Casa Moro – projekt, w którym pierwsze skrzypce gra natura

Wakacyjna willa argentyńskiej rodziny zaprojektowana przez architekta Guillermo Elgarta doskonale wpisuje się w otaczającą przyrodę i ukształtowanie terenu. Falisty zielony dach dolnej kondygnacji pełni jednocześnie funkcję ścieżki prowadzącej do przeszklonej dobudówki częściowo ukrytej między koronami drzew.

Casa Moro – projekt, w którym pierwsze skrzypce gra natura

Architektura i wnętrza: Guillermo Elgart TAM (@tam.arquitectura); Zdjęcie: OBRALINDA (@obralinda_)

Willa wśród drzew

Casa Moro znajduje się w Barrancas de San Benito niedaleko popularnego argentyńskiego kurortu Mar del Plata. Stąd do Buenos Aires można dotrzeć w niecałe 4 godziny. Okolica zwraca uwagę swoją pagórkowatą rzeźbą terenu, klifami i rozległym parkiem z majestatycznymi sosnami Lamberta (sosnami cukrowymi).

Projekt Guillermo Elgarta nie próbuje zmienić terenu, dostosowując go do konstrukcji budynku. Wręcz przeciwnie. Tu otoczenie jest protagonistą – willa, jej kształt i układ dopasowują się do rzeźby terenu i otaczających działkę drzew.

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Willa składa się z dwóch części: parterowej przestrzeni zwieńczonej falistym betonowym dachem obsadzonym trawą i roślinnością, oraz prostopadłościennej, przeszklonej dobudówki, która sięga górnych partii drzew. Taka forma sprawia, że mieszkańcy willi pozostają blisko natury niezależnie, czy przebywają w środku, czy na zewnątrz. Są również osłonięci od ciekawskich spojrzeń sąsiadów.

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Parterowa część domu pokryta falistym zielonym dachem i przeszkleniami mieści część dzienną z wyjściem na dziedziniec, oraz strefę prywatną z sypialniami. Nadbudówka ze szkła i stali to minimalistyczny dom dla gości z salonem, aneksem kuchennym, sypialnią i łazienką. Każda z części willi zapewnia inne doznania sensoryczne – na parterze jesteśmy otuleni płaszczem zieleni, natomiast przebywając w przeszklonym prostopadłościanie, niemal kroczymy pośród koron drzew.

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: GOBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: Guillermo Elgart

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro to również przykład architektury wpisującej się w założenia zrównoważonego projektowania. Otaczające budynek drzewa pomagają blokować nadmierną ilość światła, zapewniając przyjemny cień osobom przebywającym w szklanej nadbudówce. Przeszklenia, zwłaszcza te w górnej części willi są energooszczędne i eliminują mostki cieplne. Falisty dach pokryty trawą i inną roślinnością poprawia termoizolację i pozwala ograniczyć zużycie energii. Na terenie działki znajdują się cztery 1500-litrowe pojemniki zbierające deszczówkę, którą wykorzystuje się do podlewania roślinności.

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: OBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: GOBRALINDA 

Casa Moro, proj. Guillermo Elgart. Zdjęcie: GuOBRALINDA 

 

 

Zobacz też: 


Czytaj więcej