Dom zapewnia swoim mieszkańcom prywatność, ponieważ okna wychodzą na winnice, a nie na pobliskie posiadłości. Zdjęcie: Filippo Poli
Brutalistyczny i przytulny jednocześnie
Dolina Ella, nazywana Toskanią Izraela, to miejsce, w którym pewna rodzina zdecydowała się zbudować dom swoich marzeń: surowe schronienie o powierzchni 340 metrów, które wydaje się unosić nad zielonym krajobrazem winnic.
Projekt studia Henkin Shavit jest inspirowany architekturą nowoczesną lat 1930 - 1960, a także nurtem brutalistycznym. Styl, którego nazwa pochodzi od francuskiego „béton brut”, czyli „surowy beton”, zyskał popularność dzięki Le Corbusierowi. W 1952 roku ustanowił jego zasady projektując modernistyczny budynek Unite d`Habitation w Marsylii, we Francji.
10 niesamowitych brutalistycznych domów, które prezentowaliśmy w AD
Dom mieści się na działce o powierzchni 1000 metrów kwadratowych. Zdjęcie: Filippo Poli
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że Le Corbusier, a kontretnie jego słynne dzieło willa "Savoye", była wielkim źródłem inspiracji dla architektów Henkin Shavit. „Bez wątpienia, dom to dla nas maszyna, a każde okno ukazuje jej działające wnętrze” - wyjaśniają przedstawiciele studia, nawiązując do szwajcarskiego mistrza architektury.
Okna były jednym z newralgicznych punktów budowy. „Kwestia lokalizacji instalacji i rynien była wyzwaniem, ponieważ nie mogliśmy umieścić ich na linii okien, które rozciągają się wzdłuż całego budynku. Rozwiązaniem było ukrycie rur w wyeksponowanych, stalowych kolumnach, które stały się integralną częścią estetyki domu” - tłumaczą przedstawiciele studia. Architekci dyskutowali też nad pozycją samych kolumn - aby stworzyć wrażenie „lewitacji”, zostały zaprojektowane z wielką precyzją.
Dom projektu studia Henkin Shavit ma trzy kondygnacje. Zdjęcie: Filippo Poli
Beton, drewno i stal
Dom wyróżnia się autentycznością surowych materiałów i przyciąga uwagę do tego stopnia, że aby go podziwiać, sąsiedzi urządzają prawdziwe pielgrzymki. Zgodnie z założeniami brutalizmu, beton pozostaje widoczny. „Naturalny odcień betonu umożliwia grę światła na budynku w ciągu dnia i jest wystarczająco neutralny, aby nie przytłoczyć zieleni ogrodu otaczającego dom” - mówią twórcy. Dodatkowo, poziome, sosnowe panele dodają ciepła zarówno na zewnątrz elewacji, jak i wewnątrz. W sypialniach natomiast, wykorzystano okładzinę dębową, która pokrywa wszystkie szafy, schowki i biurka.
Dom z betonu niczym rzeźba. Wewnątrz najważniejsze jest światło
Pierwsze piętro otoczone jest bujnym ogrodem. Zdjęcie: Filippo Poli
Trzeci najważniejszy użyty w domu surowiec, to stal w naturalnym odcieniu. Wykorzystano ją w konstrukcji „unoszącej się” klatki schodowej (inspirowanej tą stworzoną przez Richarda Meiera w Muzeum Sztuki Współczesnej w Barcelonie), drzwi wejściowych i ściany przypominającej plaster miodu. Ta ostatnia jest w rzeczywistości elementem konstrukcji, ponieważ pełni funkcję kolejnego filara nośnego budynku. Stal jest też obecna w kuchni.
Wszystko to, tworzy autentyczną atmosferę, która pozwala otaczającemu krajobrazowi i światłu słonecznemu grać główne skrzypce w tym wyjątkowym schronieniu, będącym domem dla pięćdziesięcioletniej pary i ich trójki dorosłych już dzieci.
Ten brutalistyczny dom, pozbawiony fasady, wymyka się wszystkiemu co znane
Sofa Baxter zaprojektowana przez Draga & Aurel. Zdjęcie: Filippo Poli
Okna okalają poziome sosnowe deski. Zdjęcie: Filippo Poli
Rozkładany stół z drewna tekowego, zaprojektowany przez Gordona Guillaumiera dla firmy Roda. Zdjęcie: Filippo Poli
Sofa Baxter zaprojektowana przez Draga & Aurel. Zdjęcie: Filippo Poli
Basen to strefa prywatna, niedostępna dla osób z zewnątrz. Zdjęcie: Filippo Poli
Stół do jadalni jest z firmy Girsberger (projekt Stefana Westmeyera), a krzesła są marki Carl Hansen & Son. Zdjęcie: Filippo Poli
Dom ma kilka stref przeznaczonych na spotkania towarzyskie i relaks. Zdjęcie: Filippo Poli
Gra światła na ścianie przypominającej plaster miodu. Zdjęcie: Filippo Poli
Gra światła na surowym betonie i drewnie. Zdjęcie: Filippo Poli
Każda z sypialni otwiera się na taras. Zdjęcie: Filippo Poli
Główna sypialnia znajduje się na pierwszym piętrze, na przeciwko basenu. Zdjęcie: Filippo Poli
Okrągłe okna i lustra korespondują z resztą domu. Zdjęcie: Filippo Poli
Umywalka MOAB80 autorstwa Gabrielli Ciaschi. Zdjęcie: Filippo Poli
Tekst oryginalnie ukazał się w AD ES