopez. Zdjęcie: Anna Theiss

Jako kolektyw kuratorski działamy w dialogu z lokalnymi społecznościami i istniejącymi już instytucjami i miejscami na kulturalnej mapie Ameryki Środkowej. Uważnie i z szacunkiem, wspierając dominikański obieg sztuki, ale też dostarczając lokalnej publiczności świeżego spojrzenia i pokazując prace, które do tej pory nie były tu prezentowane, - mówi Elsa Maldonaldo Buitron. A Nicole Bainov dodaje: „Znakiem rozpoznawczym Heliconia Projects jest umiejętność wpisania się w kulturalny kontekst, a jednocześnie – zasilenie go w nowe, zaczepne spojrzenie na sztukę. Nazwa ‘Heliconia Projects’ pochodzi od kwiatu helikonii, dziś typowego dla Karaibów, ale siedemset lat temu rosnącego głównie w Grecji, w tym na górze Helikon, która przecież była siedzibą Apollina i muz.”

Casa Velazquez

Kuratorki wystawy „Fragility of the Ancestral Time”, Elsa Maldonaldo Buitron i Nicole Bainov, w tle rzeźba, której autorem jest Fernando Varela. Zdjęcie: Ricardo Enrique

Francisca Sosa Lopez

Centralnym punktem wystawy w Casa Velazquez jest wielkoformatowa tkanina, która poniekąd odtwarza strukturę i historię samego budynku. To wykonana w autorskiej technice tapiseria wenezuelskiej artystki Franciski Sosy Lopez. Połączone ze sobą kawałki barwionej bawełnianej tkaniny pokryte zostały akrylową farbą, wyszyte koralikami, pokryte odręcznym rysunkiem. Tak powstała abstrakcyjna, nieco floralna kompozycja oparta na kontraście delikatnych stonowanych barw i mocnych dominant.

To bricolage materiałów i rodzinnych historii artystki – w swoich pracach Francisca Sosa Lopez używa skrawków materiałów, które przekazywane były przez pokolenia kobiet, łącząc je z tym, co ma status odpadku i rzeczy zbędnej: kawałkami sznurka, paciorkami; w pracach używa też szlachetnych materiałów takich jak macica perłowa. Jednocześnie artystka wykorzystuje tradycyjne techniki haftu i rzemiosła Wenezueli. To właśnie prace Sosy Lopez zdają się wyznaczać dominantę „Fragility of the Ancestral Time”, ale pozostałe zaprezentowane obiekty dopowiadają do nich kilka kontekstów.

Casa Velazquez

Praca Franciski Sosy Lopez, detal. Zdjęcie: Anna Theiss

Clara de Tezanos

Frapujące przestrzenne instalacje i fotografie Clary de Tezanos z Gwatemali zawierają opowieści o kobiecym dziedzictwie i cykliczności historii.

Casa Velazquez

Prace Clary de Tezanos. Zdjęcie: Anna Theiss

Cecilia Fiona

Podobnie mistyczne wątki, odniesienia do kosmogonii odnaleźć można w superwidowiskowych płótnach Cecilii Fiony. Krążące po rubieżach technik obrazy (artystka eksperymentuje z pigmentami i klejami) mają w sobie coś i z wyszywanek, i z ilustracji w duchu arts&crafts.

Casa Velazquez

Praca przestrzenna Cecilii Fiony. Zdjęcie: Gian Cescon

Cecilii Fiony

Praca przestrzenna Cecilii Fiony, detal. Zdjęcie: Anna Theiss

Cecilii Fiony

Praca przestrzenna Cecilii Fiony, detal. Zdjęcie: Anna Theiss

Olamide Ogunade

Ostatni z artystów pokazanych w Casa Velazquez to Nigeryjczyk Olamide Ogunade – mistrz malarskiego portretowania. Na płótnach odmalowuje sceny i postaci w typie niby-dworskim, w pozach znanych z malarstwa historycznego, za to we współczesnym kostiumie. Przedstawienia uzupełnia motywem baniek mydlanych zawieszonych w przestrzeni. Dobitny głos o tym, że wszystko przemija, nieco w kontrze do Franciski Sosy Lopez, która pochyla się nad każdym skrawkiem przeszłości, znajdując dla niego nowy kontekst i sens.

olamide ogunade

Obraz Olamide Ogunade. Zdjęcie: Anna Theiss

„Fragility of the Ancestral Time” wyróżnia mnogość prezentowanych mediów – to przestrzenna opowieść o wielkim powrocie tkaniny, instalacji, rzemiosła do obiegu sztuki i o uważności współczesnych artystów na to, jak przebiega proces tworzenia sztuki. W oczywisty sposób artyści suflują widzom to, że historię przechowują nie tylko gotowe obiekty i przedmioty, ale również niematerialne dziedzictwo, czyli sposoby ich wykonania.

Ikonografia upływu czasu nie może zostać spłaszczona tylko do płócien – zdają się podopowiadać też kuratorki wystawy. „Chwilowe zawłaszczenie przez sztukę jednego z najbardziej ikonicznych budynków Santo Domingo było dla nas zaproszeniem do poszukania w sztuce jakości podobnych do tej architektury: umiejętności połączenia wielu wątków w jedną całość, ponadczasowości, uważności na materiał i kulturowy kontekst” - mówi Nicole Bainov.

Elsa Maldonaldo Buitron: - „Każda przestrzeń wypełniona sztuką działa na osoby przebywające we wnętrzach jeszcze mocniej niż sama architektura. Kiedy obiekty na ścianach i mury opowiadają podobną historię na wiele różnych sposobów, cały budynek zmienia się w spójną, symfoniczną opowieść oddziałującą na wszystkie zmysły.”


Czytaj więcej